Ciesz się, że masz garaż Moje przez to stanie pod chmurą przez 11 lat dostawało już cegłami, lodem, dużą ilością śniegu wgniatającą szyber do środka i nie pamiętam co jeszcze :roll: Nie wspominając o dziwnym czymś rozlanym na dach przez co srebrny ma odbarwienia w kolorach tęczy. :-x Też bym tak chciał wyjeżdżać tylko w ciepłe dni, ale z tego co zaobserwowałem szukając garażu w mojej okolicy to kwestia kilki dni i już ni ma
Tighe, gdybym ja mieszkal w bloku i nie mial garazu, to pomijajac fakt ze bym sie pocial to chyba nie byl bym pasjonatem zadnej marki i wolal bym kase przeznaczac na co innego a tym sie nie denerwowac <ok>
Potwierdzam, bez garazu jest lipa, u mnie pod blokiem co weekend jest pole walki pijanych idiotow i nie trzeba specjalnie szukac samochodow z cegla w srodku :roll: :evil:
również potwierdzam garaż jest bardzo dobra sprawą , u mnie jest jedno dobre że co weekend piani idioci nie dają się w auta lecz siebie na wzajem obtłukują :lol:
sagem pisze:Tighe, gdybym ja mieszkal w bloku i nie mial garazu, to pomijajac fakt ze bym sie pocial to chyba nie byl bym pasjonatem zadnej marki i wolal bym kase przeznaczac na co innego a tym sie nie denerwowac <ok>
Oj tam, każdy orze jak może, teraz jest spoko, miejscówka pod kluczem, wiadomo, że to nie garaż ale zawsze coś. Może do zimy coś się znajdzie
popisał się też ten co wyprzedzał... jak wyprzedzasz to wyprzedzaj, a nie na lewy i spacer sobie urządza, co nie zmienia faktu, że jednak kierownik z Xary jest winny całemu zdarzeniu
bezwypadkowy - zawias, słupki, podłoga naruszona, o błotnikach, drzwiach itp nie piszę, kielich oderwany od budy, w sumie można to uznać za kolizję a nie wypadek
przebieg skręcony o 100 tys
Kurcze, chciałam wstawić ogłoszenie bo chcę sprzedać moją 80tkę a tutaj 25 postów minimum... i co ja mam zrobić? No muszę pilnie pisać na offtopic, bo w innych miejscach mogę się skompromitować