[B4 TDI] Kontrolka oleju, a jazda pod górę
[B4 TDI] Kontrolka oleju, a jazda pod górę
Witam, dzisiaj jadę sobie pod dosyć sporą górkę dodałem ostrzej gazu na 2ce i przód auta jak zawsze poszedł do góry przy przyspieszaniu. W tym momencie zapaliła mi się na jakieś 4-5 sekund kontrolka oleju, potem zgasła jeździłem dalej dodawałem gazu itp i już się nie zapaliła. dodam ze jak mam 4 lata auto to nigdy się nie zapalała(fakt faktem że pod taką górkę też nie dawałem gazu to był pierwszy raz. poziom oleju jest w normie. możliwe że czujnik ciśnienia oleju się odsłonił bo olej chwilowo spłyną i to było przyczyną zapalenia kontrolki? Odpiszcie bo trochę się zesra**em tą sytuacją
Posprawdzaj przewody. Ja u siebie miałem podobnie z tym ze u mnie brzęczało przy 80 i 100 na godzinę. Pod górkę częściej na prosto rzadziej. Po wymianie czujnika dalej. Okazało się przy kolejnych oględzinach, że przewód koledze w rekach został, był naderwany przy konektorku czujnika. Zarobiony nowy i jak ręką odjął.
Czujnik poza tym mierzy ciśnienie a nie poziom i masz ich dwa.
Czujnik poza tym mierzy ciśnienie a nie poziom i masz ich dwa.