Koledzy poprawcie mnie jeżeli źle zatytułowałem....
Mam taki problem: zaczęło się od demontażu wydechu- celem pospawania (ktoś wcześniej wyciął katalizator lecz wstawił rurkę nie demontując wydechu, przez co góra była słabo obspawana), ale do rzeczy, razem z rurą zdemontowałem sondę lambda. Od razu w oczy rzuciła mi się poszarpana izolacja, pod resztką której znalazłem 4 przewody (tak wiem sonda najwyraźniej z innego wozu- powinna być 3 przewodowa). Dwa przewody (czarny i jeden biały) były "zdrutowane" w ogóle nie polutowane, natomiast drugi z białych w ogóle urwany ... szarego w ogóle nie brałem pod uwagę jakby go nie było- nie dochodzi w ogóle taki do kostki . Wszystkie przewody polutowałem jak należy. Jak odpaliłem auto po złożeniu wszystkiego to się okazało że ciężko się wkręca na obroty, jak zagrzany przy wrzuceniu na luz gaśnie, faluje itp. Ogólnie straszna kiszka ... wcześniej na dwóch zdrutowanych chamsko przewodach hulał jak marzenie ... Koledzy podpowiedzcie coś... mam odciąć ten jeden biały przewód? nie chcę na razie kupować nowej sondy bo to kosztuje, a skoro na tej hulał ...
Silnik 6A Quattro Audi 80 B3
[80 B3 6A quattro] Sonda Lambda- problem
-
- Forum Audi 80
- Posty: 148
- Rejestracja: 07 sty 2007, 11:09
- Lokalizacja: Tychy
[80 B3 6A quattro] Sonda Lambda- problem
Ostatnio zmieniony 26 cze 2011, 09:56 przez audi_sport, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 148
- Rejestracja: 07 sty 2007, 11:09
- Lokalizacja: Tychy
kurcze zapomniałem napisać... odpiąłem wtyczkę z tej sondy i przejechałem się, autko bez zmian. Może faktycznie coś ja źle zrobiłem/ podłączyłem ... tyle że wtedy teoretycznie też nie miał sondy, a jakoś chodził ... dziwne strasznie. A powiedzcie jak to jest z tymi sondami- w jednym z tematów przeczytałem, że nie jest istotne jaka sonda- ponoć na każdej będzie chodził ... mnie osobiście w to się nie chce wierzyć ale się nie znam.Kokolino pisze: trochę to dziwne, ale tak czasem bywa. Sprawdź czy przypadkiem na przewodach nie ma zwary. Odłącz
sonde i przejedź się. Może przewody nie łączyły jak należyi silniku chodził w trybie awaryjnym a sonda jest uszkodzona.
Zrobiłem teraz reset komputera w aucie po raz drugi i na razie ok, zobaczymy co będzie na ciepłym silniku. Co zaobserwowałem mocno zaśniedziałe styki w wtyczce sondy od strony silnika, to też pośrednio może być przyczyna.