[Coupe 2.3 NG] Montaż blosa i efekty
Ne$, Dobra zakładając ta w miare normalna jazda to cykl mieszany to jest to standardowe spalanie u mnie jest takie samo więc nie ma co się dziwić. Raz jedyny w trasie przy full economy jadąc 80/90 km/h bez gwałtownego przyśpieszania zeszło mi spalanie poniżej 10l/100km i to był tylko raz a tak średnio to jest 13/14 albo i więcej :mrgreen:
to po co wam ten gaz i ten blos?
założyć gaz, potem dołożyć blosa za 3i pół stówy po to, żeby auto paliło dwa razywięcej gazu niż benzyny ? Gdzie tu sens jest? Mo na mikserze pali jakiś litr więcej niż benzyny - myślę, że ok 10 w mieście. Pb na trasie pali mi jakieś 7,5 litra, gazu myślę, weźmie troszkę więcej choć jeszcze nie sprawdzałem. Nie mam kaganca na Pb a gaz ma dla oszczędności, więc nie deptam na nim za bardzo, ale nie zauważyłem straty mocy. Po co Wam więc to LPG, te blosy jak z tego nie ma żadnej korzyści?
założyć gaz, potem dołożyć blosa za 3i pół stówy po to, żeby auto paliło dwa razywięcej gazu niż benzyny ? Gdzie tu sens jest? Mo na mikserze pali jakiś litr więcej niż benzyny - myślę, że ok 10 w mieście. Pb na trasie pali mi jakieś 7,5 litra, gazu myślę, weźmie troszkę więcej choć jeszcze nie sprawdzałem. Nie mam kaganca na Pb a gaz ma dla oszczędności, więc nie deptam na nim za bardzo, ale nie zauważyłem straty mocy. Po co Wam więc to LPG, te blosy jak z tego nie ma żadnej korzyści?
subratri, :shock: to ja do 9 zszedlem ale to max 90 trasa sie rozumie a tak to 12-16L
po zatym blos wiecej powietrza dostarcza wystarczy przyrownac dziurecke w mikserze jaka jest a jaka w blosie, wg mnie warto auto od razu lepiej jedzie a spalanie zalezy tylko od nogi jesli chodzi o benzyne to min mialem 7L a maks 20
po zatym blos wiecej powietrza dostarcza wystarczy przyrownac dziurecke w mikserze jaka jest a jaka w blosie, wg mnie warto auto od razu lepiej jedzie a spalanie zalezy tylko od nogi jesli chodzi o benzyne to min mialem 7L a maks 20
no 7,5 to taka trasa w górach czyli nie za szybko. Odcinek szwajcaria polska, nie szybciej niż 140 auto wypchane tak, że wlekło się po ziemi - jakieś 8 litrów, może 8.5. Tak pali na wszystkie gary. W mieście gazu pali mi tyle co benzyny bądź troszeczkę więcej, ale narazie bardzo nie skaczę bo mi się ulatnia więc nie mam jak zlitrażować. Gdyby miał mi jednak spalić 16 to na gazie było by drożej niż na benzynie.
Ja blosa nie kupowałem, był w zestawie z autem chyba zrobię swapa na AAR i bedzie paliła 10 LPG, skoro w C4 pali 12-13 :evil:
A tak na poważnie to musze coś z tym zrobić (najgorsze że nie wiem już co) albo pogonić coupe i kupić V6, spali tyle samo na sekwencji albo i mniej a jest czym jechać. Szkoda że w coupe tzw. b3 nie ma fajnego motoru pod gaz, mi się podoba bardziej niż "b4" a na jazdę na PB mnie nie stać. Powoli zaczynam wątpić czy stać mnie na jazdę na LPG z takim spalaniem.
A tak na poważnie to musze coś z tym zrobić (najgorsze że nie wiem już co) albo pogonić coupe i kupić V6, spali tyle samo na sekwencji albo i mniej a jest czym jechać. Szkoda że w coupe tzw. b3 nie ma fajnego motoru pod gaz, mi się podoba bardziej niż "b4" a na jazdę na PB mnie nie stać. Powoli zaczynam wątpić czy stać mnie na jazdę na LPG z takim spalaniem.
jesli Ci tak pali to padam na kolana... jest to niemozliwe przy tym silniku, jak mowili przedmowcy 10l przy spokojnej jezdzie to jest minimum...subratri pisze:Pb na trasie pali mi jakieś 7,5 litra, gazu myślę, weźmie troszkę więcej choć jeszcze nie sprawdzałem.
a jesli chodzi o spalanie PB a LPG to gaz zawsze sie bedzie oplacal zwazywszy jakie ceny panuja na naszym rynku paliw, bez mala cena gazu to 50% ceny benzyny, wiec nawet jesli bedzie Ci palil te 14l to i tak sie oplaca... a jak to sie nie oplaca to kupcie sobie meleksa albo lupo 3L
a ja żeby nie być gołosłownym to odnalazłem rachunki z ostatniego przejazdu. Dwa tankowania do pełna, 1460 km. po przyjeździe została mi 1/3 baku (zakładam, że jakieś 20 litrów - napewno nie mniej) w najgorszym przypadku spalił więc 8.2 litra. Auto było tak zapchane, że musiałem je rozebrać, żeby rozpakować, a plastik od dachu wciąż jest wypukły. do dziś żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia. Przy spokojnej jeździe do 100 (co bez dachu jest maksem) pali mi nie więcej niż 7.5. W mieście nie przekracza 9. Audi pali dużo mniej niż 2/3 tego co galaxy a ono na trasie pali mi pomiędzy 11 a 12, natomiast w mieście nie więcej niż 13.duran pisze:jesli Ci tak pali to padam na kolana... jest to niemozliwe przy tym silniku, jak mowili przedmowcy 10l przy spokojnej jezdzie to jest minimum...
Albo więc kręcicie imbusikiem zamiast pokręcić woreczkiem, albo od staru do zatrzymania macie otwartą drugą gardziel. Nie wiem, ale jak kupowałem, to czytałem na tym forum ile pali. I byłem wystraszony, jak kupiłem to mi rogal z gęby nie schodził a później pomyślałem, że w temacie o spalaniu piszecie wyniki z wyścigów miejskich.
na gazie w tej chwili jazda kosztuje mnie mniej niż 3 lata temu jazda cinkusiem, no przynajmniej na tyle na ile byłem wstanie to sprawdzić przez ost 2 tyg.
[ Dodano: 2011-05-18, 22:54 ]
no wam się chyba nie opłaca bo pali wam dwa razy więcej gazu niż benzyny. a powinien 10% więcejduran pisze:a jesli chodzi o spalanie PB a LPG to gaz zawsze sie bedzie oplacal zwazywszy jakie ceny panuja na naszym rynku paliw,
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Ne$, W coupe 89 (b3) najlepszy silnik który się bardzo dobrze odpycha i nadaje do gazu to 7A 2.3 20V i tyle na temat
subratri, taka mała poprawka ja np nie kupiłem auta z ponad dwulitrowym silnikiem by jeździć nim jak emeryt... Teraz silniczek jest rozregulowany i pali sporo więcej ale myśle że po regulacji to spalanie sporo spadnie tak więc w tedy podzielę się najświeższymi wynikami. :->
subratri, taka mała poprawka ja np nie kupiłem auta z ponad dwulitrowym silnikiem by jeździć nim jak emeryt... Teraz silniczek jest rozregulowany i pali sporo więcej ale myśle że po regulacji to spalanie sporo spadnie tak więc w tedy podzielę się najświeższymi wynikami. :->
no bo 136 koni na dwóch zaworach daje Ci możliwość startowania w rajdach, pozwala na dynamiczne przyśpieszanie przy dużych prędkościach i wogóle leci ogień z rury :mrgreen: :mrgreen:Zayebatsu pisze:subratri, taka mała poprawka ja np nie kupiłem auta z ponad dwulitrowym silnikiem by jeździć nim jak emeryt...
i przestańcie siać porutę. NG radzi sobie na gazie tak samo jak na benzynie. Trzeba tylko z głową instalację wsadzić.
a już tam zgodnie z przepisami... tu się nie da jeździć zgodnie z przepisami chodziło mi o to :
to tak jak na gaźniku tylko paliwo podawane do osobnych cylindrów. Silnik ma największą sprawność na dole, a u góry tylko żre paliwo.
Ale już bo znowu się rozpęta dyskusja o momentach albo czymś podobnym.
Wracając do tematu. Teraz mam pierwszy samochód na gazie, bo na paliwo nie wydoliłem. Gdyby miał mi palić nawet 50% więcej gazu niż Pb to bym wyrzucił i gaz i samochód. Ja za 20 zł przejadę 90 km w cyklu mieszanym, (tak mniej więcej). Jak tu coniektórym pali 16 l i mówicie, że tak musi być bo to NG to naprawdę mnie krew zalewa. Forum jest między innymi po to, żeby gumować takie niedomówienia. Ogarnijcie sobie te silniki, nie jeździjcie na luzie i wolniej wciskajcie gaz a zacznie Was być stać piwo podczas polerowania rantów.
Inna sprawa, że moje samochody pod moją nogą zawsze paliły mniej niż innych a często jeżdżę szybciej od reszty. Ale gaz trzeba wciskać z głową. Jak się niektórym wydaje, że szybko jadą bo silnik ma 6 tyś na zegarze, to wtedy auta palą po 20 a do celu dojeżdża się zawsze na końcu. Każdą naprawę zaczyna się od wymiany panewek a ustawianie zapłonu od pomiaru ciśnienia bo bardziej prawdopodobne jest że pierścień rurą wyleciał przy ostatnim wyprzedzaniu niż to, że gdzieś lewe powietrze zaciąga.
Ten silnik może palić mało, trzeba tylko tak jeździć, żeby drugą gardziel pozostawiać jak najdłużej zamkniętą.
Gaz trzeba ustawić tak, żeby spalanie było bliskie stechiometrycznemu czyli lambda w okolicach 1 zawsze. Jak wam spala więcej gazu w katalizatorze niż w cylindrach to macie jak macie.
nie ma się co oszukiwać. Stara konstrukcja, dwie gardziele, ciągły wtrysk,Zayebatsu pisze:subratri, taka mała poprawka ja np nie kupiłem auta z ponad dwulitrowym silnikiem by jeździć nim jak emeryt...
to tak jak na gaźniku tylko paliwo podawane do osobnych cylindrów. Silnik ma największą sprawność na dole, a u góry tylko żre paliwo.
Ale już bo znowu się rozpęta dyskusja o momentach albo czymś podobnym.
Wracając do tematu. Teraz mam pierwszy samochód na gazie, bo na paliwo nie wydoliłem. Gdyby miał mi palić nawet 50% więcej gazu niż Pb to bym wyrzucił i gaz i samochód. Ja za 20 zł przejadę 90 km w cyklu mieszanym, (tak mniej więcej). Jak tu coniektórym pali 16 l i mówicie, że tak musi być bo to NG to naprawdę mnie krew zalewa. Forum jest między innymi po to, żeby gumować takie niedomówienia. Ogarnijcie sobie te silniki, nie jeździjcie na luzie i wolniej wciskajcie gaz a zacznie Was być stać piwo podczas polerowania rantów.
Inna sprawa, że moje samochody pod moją nogą zawsze paliły mniej niż innych a często jeżdżę szybciej od reszty. Ale gaz trzeba wciskać z głową. Jak się niektórym wydaje, że szybko jadą bo silnik ma 6 tyś na zegarze, to wtedy auta palą po 20 a do celu dojeżdża się zawsze na końcu. Każdą naprawę zaczyna się od wymiany panewek a ustawianie zapłonu od pomiaru ciśnienia bo bardziej prawdopodobne jest że pierścień rurą wyleciał przy ostatnim wyprzedzaniu niż to, że gdzieś lewe powietrze zaciąga.
Ten silnik może palić mało, trzeba tylko tak jeździć, żeby drugą gardziel pozostawiać jak najdłużej zamkniętą.
Gaz trzeba ustawić tak, żeby spalanie było bliskie stechiometrycznemu czyli lambda w okolicach 1 zawsze. Jak wam spala więcej gazu w katalizatorze niż w cylindrach to macie jak macie.
Daje rade <ok>dr.lolek pisze:r5 fajna ale troche malo mocy jak na taki motor
subratri ja tu nie mówie o startach w rajdach o kjesach czy 1/4 silnik jest żwawy i to się wykorzystuje a kupując auto z tym silnikiem nie myślałem o tym że spali mi 8l/100km ale będę musiał jeździć jak emeryt jak trzeba spali mi benzyny 10l czy tam 12l i jestem z tego zadowolony a nie jade jak emeryt gazu mi wcząga ze 13/14 przy normalnej jeździ a czasem pociągnie te 16 i tez jakoś bardzo mnie to nie martwi. Może jak silnik był by o wiele zdrowszy to i by jeszcze mniej spalił. Spadków mocy na Elpiździ tak samo nie zaobserwowałem aczkolwiek patrząc przyszłościowo wole odłożyć siano i wpakować 7A spalanie jest prawie to samo a mocy o wiele więcej.
A dziwi mnie Twoje spalanie bo nie raz rozmawiałem z posiadaczami NG i nikt nie miał takiego spalania. Nic tylko mozesz się cieszyć <ok>