? Piszę ten temat z ciekowości... na allegro znalazłem aukcję z przewodem do modyfikacji ECU. Wiem, wiem, że to niewiele daje bo nie ma turbiny (ehhh wszyscy mówią to samo). Samochód mój (jak każdy cabrio) waży troszkę, dodatkowo mam szerokie gumy 245/35/17 z tyłu i 235/45/17 z przodu (lub coś w tym klimacie) - jeździ mi się dobrze ale skoro można coś tanio zrobić to czemu nie? Jak przyjdzie wymienić filtr powietrza to założę już K&N. Co mogę zrobić z takich podstawowych rzeczy? Jak wszystkich nie interesują mnie cuda z allegro typu magnetyzery itp. Moc jaką chciałbym mieć to coś około 190-200 HP (178km już mam przypominam ). Z tej przyczyny zainteresowałem się modyfikacją ECU. Czy może znajdzie się jakiś śmiałek w Czwie co taki kabelek diagnostyczny ma i może przeprowadzić taką modyfikację (oczywiście odpłatnie)? PS. poza magentyzerami nie interesują mnie również 2 turbiny ani jedna ani kompresor i inne rzeczy za 10 000zł
EDIT: przeczytałem właśnie zakopany temat o ABC i wywaleniu 2 katalizatorów. Piszecie tam, że zakres pracy sie polepszył, że auto pracuje fajnie od 2,200 a nie 3coś
Czy w AAH będzie podobnie? Mam kuzyna co ma warsztat tłumikowy więc koszty byłyby minimalne. Problem leży też w dźwięku - obecnie moje AAH pracuje jak silnik elektryczny - nic go nie słychać póki się nie ciśnie jadać kulturalnie i stabilnie jest cisza (w silniku). Czy zastąpienie katów rurkami tudzież strumienicami czy przelotówkami bardzo zniszczy ten spokój? (nie wiem czy mi żona wybaczy <ok> )
, a będziesz zadowolony. Skoro motór pięknie cicho pracuje i da się nim pocisnąć jak to powiedziałeś 8-) , to ja bym się cieszył niezawodnością o mocy rzędu 178KM <oki> . Wymiana filtra powietrza, wywalanie katalizatorów zwiększy moc może o jakieś 5-7KM, więc czy Ci się to opłaca? Wywalając katalizatory auto nabierze troszkę innego brzmienia. Mówiąc kolokwialnie będzie to takie pierdzenie z metalowej puszki <ok> . Chcąc naprawdę zwiększyć moc trzeba by się pobawić rzeczywiście w do-prężenie tej jednostki jakąś suszarką, jednak idąc tym tokiem dalej trzeba by w następnej kolejności zainteresować się dołem silnika, do tego szlif głowic (jak nie inne). Nie znam się za bardzo na AAH i innych podobnych konstrukcjach. w przypadku silnika R4 można by się pokusić o porting głowicy, jednak nie wiem jak to jest w przypadku V-ki. Swoją drogą nie znam nikogo kto posiadając V-kę narzekałby na brak mocy :mrgreen: ... i to jeszcze w cabrio 
<:P> .
możesz zmienic wtryski rozwiercic przepustnice i wtedy zmieniac dawkowania w ECU. 
