Mam nadzieję, że to jest dobre miejsce na zadanie tego pytania. Jeśli nie to proszę o przeniesienie.
Czy macie dobre i sprawdzone patenty jak odkręcić śrubę imbusową pomimo zjechanego gniazda?
W moim przypadku chodzi dokładnie o śrubę miski olejowej. Miejsce dość krytyczne

Po włożeniu odpowiedniego imbusa który pasuje do wszystkich innych śrub mocujących miskę w tej jednej śrubie klucz obraca się w gnieździe.
Czytałem w necie o różnych patentach:
- użycie kleju metal metal i wklejenie imbusa w gniazdo śruby,
- nacięcie łba tak aby pasował zwykły śrubokręt płaski,
- wbicie ciut większego bita torx/gwiazdki,
- rozwiercenie śruby?
Które z tego wydaję się sensowe? Proszę o pomoc.