Witam. Sprawa wygląda następująco. Co jakiś czas zdarza się że obroty się zawieszą. Jeśli już to na ok 3000 obr/min , ale jak np wtedy przygazuje to czasem i na 5000obr/min zostanie :?: Gdy np zawiesi mi się na 3500 obr/min przełączę na PB to dalej trzyma te 3500. Ostatnio wyczaiłem że większość tych ''zawieszeń'' występuje po bardziej dynamicznej jeździe ( 80km 4 bieg, redukcja na 3 , szybkie wyprzedzanie do ok 110 km i 4 bieg --- i obroty sobie zostaną na 3500-4000) , ale i zdarza się że po przejechaniu większej ilości kilometrów też się zawieszą.
Gdy zawieszą się na ok 2500 obr/min i przełączę na PB to obroty falują w zakresie ok 1500-2500 :?: .
. Zauważyłem jeszcze że gdy autko się już zagrzeje to obroty na PB trzyma tak w granicach 1000-1100 ale nie faluje :?: ( na LPG w tym czasie trzyma książkowo ).
Czasem w trakcie jazdy zdarza się jeszcze taka rzecz że np wrzucam luz obroty zaczynają spadać z przypuśćmy 3500 ale w okolicach 1800 jakby na ułamek sekundy się zawaha opaść niżej czy nie. Przeważnie opadnie do normalnych na biegu jałowym ale czasem się zawiesi :?:
Autko ładnie pali czy to ciepłe czy zimne. Ogólnie pięknie trzyma obroty ( chyba że się zawieszą).
No i pytanko czy może ktoś spotkał się z czymś takim?
Proszę o pomoc. Jest to dość wk.....jące
O zapomniał bym. Gdy obroty się zawieszą, zgaszę autko na ok 2-3 min to wszystko wraca do normy.
[ NG 2,3+LPG ] Wieszające się obroty
-
- Forum Audi 80
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 mar 2009, 12:31
- Lokalizacja: kielce\warszawa
-
- Forum Audi 80
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 mar 2009, 12:31
- Lokalizacja: kielce\warszawa
No więc tak.
Z początkowych objawów ''wieszania'' się obrotów można było wywnioskować, że wina tego leży gdzieś pomiędzy przepływką a krokowcem. Dziś w trasie radom kielce obroty znowu stsnęły tylko że troszkę niżej. Jakieś 1800 obr/min. Troszke poprzeklinałem i przełączyłem na PB. Zaczęły falować 1200 - 1800 obr/min. coś zauważyłem. Przełączyłem na Lpg i jest 1800. Troszkę przygazowałem żeby doszło do 2000 i się powiesiło. Udało się. I znowu faluje tylko że w zakresie ok 1400 - 2000 . Tak się bawiłem aż do około 3000 obr/min bo powyżej już trzymało tak samo na PB i na LPG.
Zbierając wszystko do kupy obroty na jakich zatrzymał się na LPG okazały być się górną granicą wachań obrotów na PB. Poszedłem w stronę głównej bolączki tego motoru, a mianowicie lewego powietrza. Przerabiałem to jakieś 2,5 roku temu więc wiedziałem już co i jak. Wymieniłem 2 wężyki przy krokowcu. Ten górny okazał się sparciały i miał malutką dziurkę przy opasce. Reszta była ok. Od razu u gazownika kupiłem i wyminiłem węże idące od parownika do miksera.
Na benzynce już działa pięknie. Gazu jeszcze nie sprawdzałem bo pękło mi kolanko wychodzące z parownika do węża do miksera ale to już jutro. Oczywiście napisze jak to wyszło.
Ps Bardzo pomocny okazał się tester szczelności który kupiłem u gazownika. Pięknie było widać jak tą pianę białą wsysa w tą mini szczelinkę koło opaski. Gdyby nie to to dalej bym pewnie szukał ciul wie czego
[ Dodano: 2011-02-22, 20:21 ]
A lekko zawyżone obroty na PB były spowodowane zepsutym czujnikiem 2 pinowym
Z początkowych objawów ''wieszania'' się obrotów można było wywnioskować, że wina tego leży gdzieś pomiędzy przepływką a krokowcem. Dziś w trasie radom kielce obroty znowu stsnęły tylko że troszkę niżej. Jakieś 1800 obr/min. Troszke poprzeklinałem i przełączyłem na PB. Zaczęły falować 1200 - 1800 obr/min. coś zauważyłem. Przełączyłem na Lpg i jest 1800. Troszkę przygazowałem żeby doszło do 2000 i się powiesiło. Udało się. I znowu faluje tylko że w zakresie ok 1400 - 2000 . Tak się bawiłem aż do około 3000 obr/min bo powyżej już trzymało tak samo na PB i na LPG.
Zbierając wszystko do kupy obroty na jakich zatrzymał się na LPG okazały być się górną granicą wachań obrotów na PB. Poszedłem w stronę głównej bolączki tego motoru, a mianowicie lewego powietrza. Przerabiałem to jakieś 2,5 roku temu więc wiedziałem już co i jak. Wymieniłem 2 wężyki przy krokowcu. Ten górny okazał się sparciały i miał malutką dziurkę przy opasce. Reszta była ok. Od razu u gazownika kupiłem i wyminiłem węże idące od parownika do miksera.
Na benzynce już działa pięknie. Gazu jeszcze nie sprawdzałem bo pękło mi kolanko wychodzące z parownika do węża do miksera ale to już jutro. Oczywiście napisze jak to wyszło.
Ps Bardzo pomocny okazał się tester szczelności który kupiłem u gazownika. Pięknie było widać jak tą pianę białą wsysa w tą mini szczelinkę koło opaski. Gdyby nie to to dalej bym pewnie szukał ciul wie czego
[ Dodano: 2011-02-22, 20:21 ]
A lekko zawyżone obroty na PB były spowodowane zepsutym czujnikiem 2 pinowym
Witam, mam ten sam problem, z tym że umnie jest blos a nie mikser. Myślalem że to on się zawiesza i jest tego przyczyną, chociaż przeszedł czyszczenie niespełna miesiąc temu. Wg. mnie lewe powietrze nie miałoby takiego wpływu, autko by gasło albo miało niestabilne obroty cały czas. Ja podejrzewam że wiesza się gdzieś ramie przepływki, chociaż nie ukrywam że czekam aż wypowiedzą się mądrzejsze głowy (ja NG próbuję ogarnąć sam od niedawna)