Post
autor: Patrique » 27 lip 2011, 14:05
A czy kolega nie jechał przypadkiem podczas intensywnego deszczu?
[ Dodano: 2011-07-27, 13:08 ]
Ja miałem kiedyś tak, że przyjechałem w nocy do domu, padał deszcz i auto stało całą noc w kałuży. Rano wychodzę, przekręcam kluczyk, pompa normalnie staruje, ale auto w ogóle nie chce zapalić. Przyczyną było upalenie się głównego przewodu WN (tego co wychodzi bezpośrednio z cewki do kopułki aparatu zapłonowego).