Forum Audi 80 Klub Polska

Witam posiadam audi 80 cabrio z silnikiem 2.0 ABK 115ps mam problem a mianowicie z tym że autko czasami ma kaprysy i tak jak by paliwa nie dostawało (brak mocy).Nowa pompa paliwa,filtr,świece,kopułka+palec.Na dniach wymienię jeszcze przewody zapłonowe ale nie wiem czy to coś zmieni bo w nocy jak patrzyłem to dyskoteki pod maska nie ma:)Zastanawia mnie jedno bo to się dzieje nie zawsze ale czasami jak się jedzie np. po ostrych zakrętach czy pod stroma górkę.Dziwne jak by paliwo wędrowało po zbiorniku ale zatankowałem prawie do pełna i to samo w takim przypadku paliwo już nie ma gdzie uciekać więc to raczej też nie to.Nadmienię jeszcze że pompa paliwa w cabrio jest poza zbiornikiem i drożność rurki doprowadzającej paliwo do niej tez sprawdziłem leci jak z wiadra więc to tez odpada. Czekam na jakieś sugestie bo ja już zgłupiałem:)

podobnie jak kolega mam tak samo czasami w swojej audi też silnik ABK i jak do tej pory nie umiem znależć na to złotego srodka ale czasami pomaga unieruchomienie silnika po kolejnym opaleniu znowu chodzi jak trzeba aż do kolejnego razu co następuje za kilka dni a czasem dopiero po miesiącu jesli ktos miał tego typu doświadczenia proszę o jakieś kolwiek sugestie co może byc tego przyczyną

Na początek _uwaga
Po drugie sprawdzany był przekaźnik nr. 30. on potrafi napsuć sporo krwi i nerwów.

ja wymieniałem kilka tych przekazników az wkoncu kupiłem nowy w serwisie i niestety nadal bez zmian,wymieniałem przepływomierz siniczek wolnych obrotów nic mu nie pomaga niestety

MICRI, Sprawdzałeś wężyk od regulatora ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej?

jutro to sprawdze i napisze czy cosik jest nie tak z tym wężykiem

[ Dodano: 2011-06-14, 23:28 ]
sprawdziłem wężyk regulatora jest bez zastrzeżeń kurcze dalej brak mi pomysłu

Wymieniłem jeszcze przewody zapłonowe i dalej nic nie pomogło, to wziołem się za podmiankę przepływomierza z takiej samej audi. Niby trochę lepiej rzadziej się dławi a jak już to nie aż tak, ale nadal nie jest tak jak powinno być.Ten wężyk o którym pisaliście niby cały nie uszkodzony ale dziwnie taki splaszczony jak by tam żadne ciśnienie nie przechodziło przez niego. Wymienie zobaczymy co się będzie działo napisze.