Forum Audi 80 Klub Polska

Ja kilka miesiecy temu zalozyłem pompe HARTA jak narazie dziala cicho bez problemów koszt 220zl z roczną gwarancją

Oddałem pompę do regeneracji na Allegro, przyszła po świętach i od razu ją założyłem. Chodzi o wiele ciszej niż wcześniej. Dają na pompę 24 miesiące gwarancji. Powiem tylko, że tanio, ale czy pewnie to się okaże :mrgreen:

pozogus pisze:Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem jak w temacie. Przedwczoraj na mieście po krótkim postoju nie chciał mi zapalić , co się nigdy nie zdarzało. Po przełączeniu na gaz zapalił i silnik pracował normalnie. Z chwilą przekręcenia kluczyka zapalają się normalnie kontrolki, jednak ta od ABSu lekko przygasa i w tym momencie słychać jak kilkakrotnie zapyka przekaźnik(w ciągu sekundy) i nie słychać pompy. Jakiś czas temu po zgaszeniu silnika było słychać jak pompa ciągle pracuje, wtedy zapaliłem silnik po czym zgasiłem i wszystko wróciło do normy aż do wczoraj. Czy może to być wina jakiegoś przekażnika który się zawieszał aż w końcu się przepalił? Jeśli ktoś się z tym spotkał napewno wie co należy sprawdzić i wymienić. Proszę o odpowiedź.

Mam ten sam problem, z tym że u mnie zaczeło się wszystko psuć od gazu. Gaz mam sekwencyjny (versus lpg komputer sterujący wtryskami). Otóż jak jeździłem na LPG podczas rozprzęglania samochodu obroty mi spadały i czasem albo zgasł albo i nie. Na benzynie natomiast było Ok Później jak już wracałem z trasy na LPG(Na trasię wrzucałem mu na LPG bo chodził dobrze) to zaczynał mi szarpać dusić się i w końcu gasł. Po odczekaniu 5 minut odpalałem go spowrotem i mogłem przejechać parę km i znowu mi gasł. (ta sama reakcja na benzynie jak i na LPG) W końcu jakoś udało mi się dojechać do domu. Na następny dzień samochód odpaliłem i ładnie mi chodził a gdy przełączyłem go na gaz to od razu zaczął szarpać i dławić się i w końcu gasł. Chciałem dojechać do mechanika na benzynie lecz pojawił się to samo zjawisko co z LPG czyli po przejechaniu nie długiego odcinka trasy samochód przerywał dławił się i gasł. Mechanik zaproponował wymianę silniczka krokowego, czyszczenie wtrysków ultradźwiękami, wymiana kopułki i świec WN, filtra powietrza lecz to nic nie dało. Ostatnio udało mi się zrobić nim ze 3km, lecz gdy mi zgasł i chciałem ponownie go odpalić usłyszałem jak pompa paliwa zaczyna wariować (tzn. włączała się i gasła w różnych odstępach czasu i tak przez jakieś 5min przy czym słychać było jakieś pykanie spod kolumny kierownicy i kontrolka ABS zapalała się i gasła w krótkich odcinakch czasu- tak się oczywiście wcześniej nie działo) w końcu ustała i zaraz po ustaniu pompy samochód próbował się sam odpalić bez żadnej mojej ingerencji tzn. był na biegu i ruszył delikatnie do przodu tak jakbym to ja przekręcił kluczykiem, lecz ja nic takiego nie uczyniłem zostawiłem go tylko w pozycji zapłon i czekałem aż pompa przestanie wariować. Dodam jeszcze że jak chcieliśmy mu ustawić czasy wtryskiwaczy gazowych poprzez podłączenie do komputera, lecz silnik musiał być rozgrzany a on po rozgrzaniu się odmowił posłuszeństwa i gdy zgasł to spod maski było słychać syczenie gazu tak jakby się skądś ulatniał.

Postarałem się opisać wszystko bardzo szczegółowo ponieważ borykam się z tym problemem już ponad 2 miesiące i proszę forumowiczów o pomoc, a moderatora o umieszczenie tego posta w opowienim dziale jeżeli jest źle zamieszczony.

Witam, również mam problem który dotyczy pompy paliwa, jestem nowy na forum jeśli nie ten dział proszę wyrozumiałość i o przeniesienie posta będę wdzięczny

Otóż posiadam audi 2.0 z sekwencją lpg i problem jest taki gdy silnik jest zimny odpala na dotyk, rozgrzewa się przeskakuje na gaz i śmiga. Gorzej jak się go zgasi i spróbuje znowu zapalić kręci dopóki się nie "podpompuje" dość długo gazu. Łatwiej zapala kiedy przed zgaszeniem przełączy się go z powrotem na benzynę. Z tego co słyszałem i wyczytałem chodzi o to że jak się go gasi zaciąga jeszcze gazu dlatego później mu trudniej odpalić. No to po kolei poszła do wymiany kopułka, świece, przewody... nic nie pomogło. Dalej podejrzenie na czujnik temperatury również po odpięciu bez zmian no i ostatnio spostrzegłem że pompa paliwa pompuje ciągle przed zapłonem silnika po przekręceniu kluczyka. Z tego co wiem powinna chodzić tylko przez kilka sekund do wytworzenia odpowiedniego ciśnienia. Sądzę że zalewa silnik. Sprawdzałem przekaźnik pompy ale on reaguje normalnie, rozłącza po 2-3 sekundach a pompa sobie i tak pompuje. Teraz mam zamiar u kumpla sprawdzić zawór ciśnieniowy tu moje pytanie czy jest coś co mogłem przeoczyć lub co mogę jeszcze oprócz wyżej wymienionych rzeczy sprawdzić. Pozdrawiam

Fronek zacznij naprawę od sprawdzenia/przelutowania przekaźnika numer 30 oraz od wymiany "kostki" stacyjki. Objawy które opisałeś wskazywałyby na zużytą kostkę. Opisz co sie zmieniło po naprawie i podaj rok produkcji.

Przekaźnik przzelutowany, stacyjkę zostawiliśmy w spokoju, natomiast mechanik stwierdził i zparoponował mi zakupienie nowego czujnika w aparacie zapłonowym czyli tzw. czujnika Halla i podobno po rozgrzaniu się samochód zaczyna głupieć (przerywać, dławić się) i w konsekwencji gaśnie. Co wy o tym sądzicie??

[ Dodano: 2009-03-18, 20:08 ]
No więc czujnik Halla wymieniony samochodzik ładnie pracuje na benzynce natomiast nadal obroty mu skacząjeżeli przełącze go na gaz. Możecie coś podpowiedzieć co może być nie tak, ewentualnie doradzić mi jak się pozbyć tego problemu.Z góry naprawdę bardzo dziękuje

Faktycznie puknięcie młotkiem w pompę budzi ją do życia :mrgreen:
Wymieniłem na nową Hans Priest (195zł), zobaczymy ile pochodzi.

[ Dodano: 2013-01-25, 07:47 ]
Tyle pochodziła <urodziny>