[B3 1.6D JK] Przednie łożyska
-
- Forum Audi 80
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lip 2009, 21:35
- Lokalizacja: Chełm
[B3 1.6D JK] Przednie łożyska
Witam.
Chciałbym się dowiedzieć jakie są objawy zużytych przednich łożysk?
Pytam ponieważ chce sie zabrać do ich wymiany w moim audi ale nie wiem czy to jest konieczne... Wiec tak, w przednich kolach żadnych luzów nie mam, gdy jadę kierownica ani drgnie, przy hamowaniu tez nic nie czuć.... jedyny objaw to jest taki ze przy prędkości 70km/h zaczyna tak jakby huczeć (boczyć) z przodu, no tak jakby to łożyska, ale już sam nie wiem. Przy prędkości 80km/h już nic nie huczy...
Trochę roboty bym miał z ta wymiana ponieważ sam bym to robił, a nie chce niepotrzebnie wymieniać coś co być może jest dobre... jejżdże już tak parę miesięcy i do niedawna myślałem ze to te łożyska tak huczą ale teraz to już nie wiem...
Proszę o jakieś wypowiedzenie się na ten temat
Chciałbym się dowiedzieć jakie są objawy zużytych przednich łożysk?
Pytam ponieważ chce sie zabrać do ich wymiany w moim audi ale nie wiem czy to jest konieczne... Wiec tak, w przednich kolach żadnych luzów nie mam, gdy jadę kierownica ani drgnie, przy hamowaniu tez nic nie czuć.... jedyny objaw to jest taki ze przy prędkości 70km/h zaczyna tak jakby huczeć (boczyć) z przodu, no tak jakby to łożyska, ale już sam nie wiem. Przy prędkości 80km/h już nic nie huczy...
Trochę roboty bym miał z ta wymiana ponieważ sam bym to robił, a nie chce niepotrzebnie wymieniać coś co być może jest dobre... jejżdże już tak parę miesięcy i do niedawna myślałem ze to te łożyska tak huczą ale teraz to już nie wiem...
Proszę o jakieś wypowiedzenie się na ten temat
wiec tak,,,to raczej tylko lozysko na 99% kolego,ale bardzo zadko sie zdaza zeby padly obydwa na raz,,,wiec zlokalizuj dokladnie ktore to i wymien.. akurat jestem w temacie poniewaz jakies 2 misiesiace temu wymienialem w swojej audi lozysko z przodu =) u mnie objaw wygladal podobnie jak u ciebie, czyli przy predkosci ok 80 km/h zaczynalo huczec Z TYM ZE U MNIE BYLO SLYCHAC LOZYSKO TYLKO PRZY WCHODZENIU W ZAKRET!! czyli na jakims łuku... konkretnie dzialo sie tak gdy wchodzilem w zakret w lewo czyli do wymiany mialem lozysko w prawym kole.. a jezeli u ciebie wyje na prostej drodze i nie wiesz dokladnie ktore to kolo to zrob kolego nastepujacy manewr....: podlewaruj najpierw jedno kolo, niech ktos zapali samochod wlozy 2 bieg i troche rozpedzi podniesione kolo po czym od razu niech zgasi samochod z jednoczesnym wyzyceniem na luz ! a ty nasluchuj przy podniesionym kole czy slychac wyrazne szumy, jesli nie bedzie slychac to ten sam manewr tylko z drugim kolem... W ten sposob na pewno znajdziej zepsute lozysko... napisz co zaobserwowales ..pozdro =)
-
- Forum Audi 80
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lip 2009, 21:35
- Lokalizacja: Chełm
Wiec zrobiłem tak ze podnosiłem auto po kolei z jednej strony i drugiej i odpalałem samochód i mogę stwierdzić ze huczy mi najprawdopodobniej z lewej strony, bo prawa porównaniu do lewej to chodzi bardzo cichutko i w prawym kole słychać tylko szum wiatru które powoduje obracające się kolo :-> . Ale test powtórzę dokładniej jutro (chyba) bo dzisiaj to zrobiłem sam i mogę się mylić... a jutro pomoże mi brat.
A co do tych łożysk... To jakie wybrać? Na allegro są tanie za jakieś 20 - 30zl ale chyba nie są warte zachodu... Co polecacie?
A co do tych łożysk... To jakie wybrać? Na allegro są tanie za jakieś 20 - 30zl ale chyba nie są warte zachodu... Co polecacie?
nigdy w zyciu kolego!! za 20 czy 30 zl to najgorsze hinskie gowno...wymiana tego lozyska to jest sporo roboty ..musisz wyjac cala zwrotnice (piaste) i jechac do jakiegos mechanika ktory posiada prase, wtedy stare lozysko Ci usunie i wprasuje nowe...poniewaz sam nie jestes w stanie tego zrobic bo lozysko w audi jest bardzo duze. Wiec jesli za 3 miesiace nie chcesz powtarzac tej samej roboty to kup dobre lozysko, za rozsadna cene...ja za swoje dalem ok 80 zl ktore jest juz dobrej firmy, i na pewno bedzie chodzilo do konca dni tego auta
-
- Forum Audi 80
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lip 2009, 21:35
- Lokalizacja: Chełm
u mnie chyba nie będzie aż tak dużo roboty z tym... tak myślę bynajmniej
Całej kolumny razem z amortyzatorem nie będę musiał wyciągać bo u mnie jest coś takiego :http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/387 ... 4e700.html
Sorry za zdjęcie ale robiłem przed chwila telefonem:). Już kiedyś to wszystko wykręcałem gdy zmieniałem amortyzatory:). Na zdjęciu są zaznaczone dwie śruby które łącza ta piastę z kolumna amortyzatora, wiec ja mam trochę lepie bo nie będę musiał wyciągać amortyzatora itp. Bo mój ojciec tez ma audi b3 i nie ma tam tych śrub, porostu jest to jeden element:). A co do wyciskania łożysk to tez myślę ze dam rade... Będę musiał po prostu mieć taka rurkę co będzie na szerokość jak te łożysko i je wybije (chyba ze nie mam racji... Takim sposobem wymieniałem stylu ale nie wiem jak to jest tam z przodu)
Całej kolumny razem z amortyzatorem nie będę musiał wyciągać bo u mnie jest coś takiego :http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/387 ... 4e700.html
Sorry za zdjęcie ale robiłem przed chwila telefonem:). Już kiedyś to wszystko wykręcałem gdy zmieniałem amortyzatory:). Na zdjęciu są zaznaczone dwie śruby które łącza ta piastę z kolumna amortyzatora, wiec ja mam trochę lepie bo nie będę musiał wyciągać amortyzatora itp. Bo mój ojciec tez ma audi b3 i nie ma tam tych śrub, porostu jest to jeden element:). A co do wyciskania łożysk to tez myślę ze dam rade... Będę musiał po prostu mieć taka rurkę co będzie na szerokość jak te łożysko i je wybije (chyba ze nie mam racji... Takim sposobem wymieniałem stylu ale nie wiem jak to jest tam z przodu)
tak kolego...ze zdjeciem nie bedziesz mial problemu, odkrecic te dwie sruby ktore zaznaczyles oraz półoś i masz piaste w reku...ale co do tego wybijania to wybij sobie to ale z glowy xD zebys nie wiem jakimi mlotkami w to prał, nie wybujesz tego lozyska nigdy..!! a juz nawet nie mowie o wkladaniu nowego lozyska...to trzeba zrobic na prasie.... nawet nie probuj zadnymi rurami i mlotami bo to nie ma sensu...kolego wiem co mowie bo niedawno robilem dokladnie to samo co czeka Ciebie..
[ Dodano: 2011-03-01, 20:34 ]
a lozyska w tylnych kolach to jest maly pikus do tego co bedziesz robil... mowie Ci od razu..BEZ PRASY NIC NIE ZROBISZ ! ale nie bedzie cie to duzo kosztowalo,najwyzej 20-30 zl wezmie od ciebie mechanik za wybicie starego lozyska i wprasowanie nowego.
[ Dodano: 2011-03-01, 20:34 ]
a lozyska w tylnych kolach to jest maly pikus do tego co bedziesz robil... mowie Ci od razu..BEZ PRASY NIC NIE ZROBISZ ! ale nie bedzie cie to duzo kosztowalo,najwyzej 20-30 zl wezmie od ciebie mechanik za wybicie starego lozyska i wprasowanie nowego.
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
-
- Forum Audi 80
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lip 2009, 21:35
- Lokalizacja: Chełm
witam. W końcu się zabrałem za wymian łożyska:) i zrobiłem to bez żadnej prasy :mrgreen: Stare łożysko wybiłem młotem 15kg (fakt ze się rozleciało no ale po co mi one już było potrzebne ) A nowe łożysko zamontowałem moim "patentem" a mianowicie nowe łożysko od doby leżało w zamrażarce (tak aby pod wpływem zimnej temperatury się skurczyło). A gdy z piasty wybiłem stare łożysko i je w miarę wyczyściłem to wziąłem piastę do domu i postawiłem na gaz tak aby się rozgrzało (15 -20minut i wystarczyło aby je odpowiednio rozgrzać). po tej operacji lodowate łożysko wsunąłem w gorącą piastę palcami .Po ostygnięci wszystko było tak jak należny i łożysko wymienione :mrgreen: Wymieniłem tak oba łożyska i jest git hehe :mrgreen: