[B3 1,8 NE ] po przełączeniu na LPG falują obroty dosc długo

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 31 mar 2011, 23:02

Mam mieszalnik w tym miejscu co ma być pompa od wspomagania bo jej nie mam; dlatego jest długi waż do miksera na gaźnik; i teraz tak odpale na LPG pochodzi z 2 min i przełacze na gaz do nierówno chodzi na ssaniu na obrotach rzedu 1000-1100 bo jak mu wyciągne ssanie więcej obroty wskoczą na 1300 to równo chodzi a jak ujme ssania na 1000 to nierówno chodzi.Gdy raz tak przełączyłem i nierówno chodził to na wężu co idzie do mikswera zakręcałem dawke gazu i zaczoł na 1000 obr równiutko chodzic; ale bo musi byc ale jest teraz słabszy i jak mu dodaje więcej gazu to czuje duszenie; jak normalnie jade bez gwałtownego przyspieszenia to nie czuc tego; obroty są ok itd; ale jak mu spowrotem dam większą dawkę na wężu to jest silniejszy ale znowu jak postoi z 5 godz i odpalam na gazie cholernie nierówno chodzi; przy parowniku nie ruszam śrubką nic. I teraz jakis spec powie jak to ustawić?? Czy ująć na węzu żeby obroty były na zimnym ok a na parowniku coś kręcić żeby zwiększyc mu moc; ogólnie opiszcie jak na gazniku ustawic gaz 2 śrubami ( jedna na węzu do miksera a druga na reduktorze ELPIGAZ VEGA) pomóżcie dzięki;

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 31 mar 2011, 23:11

A jak na ciepłym silniku?

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 01 kwie 2011, 06:40

na ciepłym tzn 90 stopni lekko trzęsie budą tak jakby nierówno chodził; ale palenie itp jest ok

Thauri · Post autor: **Thauri** » 01 kwie 2011, 07:57

Na wężu odkręć ok 2.5 obrotu/od całkowitego zakręcenia śruby/ .Potem śrubą na parowniku sobie go doreguluj tak aby na ciepłym miał ok 1000obr/min

marko · Post autor: **marko** » 01 kwie 2011, 08:42

Jeżeli masz w parowniku śrubkę od dodatkowej dawki gazu niezależną od ustawienia czułości membrany , to tą śrubką ustaw wolne obroty przy registrze wyregulowanym na mocniejszą jazdę ( rozumiem że chodzi Ci o dynamiczną jazdę ) .
Jeżeli tej śrubki nie masz to regulacje wolnych obrotów zrób śrubką na parowniku od czułości membrany .

Sebandi · Post autor: **Sebandi** » 01 kwie 2011, 09:42

Kolego to proste ze jeżeli masz długi dolot to tak bedzie sie dziac bo cisnienie gazu jest nie wyrównane i dostaje albo za dużo albo zamało gazu jak neiwiesz jak to zrobic jedz do gazownika on ustawi ci odpowiedno gaz ja akurat sam sobie to ustawiłem jeżeli masz taka srube u góry od obiegu jałowego odkrec ja z obrót na wżeżu tak ze 2 obroty i wyreguluj sobie taka czarna srubka czułosc memebranay

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 01 kwie 2011, 15:49

Thauri pisze:Na wężu odkręć ok 2.5 obrotu/od całkowitego zakręcenia śruby/ .Potem śrubą na parowniku sobie go doreguluj tak aby na ciepłym miał ok 1000obr/min

no ok jak tak ustawie ale pozniej jak postoi tak z 6 godz to nierówno chodzi na ssaniu na tych 1000 obr/ tak jak by na sucho; cos mu brakuje wtedy bo spod silnika dziwny odgłos się wydaje takiego suchego pyrkania; musi miec coanjmniej 1200 zeby równo chodził ale wtedy za duzo;

marko pisze: rozumiem że chodzi Ci o dynamiczną jazdę ) .

Marko nie chodzi mi o dynamike tylko zeby nie dusiło go przy dodawaniu gazu; ja miałem tak wyregulowaną instalke ze wkręcał się na obroty dobrze; spalanie ok na 32 litrach w zimie 410km i zaczeło przerywać i sobie sam ustawiałem; ale denerwowało mnie to ze po nocy jak odpaliłem na PB i po 5 min zaczołem wypalac PB czylik ok 7 min i juz na gazie to nierówno chodził i ten odgłos silnik dziwny taki suchy i wtedy sobie mysle ze wkręce mu na reduktorze ale czasami tak robiłem i pozniej jak się rozgrzał to znowu chyba miał za dużo bo terepało budą i silnik nieróno chodził; wieć nie ruszałem tej srubki od czułości tylko na registerze zakręciłem mu troche i teraz na zimnym na ssaniu jak ustawie 1000 to chodzi równo i nie buczy nic jakby z wydechu; tylko znowu mu brakuje mocy; jak mu odkręce to będzie to samo na zimnym;

Thauri · Post autor: **Thauri** » 01 kwie 2011, 19:43

Musisz sam znaleźć właściwa dawkę dla silnika każdy ruch śruby na wężu musi być skorygowany z doregulowaniem śruba na reduktorze ,śruba na reduktorze znajdujesz pewien moment kiedy obroty rosną a po za dalekim przekręceniu jej znowu maleją.Możesz zrobić odwrotnie najpierw znaleźć sobie ten moment co miałeś ,ze chodził równo a potem doregulować śruba na wężu. Napisz czy na Pb trzyma wolne obroty ok 1000 ,jeśli masz oryginalny gaźnik Keihin najpierw ustaw wolne obroty na Pb ok 1000 a potem baw się z LPG przynajmniej ja tak robiłem w aucie znajomego i tam nie ma problemów z obrotami LPG.
Przy ustawieniu ok 2.5 obrotu i doregulowaniu śrubą reduktora/Lovato RG 80/ pali ok 9-10l lpg ale był mułowaty.Teraz jest ok 3obr i doregulowany na reduktorze i po problemie.
Najpierw jednak tak jak pisałem gaźnik byl ustawiony na PB.

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 01 kwie 2011, 21:59

tak na pb chodzi ok; nawet jak się rozgrzeje mam roszke wyzsze obroty 1050; musze własnie zmniejszyc srubką; ale LPG jak się rozgrzeje do 90 trzyma 1000 obr równe; ale jak zmniejszam czy zwiększam na wężu do trzemu musze przy reduktorze ruszac poco to?? pozatym jak mam teraz nie narzekam; na zimnym na ssaniu 1000 obr trzyma i nie szarpie i około 70 stopni na temometrze jak mam moge ssanie mu wyłączyc i trzyma już 900 obr; w miare wzrostu temp obory podnoszą się do 1000 tak powinno być tak?? a przedtem miał buta i równo chodził na ciepłym ale dopiero bez ssania na gazie trzymał obroty od około 80 stopni; niewiem jak mu zmniejszyłem na wężu co to dało ze na zimnym chodzi równo; niewiem moze miał zadużą dawke gazu i nie przerabiał czy co :?: :?:

Sebandi · Post autor: **Sebandi** » 01 kwie 2011, 22:11

Pożadna regulacja o musi byc dobrze jedzie do gaziarza taki problem kosztuje 20 zl

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 01 kwie 2011, 22:22

no u mnie w elpigazie to 50 zł;

Thauri · Post autor: **Thauri** » 02 kwie 2011, 09:39

W tej chwili użytkuje 1.8Ne na Keihinie po przejechaniu 2km całkowicie wyłączam ssanie nie przy 70st.Silnik chodzi równo/pb i lpg/ ale wcześniej trzeba było wymienić filtr lpg ,membrany reduktora,podłączyć wszystkie wężyki wg książki i wymienić podstawę bo była dziurawa a /reduktor przeniosłem patrząc od strony filtra powietrza / na lewy błotnik od strony pasażera i rurkę z lpg dałem po prostej a nie z zakrętami tak jak była bo przygasał albo falowały mu obroty na lpg.Wąż z kolektora do reduktora tez byl umocowany tak ,ze zasysało powietrze wiec trzeba go było poprawić ,przy okazji sprawdź jak masz u siebie.Może wykorzystasz któraś z tych rad rady.

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 02 kwie 2011, 18:09

no to ok a jak osiągnie 90 stopni to nie masz zawysokich obrotów/? BO MOZE NA ZIMNYM MASZ ZWIĘKSZONE

Thauri · Post autor: **Thauri** » 02 kwie 2011, 18:39

Dlaczego maja być wyższe przy 90 czy przy np 50? W takie dni jak teraz gdy silnik nie był odpalany przez ok 3dni przy całkowicie wyciągniętej lince ssania obroty sa ok 1300 .Po przejechaniu ok 2km temperatura poniżej zakresu całkowicie wyłączam ssanie. Obroty są ok 950-1000.Jeżeli odpalam tego samego dnia nie wyciągam linki ssania. Jeżeli zapalam na drugi dzień wyciągam ssanie tak na ok polowy i po przejechaniu ok 2km wyłączam całkowicie.Teraz już Auto wraca do właściciela gdyż uważam,ze jego problem się skończył a ja będę poruszał się swoim stuningowanym 1.6.Posłuchaj mojej poprzedniej rady.Pozdrawiam.

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 03 kwie 2011, 09:56

kolego przy wyciągnietej całkowiecie lince ssania to masz za małe obroty; powinno byc 3200 obr; a ty masz 1300; i to jest nie możliwe ze jak auto postoi pół dnia i go odpalasz bez ssania i trzyma obroty bo silnik wystygł i jak to jest mozliwe no chyba ze dodajesz gaz nogą; ja mam nowy reduktor w styczniu założony; ale jest zamocowany po prawej stronie; guma jest ok; wężyki podpięte zgodnie z książką; no to juz nie wiem