Jestem posiadaczem Audi 80 1.8 DZ z 1992r od kwietnia tego roku i od samego poczatku posiadania mam problem nad którym mój mechanik rozkłada ręce więc do kogo się zwrócę jak nie do was koledzy. Otóż po kupnie auto chodziło ok do momentu jak się nie rozgrzało
w momencie osiągnięcia temp ok 90 stopni silnik np na biegu jałowym utrzymywał obroty lekko poniżej 1000 po czym skokowo się obniżały w dół aż do momentu dzwonienia w silniku i skokowo podnosił obroty powyżej 1000 po czym wracały na ok 950 chwile się utrzymały i zaczynało sie od nowa spadanie (na zimnym silniku to nie występuje wogóle), w ruchu ulicznym przy używaniu hamulca czy kierownicy doprowadzało do całkowitego zgaszenia silnika, W tym czasie spalanie samochodu wynosiło ok 6,5 l w trasie (benzyny). W dobrej wierze oddałem auto w najlepsze ręce jakie znam (mój mechanik
