[B3 NG]Problem z silnikiem
[B3 NG]Problem z silnikiem
Witam wszystkich.
Piszę z konkretnym problemem gdyż nie bardzo wiem jak sobie z nim poradzić.
Silnik niestety pracuje źle i postaram się przedstawić wszelkie objawy jakie udało mi się zaobserwować.
- ciężko odpala, trzeba dłużej kręcić
- po odpaleniu chodzi jak by miał silnik wyskoczyć z pod maski, szarpie dusi się trzyma niskie obroty
- czasami odpali i zgaśnie bo obroty spadają do zera, problem pojawią się też ale rzadko podczas jazdy, że nie złapie wolnych obrotów tylko spadną do zera.
- ciężko wchodzi z niskich obrotów tak do 2tyś.
- jak trzyma wolne obroty i dodam gazu to się dusi szarpie i nie wchodzi płynnie
- na zupełnie zimnym silniku np. po całej nocy ciężko odpala natomiast nie ma tej nierównej pracy silnika, do momentu aż złapie trochę temperatury.
- jeśli wcisnę sprzęgło to nie łapie od razu wolnych obrotów. Spadają one bardzo nisko silnik się dławi i dopiero trochę wyrównuje pracę. (zamieściłem filmik)
Link do filmiku:
Link do filmiku2:
Rzeczy, które sprawdziłem i raczej to nie w nich leży problem.
- zapłon, świece, przewody, kopułka, palec
- silnik krokowy
- sonda lambda
- według kilku osób nie pracuje na którymś z cylindrów, ale tak naprawdę nikt nie potrafi zdiagnozować na którym.
Dodam, że problem pojawił się z dnia na dzień. Wsiadam odpalam bez problemu jadę. Po jakiś 2h postoju problem z odpaleniem samochodu i w/w problemy.
Auto tylko na benzynę, silnik nigdy nie widział gazu.
Proszę o jakieś pomysły i rady od jakich elementów zacząć diagnozę.
Piszę z konkretnym problemem gdyż nie bardzo wiem jak sobie z nim poradzić.
Silnik niestety pracuje źle i postaram się przedstawić wszelkie objawy jakie udało mi się zaobserwować.
- ciężko odpala, trzeba dłużej kręcić
- po odpaleniu chodzi jak by miał silnik wyskoczyć z pod maski, szarpie dusi się trzyma niskie obroty
- czasami odpali i zgaśnie bo obroty spadają do zera, problem pojawią się też ale rzadko podczas jazdy, że nie złapie wolnych obrotów tylko spadną do zera.
- ciężko wchodzi z niskich obrotów tak do 2tyś.
- jak trzyma wolne obroty i dodam gazu to się dusi szarpie i nie wchodzi płynnie
- na zupełnie zimnym silniku np. po całej nocy ciężko odpala natomiast nie ma tej nierównej pracy silnika, do momentu aż złapie trochę temperatury.
- jeśli wcisnę sprzęgło to nie łapie od razu wolnych obrotów. Spadają one bardzo nisko silnik się dławi i dopiero trochę wyrównuje pracę. (zamieściłem filmik)
Link do filmiku:
Link do filmiku2:
Rzeczy, które sprawdziłem i raczej to nie w nich leży problem.
- zapłon, świece, przewody, kopułka, palec
- silnik krokowy
- sonda lambda
- według kilku osób nie pracuje na którymś z cylindrów, ale tak naprawdę nikt nie potrafi zdiagnozować na którym.
Dodam, że problem pojawił się z dnia na dzień. Wsiadam odpalam bez problemu jadę. Po jakiś 2h postoju problem z odpaleniem samochodu i w/w problemy.
Auto tylko na benzynę, silnik nigdy nie widział gazu.
Proszę o jakieś pomysły i rady od jakich elementów zacząć diagnozę.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2011, 21:04 przez cosmeet, łącznie zmieniany 1 raz.
- arekkrosno
- Forum Audi 80
- Posty: 259
- Rejestracja: 26 lis 2007, 14:22
- Lokalizacja: Krosno
Mi to wygląda na elektrykę. Skoro sprawdzałeś już świece, kable, kopułkę i palec to został ci jeszcze aparat zapłonowy. Czy nie ma luzów, czy nie ma przebicia jakiegoś przetarcia na kabelkach. No i może jakieś przebicia - to najlepiej w nocy zajrzeć pod maskę i szukać przebłysków.
A jak wciskasz gaz na filmie to wciskasz go do spodu czy do pierwszego oporu. Chodzi o to czy uruchamiasz drugą dziurę w przepustnicy czy nie?
Wydaje mi się że jakby coś mechanicznie było uszkodzone to powyżej 2000 nie brzmiał by tak ładnie i płynnie.
A jak wciskasz gaz na filmie to wciskasz go do spodu czy do pierwszego oporu. Chodzi o to czy uruchamiasz drugą dziurę w przepustnicy czy nie?
Wydaje mi się że jakby coś mechanicznie było uszkodzone to powyżej 2000 nie brzmiał by tak ładnie i płynnie.
- arekkrosno
- Forum Audi 80
- Posty: 259
- Rejestracja: 26 lis 2007, 14:22
- Lokalizacja: Krosno
To spróbuj jeszcze raz to potestować czy jest różnica czy nie jak się wciska do końca i do pierwszego oporu. Jak nie ma to aparat do oględzin. Nic innego mi do głowy na razie nie przychodzi. Albo dokładniej posprawdzać świece, może masz możliwość podmienić na inne żeby nie kupować specjalnie. Tak jakby któryś cylinder nie domagał a później się budził w miarę wzrostu obrotów. Najpierw starą zasadą trzeba posprawdzać najprostsze rzeczy żeby nie pchać się niepotrzebnie w koszta.
- arekkrosno
- Forum Audi 80
- Posty: 259
- Rejestracja: 26 lis 2007, 14:22
- Lokalizacja: Krosno
Ta zaznaczona część na zdjęciu nazywa się nastawnik ciśnienia o nr 034 133 482 dlatego nie mogłeś znaleźć. Regulator ciśnienia jest przed rozdzielaczem.
Slaby ma rację, to też może być przyczyną. Pasowało by znaleźć taki i podłożyć na chwile. Poszukam w garażu bo wydaje mi się że gdzieś się wala. Jak znajdę to ci wyśle za przesyłkę. Reszta na PW
Slaby ma rację, to też może być przyczyną. Pasowało by znaleźć taki i podłożyć na chwile. Poszukam w garażu bo wydaje mi się że gdzieś się wala. Jak znajdę to ci wyśle za przesyłkę. Reszta na PW
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 09:41 przez arekkrosno, łącznie zmieniany 1 raz.
- bloku
- Forum Audi 80
- Posty: 1935
- Rejestracja: 21 lip 2007, 22:39
- Imię: Michal
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Łatwo to sprawdzić. NG = AAR a miałem problem z nastawnikiem w C4ce. Odłącz wtyczkę, zewrzyj w nastawniku dwa piny. Powinien na jałowych przelewać paliwo (ciemny dym z wydechu i jakby wypadający zapłon). Będzie to znak, że działa. Jeśli nie...znaczy że trafiony (w środku jest zalana sprężynka i bodajże dwie blokady regulujące ciśnienie. Mi się nie udało rozebrać - dlatego szukaj sprawnej używki.
- arekkrosno
- Forum Audi 80
- Posty: 259
- Rejestracja: 26 lis 2007, 14:22
- Lokalizacja: Krosno
Może ci się przydać. Jak zrobić sobie "błyskacz kodów" kapitalna zabawka.
https://audi80.pl/b3-b4-rezanie-kont ... t39927.htm
https://audi80.pl/b3-b4-rezanie-kont ... t39927.htm