[All] Sprawdzony maksymalny zasięg audi 80
wiecie co z patrzenia na wkaznik nie warto podawac zasiegu piszecie ze na polowie baku tyle i tyle tymczasem ja jak jezdze to ta pierwsza polowa na wskazniku czyli od pelnego do powlowy starcza na bardzo duzo a pozniej od nastepnej polowy ubywa jakos bardzo szybko jak by nagle 3 krotnie spalanie wzoslo spojrzcie zreszta ze te wskazniki jak zatankujesz za 70 zl to pokazuja pol baku a pozniej dopiero podnosza sie duzo wolniej
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
na pełnym baku robie średnio 1200km ale raz udało mi sie przejechac 1300km.raz jade szybko raz wolno ale ogólnie mam ciężką noge.zazwyczaj poruszam sie w trybie mieszanym.po zrobieniu tych 1200km jade na stacje i wlewam prawie zawsze 64 litry paliwa.nie wiem ile jeszcze paliwa zostaje ale wskaźnik mam na końcu rezerwy...
Moja 1,8 PM 90 km butla gazu 60 litrow , weszlo jakos 56l za 90 pare zloty, cztery dorosle osoby plus zapakowany bagaznik full Od Jastrzebia-Zdroju (Slaskie) Na Słowacje przez Czechy przy predkosci dochodzacej przy wyprzedzaniu do 170km/h, normana V to 5 bieg 2500 obr ok 110- 120km/h balem sie wiecej z racji tego ze policja stala czesto a przepisy maja chore no ale wrocilismy bez mandadu i dzwona Dystans jaki uzyskalem to 640km, po miescie na 12 litrach udalo mi sie przejechac 112km Tak srednio wychodze na 10 litrach gazu
do swojego 2.3 jak jechalem do suwalk ze slaska zalałem full bak pb98, i styklo paliwa na 818 km - do zapalenia sie kontrolki, co ciekawe wracajac zatankowalem mu tez full ale zalatwionego paliwa 95 pb zza granicy chyba od ruskich i gdy zaswiecila sie rezerwa mialem nabite niecale 950 km
a predkosc rozna, zalezy jaka droga
a predkosc rozna, zalezy jaka droga
-
- Forum Audi 80
- Posty: 20
- Rejestracja: 31 sie 2007, 13:08
- Lokalizacja: Biała Podlaska
z tym paliwkiem to trzeba uważać... Jak się tankuje z pewnego źródła to jest ok ale potrafi też być niezły syf. Też mieszkam na wschodzie kraju ale u nas przywożą z reguły PB92... To coś kosztuje na Białorusi ok 2,4zł/1L . W sumie nie jest to takie złe paliwko bo samochód zachowuje się na tym w miarę normalnie przy normalnej jeździe. Zauważyłem jednak, że przy próbie kręcenia mojego silnika 1,8 90km do ok 4,5 - 5tys RPM silnik zaczyna pracować nierówno. Jak ktoś jeździ spokojnie i nie żyłuje silnika to w sumie można nawet to lać. Kiedyś na tej benzynce rozpędziłem seicento 0,9 do 150km/h więc generalnie tragedii nie ma. Zauważyłem jednak, że po nalaniu tej importowanej benzynki z rury wydechowej mojego audi wydobywają się kropelki benzyny tak jakby silnik tego do końca nie przepalał Tak na co dzień jednak wolę tankować orlenowskie 95 i mieć spokój
A może ci rodzice zatankowali wczesniej po drodze bo nie chce mi sie wierzyc żeby 2.3 spalił 5,8 chyba że jechali 70 na godzine na 5 bez wyprzedzania itpzbychu88 pisze:witam.
takie spalanie mi wyszlo w 2.3benzyna. nie klamie.sam to auto tankowalem przed wyjazdem i patrzylem jak przyjechali rodzice.600 km zrobili na 35litrach