[Soczewki]Montaż

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 26 cze 2011, 12:30

bedzie jak przelozysz kabelek w pajaku obok kierownicy

bodzio1819 · Post autor: **bodzio1819** » 03 lip 2011, 14:28

A jak to jest z pomalowaniem odbłyśników soczewki na czarno?Pogarsza jakość świecenia??Jak to się ma do przeglądu?Bo niby to ładnie wygląda ale jak to jest ze światłem i przeglądem?

Mortiis · Post autor: **Mortiis** » 04 lip 2011, 10:48

Jeśli pomalujesz odbłyśnik z zespolaków a soczewkę nie ruszysz nie będzie problemu ze świeceniem czy przeglądami

soczewka nie potrzebuje odbłyśnika z zespolonych.

Patrique · Post autor: **Patrique** » 04 lip 2011, 11:56

Dokładnie tak jak mówi Mortiis, , soczewka nie potrzebuje odbłyśnika, tak więc można śmiało malować :mrgreen: . A dla posiadaczy zwykłych lamp m.in. takich jak ja mam

pozostaje malowanie ale samych ramek w lampie

.

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 04 lip 2011, 16:30

Tylko jak zamaluje się odbłyśnik świateł drogowych to chyba się je traci bo na soczewce ich niema. Ale drogowe chyba na przeglądzie nie są potrzebne.

bodzio1819 · Post autor: **bodzio1819** » 04 lip 2011, 19:29

Aha czyli dla upewnienia się.Jak pomaluje tylko odbłyśniki soczewki a drogowe zostawię w spokoju to jakość świecenia nie ulegnie pogorszeniu a przegląd i ustawianie świateł na stacji diagnostycznej przejdzie bezproblemowo tak? 8-) A żeby wyjąć te odbłyśniki to wystarczy tylko zdjąć zatrzaski trzymające klosz reflektora tak?

chybo101 · Post autor: **chybo101** » 04 lip 2011, 21:03

Oj nie 8-) Cala lampa do rozebrania jest :mrgreen: Chyba ze będziesz oklejał, ale i tak farba poleci dalej.

bodzio1819 · Post autor: **bodzio1819** » 04 lip 2011, 21:37

A mógłbyś wytłumaczyć co i jak żebym nic nie zwalił przy malowaniu tam są jakieś śrubki czy na zatrzaskach?

shellah · Post autor: **shellah** » 04 lip 2011, 22:17

bodzio1819 pisze:Aha czyli dla upewnienia się.Jak pomaluje tylko odbłyśniki soczewki a drogowe zostawię w spokoju to jakość świecenia nie ulegnie pogorszeniu a przegląd i ustawianie świateł na stacji diagnostycznej przejdzie bezproblemowo tak? 8-) A żeby wyjąć te odbłyśniki to wystarczy tylko zdjąć zatrzaski trzymające klosz reflektora tak?

Nie.
Chyba że ładnie sobie pooklejasz soczewkę

bodzio1819 · Post autor: **bodzio1819** » 05 lip 2011, 18:38

No ale ze strony przepisów będzie wszystko w porządku tak?

Mortiis · Post autor: **Mortiis** » 05 lip 2011, 19:11

bodzio1819 pisze:No ale ze strony przepisów będzie wszystko w porządku tak?

tak według przepisów będzie ok bo światła "długie" będę nie ruszone a do krótkich będziesz miał soczewkę która nie potrzebuje tradycyjnego odbłyśnika

Co do malowanie najlepiej rozebrać lampę czyli klosz potem odbłyśnik zdemontować, zabezpieczyć odbłyśnik "długich" prysnąć odbłyśnik krótkich poskładać wszystko do kupy, najlepiej użyj czarnego kleju do szyb lub ewentualnie czarnego silikonu do sklejenia i uszczelnienia klosza po tych operacjach zakładasz i śmigasz

julekF1 · Post autor: **julekF1** » 05 lip 2011, 19:28

miesiąc temu robiłem przegląd swojej qp i diagnosta nie miał zastrzeżeń. Jeśli nie malujesz odbłyśnika długch świateł wszystko jest ok

bodzio1819 · Post autor: **bodzio1819** » 05 lip 2011, 20:02

Ok o takie konkretne odpowiedzi mi chodziło 8-) Mam nadzieję rozkręcenie lampy przejdzie bez przeszkód 8-)

Mortiis · Post autor: **Mortiis** » 05 lip 2011, 23:18

bodzio1819 pisze:Ok o takie konkretne odpowiedzi mi chodziło 8-) Mam nadzieję rozkręcenie lampy przejdzie bez przeszkód 8-)

lamp nie rozkręcasz, ściągasz spinki i pomału zdejmujesz szkło najlepiej przy użyciu suszarki lub opalarki żeby klej lub silikon rozgrzać trochę, szkło musisz równomiernie ściągać jak się uprzesz na jedną stronę to gwarant że będziesz musiał nowe szkła kupić

reszta jest bez problemowa już, jak już będziesz składał dobrze by było usunąć stary klej-silikon z obudowy i szkła

Powodzenia w zabawie

zdaj relacje.

niebieski79 · Post autor: **niebieski79** » 06 lip 2011, 13:32

Mortiis pisze:
bodzio1819 pisze:Ok o takie konkretne odpowiedzi mi chodziło 8-) Mam nadzieję rozkręcenie lampy przejdzie bez przeszkód 8-)
lamp nie rozkręcasz, ściągasz spinki i pomału zdejmujesz szkło najlepiej przy użyciu suszarki lub opalarki żeby klej lub silikon rozgrzać trochę, szkło musisz równomiernie ściągać jak się uprzesz na jedną stronę to gwarant że będziesz musiał nowe szkła kupić reszta jest bez problemowa już, jak już będziesz składał dobrze by było usunąć stary klej-silikon z obudowy i szkła
Powodzenia w zabawie zdaj relacje.

Zapinki tak ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją żeby szkło było osadzone na silikonie albo klejone a parę lamp już rozebrałem.Zawsze siedziało tylko na uszczelce i bez problemu odchodziło tylko nic na siłę.No chyba że ktoś wcześniej rozbierał i dał silikon żeby nie parowało.