Forum Audi 80 Klub Polska

No myślę o czarnej.Trochę poczytałem na internecie i wiele osób pisze że nie jest tak źle.Większy problem jest tylko w zimę bo skóra bardzo się ochładza ale ja samochód trzymam w ciepłym garażu więc to raczej nie problem.Znów w lecie to klima i tak nie ochładza siedzeń bo jeździłem w gorące dni samochodem z klima bez skóry i plecy potrafiłem mieć mokre mimo że reszta się chłodziła... A do tapicera muszę oddać całe siedzenia czy mogę sam stary materiał by na wzór uszył nowy?

To czy musisz oddać całe siedzenia, czy tylko poszycie zależy od tapicera. Wg jeżeli nie będziesz naprawiał foteli - gąbki itd. to wystarczą same poszycia. Tapicer zrobi wykrój i uszyje taki sam pokrowiec jaki masz z weluru. Przyodziejesz w to fotele i będziesz miał skórę. Skóra jak jest gorąco to może dać w kość, ale jak będziesz zasłaniał latem przednią szybę to nie powinno być źle. Zimą rzeczywiście może trochę zadek ziębić. Jak się bawisz to walnij sobie maty grzewcze i będziesz miał ciepło w przyrodzenie

ej, ale to wtedy będą pokrowce skórzane... Ja nie sądzę, żeby takie coś dobrze wyglądało... Tapicer raczej będzie musiał mieć całe fotele...

Co do skóry bez klimy i grzania dup to mnie się wydaje, że raczej bez tego drugiego prędzej się wytrzyma... W spodenkach w lecie nie wsiądziesz bo się "poparzysz"...

ej, ale to wtedy będą pokrowce skórzane

Przecież ten welur co ma teraz może normalnie ściągnąć z siedzenia i oparcia i to nie są pokrowce. W MS Carisma też skórzane poszycia siedzeń się ściąga normalnie i potem zakłada. Myślisz, że do wymiany mat grzewczych trzeba porozrywać fotel i go zeszyć? Wg mnie wystarczy jak weźmie poszycia foteli - te welurowe i zrobi sobie wykroje ze skóry.

no dobra ale jak samochód stoi w lecie na słońcu to przecież nikt nie otwiera drzwi,uruchamia klimę i czeka aż się schłodzą fotele tylko od razu wsiada i czy ma klimę czy nie to i tak dupskiem musi wsiąść na te gorące siedzenia...

hudy pisze:no dobra ale jak samochód stoi w lecie na słońcu to przecież nikt nie otwiera drzwi,uruchamia klimę i czeka aż się schłodzą fotele tylko od razu wsiada i czy ma klimę czy nie to i tak dupskiem musi wsiąść na te gorące siedzenia...

ja nieraz tak robiłem, że włączałem na chwile klimę żeby się w środku schłodziło i wtedy wsiadałem... Zwróć uwagę też na to, że jak masz w środku upał i do tego skóra rozgrzana to to bardziej daje się we znaki niż jak byś w środku miał chłodek a skórę gorącą...

kojak85, ale tapicer jakoś to też musi ponaciągać... Jak tak zaciągniesz to nie za bardzo to będzie wyglądać... Takie jest moje zdanie...

Nie ma tragedii latem ze skórzanymi fotelami. W S czy V8 z klimą nigdy mi jakoś tyłka nie poparzyło, w Coupe bez klimy również. Bardziej potrafi dać się we znaki skórzana gałka biegów A może mój tyłek już po tylu latach jeżdżenia się do tego przyzwyczaił ;]

właśnie jestem świeżo po trasie w skórze bez klimy i jest to sajgon!
w aucie miałem 45 stopni ( czarne auto ) a pogoda nie była wcale słoneczna

hudy pisze:odkopałem temat który jak dla mnie jest na topie.ale do rzeczy.Ojciec pracuje w garbarni i załatwi mi ścinki skóry za darmo.Niektóre ścinki są dość duże że wyciąłem z nich zwór na dwa boczki drzwi.mam zamiar obszyć wnętrze tą skórą.Boczki już zrobiłem teraz czas na siedzenia.Mam zamiar oddać to w ręce tapicera ale nich ktoś mi powie jak to tapicer robi?? szyje ze skóry coś na wzór pokrowca i zakłada na siedzenia czy jakoś inaczej?? Zastanawiam się czy muszę dać mu całe siedzenia czy wystarczy jak ściągnę z nich obszycie?? no i teraz najważniejsze pytanie jak sprawuje się skóra bez klimatyzacji??

o nagrzewaniu sie czarnej skory w aucie ze dupa parzy to banal i mit w jednym, sam zmienilem z szarego weluru na czarna skore i nic takiego nie ma miejsca jak parzenie w tyłek

jeśli chodzi o dawanie do obszycia to proponuje oddac caly fotel, chociaz i tak go nie poskladaja jak w fabryce bo im sie nie chce. Jako osoba ktora rozbrajala fotele skorzane i naprawiala je, powiem szczerze ze nie ma sensu silowac sie z zapinkami i kombinerkami, bo tapicerzy maja specjalne pistolety do zapinania tapicerki.

a teraz najwazniejsza wskazowka ! NIE zakładaj skory na gole gąbki z siedzen. Oryginalne fotele maja pod skora satynowa tapicerke i razem sa spinane do szkieletu fotela ! Rozbieralem 3 audi z oryginalnymi skórami i wszystkie miały pod skóra ori tapicerke satynową.

UFOtm pisze:o nagrzewaniu sie czarnej skory w aucie ze dupa parzy to banal i mit w jednym, sam zmienilem z szarego weluru na czarna skore i nic takiego nie ma miejsca jak parzenie w tyłek

no chyba ze wsiadasz golym tylkiem na nagrzana skore to sie oparzysz, ja nie raz wsiadalem bez koszulki i bylo nie milo, jednak jezeli masz koszulke i spodnie to na lajcie... oddaj caly fotel i uczul tapicera zeby skora byla ladnie naciagnieta, a zniszczona i wysiedziana gabka byla wymieniona, ja tego nie zrobilem i mam pomarszczony podtylek, mega to nie przeszkadza, bo pewnie po sezonie i tak by juz tak na nowo sie zrobilo, ale na poczatku moglo byc ladniej...

UFOtm pisze: o nagrzewaniu sie czarnej skory w aucie ze dupa parzy to banal i mit w jednym, sam zmienilem z szarego weluru na czarna skore i nic takiego nie ma miejsca jak parzenie w tyłek

Popieram. To jest porównywalne uczucie do wejścia do wody/do basenu. Pierwsza sekunda to nietypowe uczucie, a potem wracasz do normy.
A gdy nawet w najgorsze słońce zaparkujesz z głową to nie masz problemów. Ja zawsze parkuję tak by oparcie puszczało cień na siedzisko, a czasem nawet pochylam siedzisko i fotele mam w temperaturze otoczenia.
Podczas jazdy nigdy nie czułem nagrzania fotela na którym siedzę. Jeżdżąc bez dachu nagrzewa się tylko tylna kanapa

UFOtm pisze:a teraz najwazniejsza wskazowka ! NIE zakładaj skory na gole gąbki z siedzen. Oryginalne fotele maja pod skora satynowa tapicerke i razem sa spinane do szkieletu fotela ! Rozbieralem 3 audi z oryginalnymi skórami i wszystkie miały pod skóra ori tapicerke satynową.

to pod spodem zostawić ta tapicerkę co mam teraz czy coś innego założyć??

hudy pisze:

UFOtm pisze:a teraz najwazniejsza wskazowka ! NIE zakładaj skory na gole gąbki z siedzen. Oryginalne fotele maja pod skora satynowa tapicerke i razem sa spinane do szkieletu fotela ! Rozbieralem 3 audi z oryginalnymi skórami i wszystkie miały pod skóra ori tapicerke satynową.

to pod spodem zostawić ta tapicerkę co mam teraz czy coś innego założyć??

Ja bym zostawil, chyba ze masz dostep do satynki po kosztach <ok>

Podepnę się pod temat.Orientuje się ktoś ile musi pójść skóry na obszycie wnętrza z rozdzieleniem na przednie fotele, boczki oraz tylną kanapę w avancie?