Forum Audi 80 Klub Polska

wiec. amory sprawdzisz na stacji diagnostycznej. jesli to one to czuc ze auto z duza czestotliwoscia podskakuje delikatnie i kierownica na wybojach szarpie delikatnie. poza tym wszystkie gumy wymien. jesli sa stuki- to prawie napewno koncowki drazka stabilizatora. sa 2. czyli 2x ok 35zl. do tego drazek stablizatora jest (pod spodem samochodu) przymocowany sciskiem- tam sa gumy. jesli zuzyte (widac golym okiem) to wymien. koszt z 7za sztuke. jesli stuki bede dalej do wymiany gumy na wachaczach przednich. jesli ciagle cos nie tak koncowki drazka kierowniczego. jednakze najbardziej prawdopodobne- amortyzatory niezyja(sprawdz czy olej z nich nie wyciekl), oraz koncowki drazka stabilizatora. koszt nie duzy. wszystkich gum oczywiscie. amory troche kosztuja. jesli masz kase polecam Sachs, lub Bilstein.

.......a nad gumami sań medydtujecie...hmmm opcja chyba jeszcze prostsza do wymiany niż tulejki na wachaczach. A B3 to był jeszcze jako taki problem bo silnik trzymał sie na tych sankach, ale z tego co widziałem to w b4 silnik jest przyczepiony do karoserii i nie trzeba go podstawiać

a jak zamowować gumy w saniach tylne. Montować je od góry czy od dołu.

Zarówno gumy przednie jak i tylne w saniach należy montować od dołu.

Tak więc stąd moje pytanie. W sklepie kupiłem gumy(tylne od sanek) do montażu od góry. Były to gumy od innego modelu. Nosiło mnie po drodze. Dziś zmieniłem na gumy inne z katalogu etka. Wyglądają inaczej. Po jezdzie próbnej jest ok. Zobaczymy pożniej. (W sklepach katalogu mają chyba błąd bo facet upierał się że to nie te). A tak ogólnie to są 3 rodzaje tulejo-gum do tułu sanek(katalog etka). Piszę o swoim modelu ABT.

witam
sorki ze powracam do tej rozmowy, ale mam takie pytanko
wspominaliscie wyzej o wymianie gum na wachaczach
a ja mialem okazje wlasnie wymienic takie gumy tyle ze tak
wszystko poszlo ok z wymiana tych gum wszystko ladnie pieknie
ale tesciu bo to jego auto nie wiem czy dobrze zalozyl wachacze to znaczy czy nie pomylil strony w sumie wyglada na to ze sa takie same stronami ale czy tak mialo byc??
ja wspominalem mu ze powinny byc chyba odwrotnie ze to powinno byc na tamtym kole ale odparl ze juz wczesniej byly tak zalozone i nie chcial zmieniac no ok
ale jak juz zalozylismy i przykrecilismy to bylo takie cos jakby ten wachacz chodzil w miesciu polaczenia na saniach i jak sie skrecalo w jedna strone byl stuk i przesuniecie w tym miejsciu podobnie w druga strone wiec nie wiem co jest????
czytalem wyzej ze srube przy saniach powinno sie dokrecic po zalozeniu kola i opuszceniu auta moze to jest powodem bo my dokrecalismy jak bylo podniesione
jeslii wie ktos co jest grane prosze o rade ????