Posiadam moim i zapewne waszym zdaniem piękne Audi 80 B4 1.6E 101KM w sedanie wyprodukowaną w 1995 roku czyli ostatnia seria. Moje wersja jest uboga, bo nie ma ani poduszki powietrznej, ani ABS'u czy też klimy, ale to tylko udogodnienia, a ja kocham to auto za całokształt i zarazem za jego surowość:) musze się wam kiedyś moim Audi pochwalić, ale to za jakiś czas. Teraz przejdźmy to problemu jaki mam od jakiegoś czasu.
Słuchajcie, mam dość dziwna przypadłość z hamulcami. Gdy rozpędze się powyżej 85km/h i zacznę hamować nawet delikatnie całym autem zaczyna strasznie trząś, a kierownice jest ciężko utrzymać tak bije. Odczuwalne to jest głównie w przedziale prędkosciowym między 85 a 110 km/h. Najpierw myślałem ze to może być wina niewyważonych kół, bo wtedy są podobne objawy, ale po wyważeniu kół problem nie zniknął. Co najdziwniejsze jak jechałem na autostradzie liczmy te 150km/h i zacząłem hamować do tych 110km/h nie było to tak odczuwalne za mocno, ale już jak zacząłem hamować z tych 110km/h do jakiś 85km/h ciężko utrzymać auto plus sciągal delikatnie auto na prawa stronę. Poniżej 85km/h wszystko jest ok i hamulce bardzo dobrze się sprawują. Nie wiem co jest grane. Z przodu jak i z tylu mam tarczowe hamulce. Tarcz nie są jeszcze takie złe, klocki niedawno wymienione. Co to waszym zdaniem może być?
Pozdrawiam
