Forum Audi 80 Klub Polska

witam.dziś wymieniałem przewody paliwowe i przy okazji zrobiłem kilka zdjęć by rozwiać wszelkie wątpliwości jeśli ktoś się zastanawia nad wymianą.cała operacja zajęła mi 4 godziny spokojnej pracy,nic na szybko.wiele osób twierdzi że można to zrobić na lewarku ale ja jakoś w to wątpię.pewnie się da ale czas pracy znacznie się wydłuży.a więc do rzeczy:
najpierw musimy kopić przewód.ja zakupiłem miedziany w otulinie i od razu mówię że otulina jest niepotrzebna a wręcz przeszkadza ale o tym później.kupujemy przewód fi 8 i fi 6 o długości max 4 metry.ja kupiłem po 5 metrów i zostało mi jeszcze po 1,60 z każdego kawałka.przewód może być taki:

pod samochodem przewody paliwowe są zamontowane na uchwytach które łatwo się otwiera gdyż są na zatrzask.wystarczy podważyć śrubokrętem i przewód mamy na wierzchu.pod samochodem wygląda to tak:

po otwarci zaczepu możemy wyciągnąć przewody które dodatkowo są w takiej gumie pewnie dlatego by nie latały podczas jazdy

proszę nie zwracać uwagi na ćmę <ok>

przewody są połączone przy baku z przewodami gumowymi i zaciśnięte opaskami

po założeniu przy filtrze wygląda to tak

No i teraz konkrety.tak jak pisałem wcześniej wystarczy 4 metry przewodu.jak bedziemy rozmontowywać stary przewód to nie bawcie się z jego odkształcaniem by go wyjąć.wystarczy wziąć jakieś obcęgi i pociąć go na kawałki.kolejna rzecz dotyczy przewodów z otuliną.może fajnie to wygląda ale niestety otulina trochę pogrubia przewód przez co nie może on wejść swobodnie w ta gumę i zaczep co go trzyma i w tych miejscach trzeba usunąć otulinę

kolejna i chyba najważniejsza rzecz.jeśli ktoś ma duuużo czasu i lubi robótki ręczne to przy silniku może się bawić w wyginanie nowych przewodów ale uprzedzam jest to bardzo trudne.ja zrezygnowałem po ok 30 minutach i uciąłem je trochę niżej a później połączyłem je z filtrem gumowymi przewodami.szybko i bez problemu.życzę miłej zabawy <ok>

mam pytanie , a dlaczego wogole wymieniałeś te przewody ??

bo były strasznie zardzewiałe zwłaszcza przy samym baku.jak je dotykałem to się strasznie rdza sypała,odchodziła płatami.kwestią czasu było by się zrobiły nieszczelne a wtedy już musowo trzeba wymienić.stare przewody jak wyciągnąłem z samochodu i lekko zgiąłem to się od razu łamały na pół.dość sporo osób miało już problemy z przerdzewiałymi przewodami więc ja już wolałem tego uniknąć i wymienić je za w czasu...

Witam dobry opis co i jak
Ja w swoim też zmieniałem kapało już przy baku a widzę że u Ciebie też nie było lepiej jak je złapałem w rękę to się rozpadły.Miedziane dałem całe aż do filtra trochę zabawy jest z ich wygięciem ale dałem rade jakoś wszystko działa

ja nie miałem do tego nerwów by je tak powyginać przy silniku więc wygiąłem je tylko pod akumulatorem i tam je uciąłem a dalej puściłem gumowe przewody aż do filtra,jakieś 30 cm...ale powiem wam szczerze że jak teraz tak na to parzę to jak bym miał robić to drugi raz to kupił bym plastikowe przewody takie jak widziałem u kumpla w passacie i nie było by żadnego problemu z wyginaniem...nawet gumowe były by bardzo dobre tylko że nie ma jak ich zamocować bo w oryginalne zaczepy nie wejdą...

Naprawdę bardzo dobra robota. Ja przerabiałem wymianę przewodów hamulcowych, łącznie z odpowiednim doginaniem . Tak myślę, że jednak przewody Cu w osłonach gumowych to całkiem dobra sprawa, chociażby nawet ze względu na dodatkową ochronę przed uszkodzeniami.

gdyby jeszcze te przewody z osłonkami mieściły się w oryginalnych zaczepach to było by cacy... Patrique, po co wymieniałeś przewody hamulcowe?/ przecież one nie rdzewieją...

hudy, a moje były pordzewiałe, wręcz już prawie ich nie było. Nie wszystkie 80 miały miedziane przewody hamulcowe, u mnie były stalowe

dziwne nie widziałem jeszcze samochodu z innymi przewodami hamulcowymi niż miedziane...

Potwierdzam, że u mnie były ori stalowe, które były już bardzo skorodowane i był wyciek płynu.

hudy pisze:dziwne nie widziałem jeszcze samochodu z innymi przewodami hamulcowymi niż miedziane...

B3 mialy stal, w b4 już to zmienili i chwała im za to <ok>

koledzy a jak wygląda miejsce połączenia miedzi z przewodem gumowym? przewód miedziany jest jakoś specjalnie zarobiony?

Raczej nie ale dobrze było by zrobić delikatny garb wtedy jest pewne że nie spadnie przewód i opaska zaciskowa ja używałem do tego maszynki do zarabiania przewodów hamulcowych , proste i skuteczne .

nie ma problemu z połączeniem miedzianych przewodów z gumowymi a nawet z plastikowymi.ucinasz przewód,zakładasz na niego gumowy i zaciskasz opaska lub dwoma jak chcesz być bardziej spokojny.

Ja od siebie dodam że w B4 1.6E ADA są 3 przewody f8. ja kupiłem tak jak pisali o silniku 1Z no i zostało mi 4 metry f6 bo go nie używałem a 4 metry f8 starczyło mi na zasilanie i powrót bo poprostu dałem trochę dłuższe przewody gumowe od baku. trzeci przewód z powodu braku materiału poprostu wyciołem zgnity kawałek i połączyłem przewodem gumowym. myślę że 10 m spokojnie starczy na wszystkie 3 przewody.