[B4 abk] Piszczy ukł. napędowy czy coś innego?
[B4 abk] Piszczy ukł. napędowy czy coś innego?
Autkiem jeżdżę już 3-cią zime i za kazdym razem jest to samo. Chodzi mi oto że jak temperatury sa minusowe to po nocy lub dniu stania kiedy samochod jest namarznięty po rozpoczęciu jazdy coś zaczyna piszczeć od np. 30km/h, im szybciej jadę tym piszczenie bardziej się nasila. Nie są to paski bo piszczały by przy dodawaniu gazu na biegu jałowym. Klocki hamulcowe też raczej nie bo przed wymiana jak i po wymianie nic się nie zmieniło.
Dodam że dźwięk nie jest ciągły i jednolity tylko taki falujący i dochodzi raczej z prawej przedniej strony auta, po przejechaniu ok. 3km piszczenie ucicha.Ostatnio odkryłem że jak przykładowo jechałem 60 km/h i wykonuję ruchy kierownicą czyli jadę tak jak by slalomem przy skrętach piszczenie ucicha na 1-2 sekundy.
Poradźcie coś bo wstyt normalnie jeździć aż ludzie się gapią jak bym wiozł filharmonię grającą na jakiś piszczałkach.
Dodam że dźwięk nie jest ciągły i jednolity tylko taki falujący i dochodzi raczej z prawej przedniej strony auta, po przejechaniu ok. 3km piszczenie ucicha.Ostatnio odkryłem że jak przykładowo jechałem 60 km/h i wykonuję ruchy kierownicą czyli jadę tak jak by slalomem przy skrętach piszczenie ucicha na 1-2 sekundy.
Poradźcie coś bo wstyt normalnie jeździć aż ludzie się gapią jak bym wiozł filharmonię grającą na jakiś piszczałkach.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2012, 13:38 przez Rafał 20, łącznie zmieniany 1 raz.
Osłona, przegub i smar obracają się jednocześnie, więc ciekawe czy to guma może gdzieś o piaste ociera ale czy to możliwe że tak by piszczała?
[ Dodano: 2011-02-22, 16:34 ]
Właśnie zaglądałem u siebie, ale w okolicy gum niczego niema o co by mogły ocierać. Dziwi mnie to że przy skrętach w czasie tego piszczenia ono ucicha i powraca.
[ Dodano: 2011-02-22, 16:34 ]
Właśnie zaglądałem u siebie, ale w okolicy gum niczego niema o co by mogły ocierać. Dziwi mnie to że przy skrętach w czasie tego piszczenia ono ucicha i powraca.
Górne łożyska mcpersonów niemają nic wspulnego z tym piszczenim niewiem jak by mogły wogule piszczeć raczej na wybojach jeśli już.axel_gumis pisze:Przyjrzyj się dokładnie gumą osłaniającym drążki przy maglownicy, jak przy skrętach ustaje to tam może leżeć problem. Ewentualnie łożysko na amorku (jest osłonięte gumą) od spodu będziesz widział, potrafi się szybko skończyć.
Niewiem o które gumy ci chodzi o te co zabezpieczają zeby nieczystości z nadkoli nie dostawały się do komory silnika?
Niemam pojęcias gdzie szukać,przecięż przy silniku nic by takich odgłosów nie wydawało, może to coś związane jest z ukł. napędowym.
Luzu żadnego niema koła swobodnie się odracają, wydaje mi się że jak by były trefne łożyska to by było słychać strasznie.BorysTDI pisze:a łożysko koła? Nie ma przypadkiem kółko luzu bądź nie obraca się ciężej niż pozostałe?
[ Dodano: 2011-02-24, 17:10 ]
Ale w jaki sposub miały by piszczeć przecież obracają się razem z przegubem i całą pułośką.keczy pisze:Mam to samo <ok> jak jest na minusie to piszczy cos w prawym kole, jak jest na plusie to problem ustaje. Wydaje mi sie ze to guma na przegubie piszczy od tego zimna.
Miałem podejrzenia co da łożyska sprzęgłowego ale w momęcie jak jest to piszczenie to nic się nie zmienia jak wcisne sprzęgło czy wrzuce na luz.
Pewnie guma sie skreca lub jakos ociera i stad ten dzwiek. Lozysko mam dobre, przy hamowaniu dzwiek nie ustaje, przy skrecaniu takze, tylko dodatnia temp zalatwia problem.Rafał 20 pisze:Luzu żadnego niema koła swobodnie się odracają, wydaje mi się że jak by były trefne łożyska to by było słychać strasznie.BorysTDI pisze:a łożysko koła? Nie ma przypadkiem kółko luzu bądź nie obraca się ciężej niż pozostałe?
[ Dodano: 2011-02-24, 17:10 ]Ale w jaki sposub miały by piszczeć przecież obracają się razem z przegubem i całą pułośką.keczy pisze:Mam to samo <ok> jak jest na minusie to piszczy cos w prawym kole, jak jest na plusie to problem ustaje. Wydaje mi sie ze to guma na przegubie piszczy od tego zimna.
Miałem podejrzenia co da łożyska sprzęgłowego ale w momęcie jak jest to piszczenie to nic się nie zmienia jak wcisne sprzęgło czy wrzuce na luz.
Ostatnio sprwdzałem na kanele oblukałem te gumy do okoła i nic niema rzadnych śladów. Niema siły rzeby o coś ocierały, a tym bardziej nie skręcają się bo niby jak by to miały zrobić?keczy pisze:Pewnie guma sie skreca lub jakos ociera i stad ten dzwiek. Lozysko mam dobre, przy hamowaniu dzwiek nie ustaje, przy skrecaniu takze, tylko dodatnia temp zalatwia problem.
Siara tak jeździć normalnie przez te pare kilometrów zanim piszczenie ustaje, dziwi mnie to że to coś cały czas nie piszczy, czyrzby sie nagrzewało albo co?
Tak masz racje ale przy jeździe na wprost niby jak ma wydawać dźwięki.keczy pisze:Chociazby przy skrecaniu kol. Guma jak zaczyna pracowac tez wytwarza jakas tam temp i moze dlatego ustaje.Rafał 20 pisze:skręcają się bo niby jak by to miały zrobić?
Widze że to trudny orzech do zgryzienia.
Rozumiem jak by ta osłona się nie kręciła razem z pułosią i przegubem ale ona obraca się razem z nimi(przykładowo jak simering, jakiś wałek się obraca o on jest nieruchomy to wtedy guma mogóła by wytwarzać jakieś dzwięki a tu niema takiej możliwopści).
[ Dodano: 2011-03-02, 11:29 ]
Mam jeszcze jedno pytanie. Chodzi mi o łożyska piast przednich. One są odsłonięte jak przegub się ściągnie czy są to łożyska których nieda się nasmarować bez wyprasowywania z piasty?
- rodzynek87
- Forum Audi 80
- Posty: 382
- Rejestracja: 10 paź 2010, 16:06
- Lokalizacja: Gdynia
Witam..dopisze sie do tematu bo mam podobny problem aczkolwiek chyba nie jest on zalezny od temperatury, otoz mam dziwne piszczenie(zdecydowanie po lewej stronie z przodu)podczas wyzszych predkosci tzn powyzej 60 - przy 120 juz nie slyszalem do tego jest taka dziwna zaleznosc, ze wystepuje ono przy wiekszym obciazeniu silnika np. podczas jechaniu pod gorke na 4 lub 5 biegu przy predkosci 70- 90, i podczas delikatnego skretu(ale tu nie zawsze i dotego glownie jezeli skrecam w prawo-moze skrecam to zle slowo nawet jak kierownice przesune w prawo o pol centymetra ale gdy wroce kierownica ustaje) no i dotego kiedy przyspieszam ale tylko na 3-5 bieg no i do 120km/h z tego co zauwazylem kiedy puszcze silnik na luz to ustaje..wiec to raczej nie klocki.. pompe wspomagania tez sprawdzalem i nic tam nie piszczy przy max skreceniu, malo tego rozzad i paski wymienione jakis tydzien temu- odrazu dodam piszczalo tez przed wymiana..koledzy pomozcie bo osiwieje