[Coupe 2.3 NG] Montaż blosa i efekty
[Coupe 2.3 NG] Montaż blosa i efekty
Udało mi się zamontować blosa w silniku 2.3. Jak wiadomo nie jest to rzecz prosta ze względu na prawie całkowity brak miejsca, ale nic nie przychodzi samo.
W efekcie uzyskałem przede wszystkim całkowicie stabilne obroty jałowe na gazie żadnego falowania ani spadków, stoją równiutko na 900obr/min. Samochód podczas jazdy kręci się doskonale do czerwonego pola co było ciężko uzyskać przy zwykłym mikserze (zajmowało o wiele więcej czasu). Jak na moje oko i kolegi uznaliśmy, że różnica między benzyną a gazem praktycznie nie istnieje a nawet nie wiem czy na gazie nie było lepiej, może to za sprawą bogatszej mieszanki, ponieważ blos ustawiony jest narazie na oko a we wtorek będzie regulacja na analizatorze. Nie wiem też jak rzecz ma się do spalania bo jeszcze nie jeździłem nim dużo i nie zdążyłem sprawdzić. Ale dla mnie liczy się przede wszystkim optymalna mieszanka a nie oszczędność co skutkuje szybszym zużyciem silnika wypalaniem gniazd zaworowych.
Fotki jak to wyszło:
fotka 1
fotka 2
fotka 3
I tak idąc po kolei od przepływki w stronę silnika:
pierwszy element guma na przepływkę pochodzi od Forda Escorta chyba 1.6 XR3i
kolanko metalowe (to pomalowane na czarno) produkt mojej roboty wykonane z rury wydechowej od Stara 200, pasowało średnicą, nie wiem, jaki jest jego kąt ale mogę zmierzyć tak orientacyjnie.
Dalej idąc kolanko połączone jest z blosem rurą od dolotu także od Stara 200
Następny element to guma łącząca blosa z przepustnicami, a zaadoptowałem ją z Fiata 126P łącznik silnika z karoserią do ogrzewania samochodu.
Przy montażu zrobiłem jeden błąd, ponieważ wywierciłem w blosie dwie dziury, jedna pod którą podpięty jest wąż od silniczka krokowego ( z tyłu nie widać na zdjęciach) i druga z przodu która obecnie jest zaślepiona, ponieważ był do niej podpięty wąż od kompensacji, ale silniczek nie chciał pracować praktycznie wcale, zapalał i gasł momentalnie nie dostawał gazu poprostu. Teraz jest odpięta całkowicie i wypuszczona w powietrze przy parowniku i jest ok. Trzeci wężyk to odma podpięta w gumę nad przepływką. Jeżeli chodzi o efekt jaki uzyskałem to jestem z niego bardzo zadowolony, trochę kombinowania, ale było naprawdę warto. kąt
W efekcie uzyskałem przede wszystkim całkowicie stabilne obroty jałowe na gazie żadnego falowania ani spadków, stoją równiutko na 900obr/min. Samochód podczas jazdy kręci się doskonale do czerwonego pola co było ciężko uzyskać przy zwykłym mikserze (zajmowało o wiele więcej czasu). Jak na moje oko i kolegi uznaliśmy, że różnica między benzyną a gazem praktycznie nie istnieje a nawet nie wiem czy na gazie nie było lepiej, może to za sprawą bogatszej mieszanki, ponieważ blos ustawiony jest narazie na oko a we wtorek będzie regulacja na analizatorze. Nie wiem też jak rzecz ma się do spalania bo jeszcze nie jeździłem nim dużo i nie zdążyłem sprawdzić. Ale dla mnie liczy się przede wszystkim optymalna mieszanka a nie oszczędność co skutkuje szybszym zużyciem silnika wypalaniem gniazd zaworowych.
Fotki jak to wyszło:
fotka 1
fotka 2
fotka 3
I tak idąc po kolei od przepływki w stronę silnika:
pierwszy element guma na przepływkę pochodzi od Forda Escorta chyba 1.6 XR3i
kolanko metalowe (to pomalowane na czarno) produkt mojej roboty wykonane z rury wydechowej od Stara 200, pasowało średnicą, nie wiem, jaki jest jego kąt ale mogę zmierzyć tak orientacyjnie.
Dalej idąc kolanko połączone jest z blosem rurą od dolotu także od Stara 200
Następny element to guma łącząca blosa z przepustnicami, a zaadoptowałem ją z Fiata 126P łącznik silnika z karoserią do ogrzewania samochodu.
Przy montażu zrobiłem jeden błąd, ponieważ wywierciłem w blosie dwie dziury, jedna pod którą podpięty jest wąż od silniczka krokowego ( z tyłu nie widać na zdjęciach) i druga z przodu która obecnie jest zaślepiona, ponieważ był do niej podpięty wąż od kompensacji, ale silniczek nie chciał pracować praktycznie wcale, zapalał i gasł momentalnie nie dostawał gazu poprostu. Teraz jest odpięta całkowicie i wypuszczona w powietrze przy parowniku i jest ok. Trzeci wężyk to odma podpięta w gumę nad przepływką. Jeżeli chodzi o efekt jaki uzyskałem to jestem z niego bardzo zadowolony, trochę kombinowania, ale było naprawdę warto. kąt
Ostatnio zmieniony 08 lis 2009, 16:44 przez Kornel, łącznie zmieniany 1 raz.
No w końcu rzeczowe opinie na temat. Dobra, ja czekam jeszcze na info o spalaniu i o ewentualnych problemach, które wyjdą na światło dzienne po kilku tysiącach szczęsliwej eksploatacji.
Mam pytanie dotyczące samego blosa: wybrałeś wersję "elektroniczną" ?
Rozumiem, że blosika wstawiałeś sam (w końcu Policmajster jesteś ) i "częsci" do montażu wybierałeś na złomowisku :mrgreen: więc wyniosło Cię to praktycznie tyle co sam zakup Blosa?
Swoją drogą ładnie to upakowałeś, ale szkoda że nie zrobiłeś fotostory, zapewne nie jeden klubowicz znudzony strzałami LPGa poszedłby w twoje slady
Mam pytanie dotyczące samego blosa: wybrałeś wersję "elektroniczną" ?
Rozumiem, że blosika wstawiałeś sam (w końcu Policmajster jesteś ) i "częsci" do montażu wybierałeś na złomowisku :mrgreen: więc wyniosło Cię to praktycznie tyle co sam zakup Blosa?
Swoją drogą ładnie to upakowałeś, ale szkoda że nie zrobiłeś fotostory, zapewne nie jeden klubowicz znudzony strzałami LPGa poszedłby w twoje slady
Wersja blosa jest mechaniczna, odradzono mi elektroniczną, części ze łomowiska to guma na przepływkę i kolano z urzywanej rury wydechowej ale sprawnej, reszta jest nowa. Jeżeli chodzi o spalanie to jak go wyreguluję to napiszę.
Jeżeli chodzi o Policję to ja sie trzymam z daleka od nich bo ich nie lubie. A fotostory praktycznie nie ma co robić bo wszystko widać jedynie mogłem zrobić w jaki sposób robiłem kolanko. Akoszt wszystkich rzeczy:
blos-311zł z wysyłką
guma na przepływkę od Escorta- 30zł
guma od Fiacika- 4zł
guma od stara- 5zł
rura wydechowa- free
Jeżeli chodzi o Policję to ja sie trzymam z daleka od nich bo ich nie lubie. A fotostory praktycznie nie ma co robić bo wszystko widać jedynie mogłem zrobić w jaki sposób robiłem kolanko. Akoszt wszystkich rzeczy:
blos-311zł z wysyłką
guma na przepływkę od Escorta- 30zł
guma od Fiacika- 4zł
guma od stara- 5zł
rura wydechowa- free
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
No właśnie, każdy trochę bardziej dociekliwy diagnosta będzie mógł, a nawet musiał zabrać DR za nieuprawnione i niezgodne z ustawą przeróbki instalacji. Nie twierdzę, że tak będzie ale może być. Nie twierdzę też, że blos to złe rozwiązanie, ale jak każda instalacja ma swoje zalety i wady. Śledzę na kilku forach zmagania z blosem i dochodzę do wniosku, że niestety nie każdy silnik się do tego nadaje (podobnie jak do instalki na mikserze), a poza tym niebezpieczeństwo strzału jest w zasadzie takie samo jak przy dobrze dobranej i wyregulowanej instalce na mikserze. Podstawowy plus to brak zwężki, a więc niemulenie autka, jednak potencjalnych wad jest nieco więcej. Spalanie raczej rośnie niż maleje, z prostej przyczyny - więcej powietrza=większe zapotrzebowanie na paliwko. Jak pali mniej to znaczy, że jest za ubogo. A ponieważ jest to swojego rodzaju "gaźnik" to wymaga bardzo indywidualnego podejścia do regulacji i dostosowania dysz gwizdka do danego silnika. O ile trafi się z dopasowaniem do silnika to ok. Ale jak trzeba modyfikować samego blosa, bo nie można poprawnie wyregulować to już spory problem. Trzeba wtedy naprawdę sporego doświadczenia, żeby to wyprowadzić na prostą albo dużo samozaparcia.PABLO pisze:Wszystko cacy... Tylko jak ciekawe czy na przeglądzie auta sie nie przyczepią? Bo to jest chyba nie legalne?
W każdym razie życzę powodzenia i gratuluję pomysłu na wykonanie.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2007, 09:26 przez Danek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skuciok
- Forum Audi 80
- Posty: 1404
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 14:03
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
też czytałem cośtam o blosie i generalnie chwalili to rozwiązanie za genialną wręcz prostotę... (po prostu jest to nieskomplikowany gaźnik gazowy i generalnie sie sprawdza) ale przepisy muszą wiedzieć lepiej... po raz kolejny fałszywa dbałość o środowisko doprowadza do paranoi... instalacja MUSI mieć sterowanie elektroniczne żeby była bardziej "zielona"... no bzdura ... i co z tego skoro pewnie połowa z ludzi wycina katalizatory żeby nie muliły dodatkowo wydechu....
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Blos został stworzony dla autek gaźnikowych dość dawno temu. Natomiast w Polsce, jak to w Polsce, pojawił się jako alternatywa dla bardzo drogich wtedy instalacji sekwencyjnych. Jednak bardzo szybko europejskie prawo nałożyło na producenta (BRC) konieczność zastosowania regulacji elektronicznej ze względu na stosowanie blosa w silnikach z katalizatorem. Niestety Konstrukcja blosa nie znosi dobrze takich ingerencji i dlatego te sterowane elektronicznie nie przyjęły się. Poza tym ceny instalacji sekwencyjnych spadły na tyle, że nie kalkuluje się do autka na pełnym wtrysku pakować II generacji, a potem dokładać blosa. Dlaczego tak? Bo żaden gazownik nie da papierów na zwykłego blosa w autku z katalizatorem, nie mówiąc już o tym, że mało który wogóle chce się do tego dotykać. Cena sekwencji to 2600-3500, a II generacja 1700-2000 + blos 300. Rachunek jest prosty.
Co do opinii, to jak już wspomniałem, bywa różnie. Jak się uda dopasować to spoko, ale dość dużo jest też problemów z regulacją, albo za ubogo na wolnych, albo za bogato na wysokich., bywa też odwrotnie. Potrzebna jest wtedy ingerencja w profil kanału gwizdka, czasem w sam gwizdek itp. Strzały wcale nie należą do rzadkości, szczególnie przy odpalaniu i szybkim przełączeniu na LPG zanim rozgrzeje się reduktor oraz przy kickdown'ie.
A co do przepisów, no cóż są jakie są. Diagności też najczęściej nie "wgłębiają" się w temat i jakoś to się kręci. W Anglii z tego co mi wiadomo jest to trochę inaczej rozwiązane bo tam opłaca się rocznie jakiś podatek uzależniony od emisji spalin wykazanej na przeglądzie technicznym i nikogo nie interesuje czy autko (używane oczywiście) ma katalizator i jaką ma instalację LPG. Natomiast im emisja wyższa tym podatek wyższy i to z dużą różnicą między poszczególnymi normami EURO.
Wycinanie kata moim zdaniem raczej wiąże się z innym aspektem, a nie muleniem autka. Mianowicie zużyty katalizator należy wymienić na nowy, ale wiadomo jaka jest cena nowych katów, więc w ramach "oszczędności" są wycinane. Natomiast nie zawsze wycięcie kata wpływa pozytywnie na pracę silnika. Może dojść do sytuacji, że po wycięciu kata sonda jest niedogrzana (jeśli nie ma grzałki) lub przepływ spalin jest za szybki i sonda przekłamuje pomiar, a to w prostej linii prowadzi do modyfikacji parametrów sterujących pracą silnika.
Osobiście nie jestem przeciwnikiem blosa. Blos, owszem, ale tylko tam gdzie nie ma innej możliwości.
Co do opinii, to jak już wspomniałem, bywa różnie. Jak się uda dopasować to spoko, ale dość dużo jest też problemów z regulacją, albo za ubogo na wolnych, albo za bogato na wysokich., bywa też odwrotnie. Potrzebna jest wtedy ingerencja w profil kanału gwizdka, czasem w sam gwizdek itp. Strzały wcale nie należą do rzadkości, szczególnie przy odpalaniu i szybkim przełączeniu na LPG zanim rozgrzeje się reduktor oraz przy kickdown'ie.
A co do przepisów, no cóż są jakie są. Diagności też najczęściej nie "wgłębiają" się w temat i jakoś to się kręci. W Anglii z tego co mi wiadomo jest to trochę inaczej rozwiązane bo tam opłaca się rocznie jakiś podatek uzależniony od emisji spalin wykazanej na przeglądzie technicznym i nikogo nie interesuje czy autko (używane oczywiście) ma katalizator i jaką ma instalację LPG. Natomiast im emisja wyższa tym podatek wyższy i to z dużą różnicą między poszczególnymi normami EURO.
Wycinanie kata moim zdaniem raczej wiąże się z innym aspektem, a nie muleniem autka. Mianowicie zużyty katalizator należy wymienić na nowy, ale wiadomo jaka jest cena nowych katów, więc w ramach "oszczędności" są wycinane. Natomiast nie zawsze wycięcie kata wpływa pozytywnie na pracę silnika. Może dojść do sytuacji, że po wycięciu kata sonda jest niedogrzana (jeśli nie ma grzałki) lub przepływ spalin jest za szybki i sonda przekłamuje pomiar, a to w prostej linii prowadzi do modyfikacji parametrów sterujących pracą silnika.
Osobiście nie jestem przeciwnikiem blosa. Blos, owszem, ale tylko tam gdzie nie ma innej możliwości.
Z tymi przepisami to prawda i doskonale o tym wiem, ale ja z przeglądami nie mam żadych problemów. Zgodnie z przepisami blos powinien być elektroniczny, ale z tego co czytałem to się nie sprawdził, a w dodatku kosztuje chyba 800zł więc całkowicie się nie opłaca. Kata w tym samochodzie jeszcze posiadam, miałem zamiar go dzisiaj wyciąć, ale zrezygnowałem.
Jeżeli na samym analizatorze nie będę zadowolony z regulacji, to rzeczywiście trzeba będzie pobawić się gwizdkiem co nie jest proste oczywiści i możliwe, że w przypadku jakichś komplikacji wybiorę się na chamownie do Lublina tam chłopaki regulowali juz blosy i wiedzą raczej o co chodzi.
Jeżeli na samym analizatorze nie będę zadowolony z regulacji, to rzeczywiście trzeba będzie pobawić się gwizdkiem co nie jest proste oczywiści i możliwe, że w przypadku jakichś komplikacji wybiorę się na chamownie do Lublina tam chłopaki regulowali juz blosy i wiedzą raczej o co chodzi.
- Black Spider
- Forum Audi 80
- Posty: 51
- Rejestracja: 04 mar 2007, 09:07
Ja mialem zamontowanego blosa w probe 2.5V6 i byla to porazka na maxa, autko krecilo sie tylko do 4tys a potem lapalo mula i wkrecenie go do 7tys na 3 biegu trwalo prawie minute, jedyna dobra rzecza byly stabilne wolne obroty, po miesiacu walki i regulacji wyladowal w garazu, teraz znowu mam audi 2.3NG i bede staral sie go upchac pod maske moze tu bedzie lepiej dzialal bo szkoda mi 300zl wywalonych w bloto
Byłem na regulacji dzisiaj i jestem mile zaskoczony udało się go ustawić praktycznie idealnie. Nie pamiętam wartości CO ale lambda wahała się między 0,999 a 1,000. Sprawdzaliśmy na biegu jałowym na 1500obr/min, 2000obr/min, 2500obr/min, 3000obr/min, 3500obr/min. Wartość była taka sama Uzyskanie czegoś takiego na mikserze było niemożliwością.
Przyspieszenie do czerwonego pola bez zmian, obrotki stabilne. Jestem bardzo zadowolony, jeszcze chciałbym sprawdzić spalanie, ale nie mam bardzo okazji bo mało jeżdżę teraz, sporo pracy w domu a w dzień ciężarowy. Jak będę wiedział jak pali to oczywiście będę pisał.
Przyspieszenie do czerwonego pola bez zmian, obrotki stabilne. Jestem bardzo zadowolony, jeszcze chciałbym sprawdzić spalanie, ale nie mam bardzo okazji bo mało jeżdżę teraz, sporo pracy w domu a w dzień ciężarowy. Jak będę wiedział jak pali to oczywiście będę pisał.