Forum Audi 80 Klub Polska

no udało się sprawdzic i poniekąd miałem racje <ok>

oto napianacz do AEB
strikte mechanika żadnej elektryki cena niska z racji używki

http://allegro.pl/napinacz-lancucha-1-8 ... 15590.html


A tutaj napinacz do ADR i pokrewnych silników 1.8 20V
http://allegro.pl/napinacz-elektryczny- ... 02038.html

Przepraszam więc - przy czym ciesze się, że mam aeb :mrgreen:

jak przeczytałem ten opis wymiany na ADRa i kombinacji z nim, przeróbek itp to stweirdziłem, że (w moim przypadku) nie ma sensu. tym bardziej, że jeśli później coś padnie w tym silniku to juź będzie duużo trudniej naprawiać i kosztowniej niż w ABK. tutaj mam niemalże wszystko na wierzchu. dlatego pozostanę przy ABK. Muszę zrobić remont bo przyszarpuje mi coś na b jałowym i słabiej pali na 4 cylindrze, pomimo dobrej kompresji i układu wys napięcia. muszę znaleźć problem dlatego chcę zrobić remont...

widmo pisze:

karolas123 pisze:Kazecie mu remontować wiekowy silnik

ABK
ma swoje wady i zalety
owszem jest konstrukcją starą, ale bardzo żywotną, Dostępność części i prostota napraw jest bardzo dobra. Ceny części są śmieszne w porównaniu do ADR
Niektóre naprawy i usterki są "dziwaczne" jak np ustawienie zapłonu, czy nieszczęsne falowanie obrotów. Jednak są do przeskoczenia niskim kosztem.
Sam remont silnika nie jest trudny i kosztowny.
A zadbana lub dobrze naprawione ABK to naprawdę fajny motorek i super znosi LPG nawet po znacznym przebiegu.
:roll:

W większości jednostki wyeksploatowane.

[ Dodano: 2011-09-22, 06:38 ]

widmo pisze:

karolas123 pisze:Kazecie mu remontować wiekowy silnik

ADR
Awaryjne głowice 20V, a jeśli docelowo ma być LPG to kiepsko widzę żywotność takiej głowicy.
Napinacz hydrauliczny łańcucha wałków rozrządu jest baaaardzo kosztowny. Jego koszt to coś koło 1500zł dostępne tylko w ASO. często w tych silnikach słychać klekotanie jak w dieslu.
Jeśli ktoś nie wymieni tego na czas skutki mogą być kosztowne -> spadek ciśnienia oleju i nawet zatarcie silnika.
Nie mówię już o 20szt popychaczy
Czasami łańcuszek napędu pompy oleju lubi się tłuc z racji zużytego napinacza łańcucha pompy oleju.
:roll:

Większość przypadków mechanicznego uszkodzenia głowicy dotyczy wadliwie zmienionego rozrządu (dane firmy SKF) i zerwanie paska.
Opisane kłopoty z napinaczami zdarzają się wtedy gdy lany jest zły olej. "Ma 250 tyś to trzeba minerala" Bzdura totalna.
Moj silnik po zakupie miał coś tam zalane ale po wymyciu silnika LIQ1019 i zalaniu M1 wszystko ucichło (po 1250KM dalej cicho)
Awarie pompy mogą trafić się w każdym silniku nawet ABK. Pompa 195zł sprzedaż internetowa.
To jest nowsza jednostka także wymaga dbałości i konkretnych płynów, a nie Superolu z Agromy.

[ Dodano: 2011-09-22, 06:43 ]

widmo pisze:

karolas123 pisze:Kazecie mu remontować wiekowy silnik

Nie mówię już o kosztach związanych ze swapem.
Przeróbka lub zmiana praktycznie wszystkiego pod maską.
Dawca jest jak pisze kolega trejdmark, jednak nakład pracy i czasu jest duży.
Samo ogarnięcie instalacji elektrycznej to jest spore wyzwanie :roll:

Instalacje świetnie ogarnia kolega Aldi zaś wszystko co pod maska kosztuje 1000zl. Ja tyle płaciłem za swój drugi silnik, który był jeszcze w aucie i można było się nim przejechać.

Ktoś zapyta drugi silnik? Tak racja w pierwszym wyorało zęby na pasku bo chciałem sobie dłużej pośmigać na starym rozrządzie. Sprawdza się powiedzenie jak dbasz tak masz.

Może i T daje więcej frajdy ale jak na 1.8 to ten silnik po prostu rwie się do przodu. Pewnie gdybym miał więcej kasy to miałbym AEB ale co wymagać za 1000zł;)

[ Dodano: 2011-09-22, 06:46 ]

trejdmark pisze:jak przeczytałem ten opis wymiany na ADRa i kombinacji z nim, przeróbek itp

Wbrew pozorom nie jest to trudne. W drugim wątku jest napisane co trzeba kupić żeby nie było problemu. Dalej to jak klocki lego. Druga zmiana zajęła mi pól soboty. Nie nakłaniam, a jedynie chce uświadomić, że nie taki straszny diabeł jak go malują.

[ Dodano: 2011-09-22, 06:49 ]

Mabrothrax pisze:Przepraszam więc - przy czym ciesze się, że mam aeb :mrgreen:

Niby tak ale..... Jaki jest koszt regeneracji turbiny? Problem bardzo podobny gdyż koszt wysoki, a przyczyna jak zwykle olej i to w obu przypadkach.

Łukasz.. mogę na PW zadać parę pytań?

Śmiało

Lukaszbroz pisze:W większości jednostki wyeksploatowane.

a uwierzysz że ADR będzie miał mniejszy przebieg ? <ok>

Lukaszbroz pisze:Większość przypadków mechanicznego uszkodzenia głowicy dotyczy wadliwie zmienionego rozrządu (dane firmy SKF) i zerwanie paska.

Nie mówię o zerwaniu rozrządu bo w każdym silniku zniszczenia są duże, ale o tym, że głowice 20V mają delikatne gniazda zaworowe i bardzo często w tych silnikach następuje wypalanie gniazd lub zapiekanie prowadnic zaworów.
a remont tych głowic jest kosztowny a czasami niemożliwy lub nieopłacalny.

Lukaszbroz pisze:Wbrew pozorom nie jest to trudne. W drugim wątku jest napisane co trzeba kupić żeby nie było problemu

Jak wszystko a jak przychodzi co do czego to jest problem.
Znam takie rzeczy z Autopsji pracuje w zawodzie od 8 lat ...

Lukaszbroz pisze:Jaki jest koszt regeneracji turbiny? Problem bardzo podobny gdyż koszt wysoki, a przyczyna jak zwykle olej i to w obu przypadkach.

600-1400zł w zależności od zakładu i sposobu regeneracji.

Weź pod uwagę przebieg auta tylko ten realny a nie z licznika.
Sposób użytkowania turbo też jest ważny.
Inną kwestią jest żywotność dmuchawek w nowych i starszych autach ...

widmo pisze: a uwierzysz że ADR będzie miał mniejszy przebieg ? <ok>

Skoro te silniki jeździły kilka lat mniej można spokojnie znaleźć egzemplarze w dobrej kondycji. Nie każdy Niemiec co dzień jeździł z Koloni do Drezna. :mrgreen:

widmo pisze:Nie mówię o zerwaniu rozrządu bo w każdym silniku zniszczenia są duże, ale o tym, że głowice 20V mają delikatne gniazda zaworowe i bardzo często w tych silnikach następuje wypalanie gniazd lub zapiekanie prowadnic zaworów.
a remont tych głowic jest kosztowny a czasami niemożliwy lub nieopłacalny.

Chyba 20VT ten problem nie omija. Wypalane gniazda to wynik za wysokiej temperatury, czego przyczyna może być uboga mieszanka. Wiem że ABK ma trzonki z których można robić punktaki zaś w głowicach 20V trzonki gną się pod palcem, ale wszystko o czym piszesz świadczy o złym użytkowaniu. Wymiana oleju na czas i lanie dobrych płynów.

widmo pisze:Jak wszystko a jak przychodzi co do czego to jest problem.
Znam takie rzeczy z Autopsji pracuje w zawodzie od 8 lat ...

Dlatego napisałem drugi wątek ze swapa mojego auta. Tam opisałem wszystkie problemy i sposób ich rozwiązania. Co trzeba kupić żeby przekładka została przyjemnością.

widmo pisze:600-1400zł w zależności od zakładu i sposobu regeneracji.

Tak i tu pojawia się słowo regeneracja. Nastawnik zmiennych faz rozrządu jest nowy, a tu regeneracja. Pod ta nazwą kryją się różne zakłady i różne doświadczenie.

widmo pisze:Weź pod uwagę przebieg auta tylko ten realny a nie z licznika.
Sposób użytkowania turbo też jest ważny.
Inną kwestią jest żywotność dmuchawek w nowych i starszych autach ...

No właśnie ADR dobija do miliona kilometrów AEB podobnie, a ABK dawno przekroczyło ten próg. Teraz co wybrać jak we wszystkich autach na liczniku widnieje 200tyś. Dlatego właśnie zaznaczam aby kupić silnik z auta którym można się przejechać , a nie z półki z napisem "igła".

Lukaszbroz pisze:Chyba 20VT ten problem nie omija. Wypalane gniazda to wynik za wysokiej temperatury, czego przyczyna może być uboga mieszanka. Wiem że ABK ma trzonki z których można robić punktaki zaś w głowicach 20V trzonki gną się pod palcem, ale wszystko o czym piszesz świadczy o złym użytkowaniu. Wymiana oleju na czas i lanie dobrych płynów.

nie chodzi o olej ! chodzi o to że te głowice mają wadę konstrukcyjną.
Zbyt cieńkie ścianki, zbyt słaby materiał przez co jest strasznie osłabiona.
Czasami wystarczy jedno przegrzanie samochodu nawet chwilowe przez np padnięty termostat ... Płyn w porządku, olej w porządku .... a głowica pęknięta a nie przewidzisz padającego termostatu ...

np. Kup 2.5tdi V6 i na 99% padnie pompa wtryskowa która się przegrzewała i zacierał nastawnik. i falujące obroty czy problem z odpaleniem.
będzie ciekł olej z misek olejowych z którymi V6 sie borykają.
Uszczelki można wymieniać na fabryczne i tak po chwili znowu cieknie.

w 3.3tdi v8 był problem z wałkami rozrządu i dzwigienkami zacierały się ! mogłeś stosować najlepszy olej i zmieniać go nawet co 5000km a i tak ta usterka następowała. Poprostu wada konstrukcyjna.

jest wiele takich silników. np z Erwina można się dowiedzieć o tego typu rzeczach jednak jest to płatne.

Lukaszbroz pisze:Tak i tu pojawia się słowo regeneracja. Nastawnik zmiennych faz rozrządu jest nowy, a tu regeneracja. Pod ta nazwą kryją się różne zakłady i różne doświadczenie.

Zadzwoń do producenta dmuchawki i zapytaj o części zamienne
w przypadku AEB to była firma KKK
Powiedzą ci prosto z mostu tak jak w IHI garrett Borg warner czy wogóle koncernie Honeywell
Oryginalne części zamienne do Turbosprężarek typu VNT (zmienna geometria) są niedostępne. Ba juz nawet do zwykłych ruchawek części są sukcesywnie wycofywane. Obowiązuje program nowa za starą po dobrym rabacie.
Dlatego podałem Ci taki przedział cenowy bo w zależności co ci warsztat wymienia za to płacisz. Zależy też jakiej firmy ci graty wsadzą w turbo. Jak coś markowego tzn Mellet to zapłacisz więcej. jak chińszczyzna to o połowę mnie ...
jeden wymieni koła kompresji i łożysko aksjalne i weźmie 700zł a inny wymieni całe bebechy na nowe i weźmie 1200.
Nie mówię już o wyważaniu doważaniu bo to chyba kazdy powinien wiedzieć.

Nowe turbo w sensie nówka nówka nie po austauschu to wydatek rzędu 3000zł
wiec o czym my rozmawiamy ?

widmo pisze: nie chodzi o olej ! chodzi o to że te głowice mają wadę konstrukcyjną.
Zbyt cieńkie ścianki, zbyt słaby materiał przez co jest strasznie osłabiona.
Czasami wystarczy jedno przegrzanie samochodu nawet chwilowe przez np padnięty termostat ... Płyn w porządku, olej w porządku .... a głowica pęknięta a nie przewidzisz padającego termostatu ...

np. Kup 2.5tdi V6 i na 99% padnie pompa wtryskowa która się przegrzewała i zacierał nastawnik. i falujące obroty czy problem z odpaleniem.

No trudno byłoby umieścić 5 zaworów zachowując grubość ścianek jak w 8V przy niezmienionym rozmiarze komory spalania....To jest logiczne. Wymieniasz ekstremalne przypadki jak przegrzanie jednostki. Nikt do końca nie wie co spowodowało jej pękniecie, przyczyn może być wiele a przegrzanie to jedna z możliwości które w danym czasie się na siebie nałożyły. Mi padła pompa płynu chłodzącego i jednostka przez dłuższy czas miała 125 stopni (mówię o płynie) i jakoś nie pękła głowica. Mimo, że wcześniej była planowana). Podajesz tu ekstremalne przypadki które wyczytałeś, a może nie miałeś z nimi styczności. Ja pisze to przez co sam przeszedłem wiec jak pęknie mi głowica to wejdę i napisze w tym poście Tak głowice pękają.

Do tego słynne 2,5 V6 i dodatkowo kwestie wycierających wałków zostawmy bo to post o benzyniakach.

widmo pisze: Zadzwoń do producenta dmuchawki i zapytaj o części zamienne
w przypadku AEB to była firma KKK
Powiedzą ci prosto z mostu tak jak w IHI garrett Borg warner czy wogóle koncernie Honeywell
Oryginalne części zamienne do Turbosprężarek typu VNT (zmienna geometria) są niedostępne. Ba juz nawet do zwykłych ruchawek części są sukcesywnie wycofywane. Obowiązuje program nowa za starą po dobrym rabacie.
Dlatego podałem Ci taki przedział cenowy bo w zależności co ci warsztat wymienia za to płacisz. Zależy też jakiej firmy ci graty wsadzą w turbo. Jak coś markowego tzn Mellet to zapłacisz więcej. jak chińszczyzna to o połowę mnie ...
jeden wymieni koła kompresji i łożysko aksjalne i weźmie 700zł a inny wymieni całe bebechy na nowe i weźmie 1200.
Nie mówię już o wyważaniu doważaniu bo to chyba kazdy powinien wiedzieć.

Nowe turbo w sensie nówka nówka nie po austauschu to wydatek rzędu 3000zł
wiec o czym my rozmawiamy ?

Tyle to nie musisz mi tłumaczyć, to są niemieckie auta i nikt tam nie praktykuje regeneracji
tylko wymiana na nowe. Padło wymieniamy i wszystko gra. U nas tylko rozbierają wymieniają tyle co mogą albo chcą, dostajesz swoje T z powrotem i nie wiesz co dokładnie dostałeś czy partaninę której u nas nie brakuje czy Turbinę na przynajmniej 150tyś km.
Przed założeniem dostajesz jeszcze małą sugestie "sprzedaj pan ten woź" i już wiadomo, że z tej Polskiej "nówki" to za długo nie będziesz korzystasz. Potem na aukcji stoją takie "igły"

Co do wyważania to może nie każdy wie jaka prędkość ma wirnik podczas pracy, wiec możesz trochę rzucić materiału o wyważaniu statycznym i dynamicznym jak chcesz. :mrgreen:

Mam prośbę abyś określił swoje stanowisko, co byś doradził koledze ADR, AEB czy ABK? Bo już zaczynasz o dieslach.

Lukaszbroz pisze:Podajesz tu ekstremalne przypadki które wyczytałeś, a może nie miałeś z nimi styczności. Ja pisze to przez co sam przeszedłem wiec jak pęknie mi głowica to wejdę i napisze w tym poście Tak głowice pękają.

Jak pisałem wcześniej pracuje w zawodzie od 8 lat i prowadzę własny warsztat.
Nie mówię juz o praktykach w Ingolstadt Audi i pracy w ASO VW AUDI Bełtowski
Na szkoleniach Boscha też bywam minimum 2 w roku jak jest czas
Silników z różnymi niedomaganiami przewija mi się sporo.

Lukaszbroz pisze:Do tego słynne 2,5 V6 i dodatkowo kwestie wycierających wałków zostawmy bo to post o benzyniakach.

pisałem o TDI dlatego że chciałem Ci pokazać, że każdy silnik ma jakieś słabe punkty.

Lukaszbroz pisze:Co do wyważania to może nie każdy wie jaka prędkość ma wirnik podczas pracy, wiec możesz trochę rzucić materiału o wyważaniu statycznym i dynamicznym jak chcesz.

Chętnie sie podzielę wiedzą na ten temat. Niebawem wrzucę temat w dziale o turbinach

Lukaszbroz pisze:Mam prośbę abyś określił swoje stanowisko, co byś doradził koledze ADR, AEB czy ABK? Bo już zaczynasz o dieslach.

o TDI pisałem ale tylko o wadach w niektórych silnikach. Broń Boże nie sugeruję swapa na tdi.

Ja bym pozostał przy ABK

widmo pisze: Jak pisałem wcześniej pracuje w zawodzie od 8 lat i prowadzę własny warsztat.
Nie mówię juz o praktykach w Ingolstadt Audi i pracy w ASO VW AUDI Bełtowski
Na szkoleniach Boscha też bywam minimum 2 w roku jak jest czas
Silników z różnymi niedomaganiami przewija mi się sporo.

Czyli każdy silnik ma słabe punkty. A który ma ich najmniej? "Ingolstadt Audi" zawsze o czymś takim myślałem.

widmo pisze:Chętnie sie podzielę wiedzą na ten temat. Niebawem wrzucę temat w dziale o turbinach

Czekam z niecierpliwością.

widmo pisze:Ja bym pozostał przy ABK

A czyli podtrzymujesz swoje wcześniejsze stanowisko. Może odbiegnę od tematu. Jaki silnik w ogóle byś polecił do audi 80?

Jednak wole mój AEB łukasz

Poza tym ja kupiłem turbawke do mojego po 100 tys przebiegu za 500 zł. Mi tam koszta regeneracji nie straszne, a silnik ciekawszy niż ADR. ALe co kto lubi i na co go stać.

Mabrothrax pisze:Jednak wole mój AEB łukasz

Poza tym ja kupiłem turbawke do mojego po 100 tys przebiegu za 500 zł. Mi tam koszta regeneracji nie straszne, a silnik ciekawszy niż ADR. ALe co kto lubi i na co go stać.

Ja tak samo. Nie wiem o co Wam chodzi z tymi głowicami, pękaniem i przegrzewaniem, problemami z turbo.

Ja mam u siebie 200 tysiecy przebiegu, turbo fabryczne, które pompuje 0.6 bara, lancuch i napinacz tez fabryczny, nic nie slychac ani na zimnym ani na ciepłym. Na torze w toruniu latalem dosc dlugo bo czasami po 25 minut bez przerwy, ( temp. na dworze 20+ i mocne słonce) cały czas drugi bieg i obroty miedzy 4000-6500 i noga w podłodze, za chiny nie idzie tego przegrzać, mimo temp. oleju 130stopni, cisnienie oleju to caly czas ponad 5 barow, doladowanie 0.5, wszystko bangla jak nalezy. Obecnie mam na oleju zrobione 8000 kliometrów i nie dolałem jeszcze nic, latam na 10W40. Wydaje mi się że troche przesadzasz z tym pękaniem i psuciem się tych silników, bo wg. mnie to jedne z lepszych, jak nie najlepsze jednostki benzynowe pod względem osiągi/spalanie jakie koncern vw kiedy kolwiek wypuscił.

Do autora tematu, jak najbardziej polecam Ci ADR'a, skoro nie masz kasy na AEB to trudno, ale ADR na pewno fajniejszy niż ABK, i tak samo bardzo odporna jednostka, a i na złomach tego ostatnimi czasy coraz wiecej.

sagem pisze:Ja tak samo. Nie wiem o co Wam chodzi z tymi głowicami, pękaniem i przegrzewaniem, problemami z turbo.

Ja mam u siebie 200 tysiecy przebiegu, turbo fabryczne, które pompuje 0.6 bara, lancuch i napinacz tez fabryczny, nic nie slychac ani na zimnym ani na ciepłym. Na torze w toruniu latalem dosc dlugo bo czasami po 25 minut bez przerwy, ( temp. na dworze 20+ i mocne słonce) cały czas drugi bieg i obroty miedzy 4000-6500 i noga w podłodze, za chiny nie idzie tego przegrzać, mimo temp. oleju 130stopni, cisnienie oleju to caly czas ponad 5 barow, doladowanie 0.5, wszystko bangla jak nalezy. Obecnie mam na oleju zrobione 8000 kliometrów i nie dolałem jeszcze nic, latam na 10W40. Wydaje mi się że troche przesadzasz z tym pękaniem i psuciem się tych silników, bo wg. mnie to jedne z lepszych, jak nie najlepsze jednostki benzynowe pod względem osiągi/spalanie jakie koncern vw kiedy kolwiek wypuscił.

Do autora tematu, jak najbardziej polecam Ci ADR'a, skoro nie masz kasy na AEB to trudno, ale ADR na pewno fajniejszy niż ABK, i tak samo bardzo odporna jednostka, a i na złomach tego ostatnimi czasy coraz wiecej.

Chciałbym aby ktoś puścił filmik jak śmiga taki awancik w 20VT obecnie mam trochę więcej kasy i chce zrobić podmiankę na T jeśli tylko różnica w osiągach będzie znaczna. To moge określić jedynie poprzez prace tej jednostki i bujanie się autka. Jeśli jednak różnica będzie taka sobie zostaje przy ADR i pomyśle o kompresorze:)