Wolfsgruppe Vag Event 1-3.07.2011

hemp · Post autor: **hemp** » 01 lip 2011, 18:23

ja bede tylko w sobote corrado

FIFI · Post autor: **FIFI** » 01 lip 2011, 20:58

Pogoda mało zlotowa...

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 01 lip 2011, 23:27

a ja nie dotarlem jeszcze do zerkowa, narazie melanzujemy u Harrego, zderzak podniesiony, oswietlenie spasowane dzieki niemu :mrgreen:

FIFI · Post autor: **FIFI** » 01 lip 2011, 23:32

Tylko zawitajcie do jutra co by popatrzeć na co było...

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 01 lip 2011, 23:34

Haha jeszcze się pospijacie tam i nie dojedziecie do Żerkowa :mrgreen: :lol:

szuan · Post autor: **szuan** » 02 lip 2011, 20:54

juz w domu, obowiązki...

ale milobylo! glowa pęka po wczorajszym melanżu, reka uscisnieta ze sloniem, kolczatem, atlasem i harrym, auta macie bardzo ladne, wysoki i trudny do przebicia poziom, do nastepnego, pozdro!

GSF · Post autor: **GSF** » 03 lip 2011, 12:36

Narazie tylko tyle z "waszych" wozów udało się odnaleźć, wszędzie galerie zapchane samymi WVejami :roll:

szuan · Post autor: **szuan** » 03 lip 2011, 12:53

trzebabylo podejsc pogadac... fakt, ze kac mnie meczyl i bylem niewyrazny, nieogolony, zmeczony tygodniową walką z autem ale otwarty na rozmowy

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 03 lip 2011, 12:56

szuan, ale piękny czarny bandyta :shock:

sztahu · Post autor: **sztahu** » 03 lip 2011, 13:02

no bandyta piekny :shock:

GSF · Post autor: **GSF** » 03 lip 2011, 14:43

szuan pisze:trzebabylo podejsc pogadac... fakt, ze kac mnie meczyl i bylem niewyrazny, nieogolony, zmeczony tygodniową walką z autem ale otwarty na rozmowy

Tomek to zdjęcia wygrzebane z sieci

gdybym był na miejscu to napewno byśmy pogadali <ok>
Czarny bandyta robi robote :shock:

Kolejne 2 cabrio:
Obrazek

keczy · Post autor: **keczy** » 03 lip 2011, 14:50

Wiedzialem, ze jak mnie zabraknie to nie bedzie pogody :mrgreen:

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 03 lip 2011, 19:04

GSF pisze:Kolejne 2 cabrio:

to cabrio od Igora ;]

ja juz w domu, mega super udany wypad, pierwsze rezanie Harrego i ogladanie poczatku jego projektu, na drugi dzien zjebana pogoda w zerkowie piekne samochody i szybki powrot do noclegowni gdzie mega melanz z super ekipa, dzieki wielkie wszystkim, tym z ktorymi nie udalo mi sie pogadac naprawde wielkie przepraszam, szczegolnie do Rafiego, kurcze zanim sie zorientowalem to juz jechalismy do jarocina

ps: mandacik 400pln i 8pkt ale nie zabrali dowodu :mrgreen:

hemp · Post autor: **hemp** » 03 lip 2011, 20:05

bylem i ja deskorolki robią robotę

Kolczat wracając w sobotę w nocy milicjanty oskarżyły mnie o niszczenie nawierzchni (trochę mi się iskry sypały na tych pier... koleinach) sprawa znajdzie finał w sadzie grodzkim