<ok>Kolczat pisze:ja od kiedy wsiadam do golfa to czuje ze jest to ta druga milosc, nie interesuja mnie dziury, wyboje... jade i mam wszystko gdzies bo kazda czesc do golfa kosztuje pare groszy :mrgreen:
Deskorolka
Czyli tylko z przodu dobre i to.dydo85 pisze:on ma pół gwinta tak jak jaKORU pisze:Kolczat ma gwinta wiec u niego jest git.
Złudzenie bo opony są baloniaste 205/60 R15. Mam zamontowane czerwone sprężyny -40 mm przód i tył firmy KW wiec jest trochę twardo.slugs pisze:KORU, Ty tą kozę masz twardą? .... ale moze to tylko złudzenie...
Kolczat, temat foteli trochę Ci odkopię: obszywałeś swoje całkiem na nowo czy regenerowałeś? I ile Ci policzyli za sztukę, o ile to nie tajemnica?
Właśnie odebrałem od tapicera boczki na nowo skórą obite i chciałem przejść do konkretów, ale trochę mi mina zrzedła, jak mi gościu zaśpiewał za obicie recaro w skórę i szmatę (pod tyłek i oprcie)... 1200zł za sztukę :shock:
Lubię podejście takich ludzi jak Ty. Nie chodzi o to by mieć, a jednocześnie aby ktoś inny nie miał. Dobre wzorce należy mądrze kopiować!
Właśnie odebrałem od tapicera boczki na nowo skórą obite i chciałem przejść do konkretów, ale trochę mi mina zrzedła, jak mi gościu zaśpiewał za obicie recaro w skórę i szmatę (pod tyłek i oprcie)... 1200zł za sztukę :shock:
ej no sluchajcie, kazdy widzi ze nie obralem jakiejs nowej drogi, tylko to co robi sie na zachodzie, wiec nie jestem jakims tam guru, mnie sie tak podoba i dlatego tez Damianowi sie to spodobalo, tyle w temacie, nie mam nic przeciwko jego samochodowi tym bardziej ze jest podobny do mojego, a jak chcesz miec taki jak ja mialem do tej pory to felgi i tak sa na przehandlowanie, bo planuje inne na przyszly sezon
Lubię podejście takich ludzi jak Ty. Nie chodzi o to by mieć, a jednocześnie aby ktoś inny nie miał. Dobre wzorce należy mądrze kopiować!
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
oczywista srpawa ze regeerowalem, nie obszywal bym nowa skora tych brzydkich foteli... wiem ze za obicie kanapy i foteli trzeba liczyc od 3k do 4k, ja zaplacilem 0,8k za regeneracje podartego fotela i malowanie obu foteli plus kanapy, boczki nie byly ruszane bo i tak teraz przez zime beda obszywane poliftowki
Jest niżej niż fabryczny zawias ale jest twardo każda nawet najmniejszą nierównośc odczuwa się. Nie jest o miłe a zawieszenie jest nerwowe. Amory zostały seryjne. Kitu* w B4 jeszcze nie montowałem, a doszedłem do wniosku że powinny być dedykowane sprężyny + amortyzatory żeby to wszystko poprawnie współgrało na polskich dziurawych drogach.!StaSiu pisze:No to ani gleby, ani nic. Jeździłeś kiedyś na kicie, gwincie lub czym innym sportowym oprócz sprężyn, że mówisz, że na takim balonie masz twardo :?:
* nie mylić z uszczelnieniem okien :lol:
a malowanie jak się sprawdza?Kolczat pisze:oczywista srpawa ze regeerowalem, nie obszywal bym nowa skora tych brzydkich foteli... wiem ze za obicie kanapy i foteli trzeba liczyc od 3k do 4k, ja zaplacilem 0,8k za regeneracje podartego fotela i malowanie obu foteli plus kanapy, boczki nie byly ruszane bo i tak teraz przez zime beda obszywane poliftowki
nic kolor nie puszcza? Bo wiele mitów na ten temat się potworzyło, a Ty masz jednak pewne wiadomości bo z pierwszej ręki, a dokładniej z własnego tyłka
KORU, tak jak powiedział !StaSiu, Ty nawet twardego zawieszenia w swoim B4 nie polizałeś. Sam wiem jak u mnie to było, jak z serii założyłem same sprężyny, a potem wskoczyłem na kit weiteca + opona 205/40/17. Niebo a ziemia w twardości. Pamiętam jak chyba Kolczat pisał, że ma coś +/-58cm (o centymetr w tą czy w inną nie będę teraz 50 stron tematu wertował) od rantu błotnika do ziemi i wydawało mi się to wow. Jak sam teraz tyle mam, to przy tej sztywności zawieszenia, jeszcze bym niżej zszedł
To chyba normalne, że na dziurawych drogach twarde zawieszenie nie sprawia, że samochód zachowuje się pewniej. Na płaskiej drodze i takowym zakręcie i owszem, ale na łatanej drodze samochód po prostu podskakuje jak taczka.Nie jest o miłe a zawieszenie jest nerwowe
Czy ja napisałem że mam glebę ? Mam tylko obniżone nadwozie o -40 mm. O tyle jest niżej od fabrycznego B4. Chodzi mi tylko o to że jest twardo na dziurach i niewygodnie się jeździ. Seryjne amortyzatory nie tłumią tak jak powionny. Zadnych porad nie potrzebuje przestancie juz spamowac u Kolczata w temacie.!StaSiu pisze:-40 to nie gleba
Ale trzeba iść na kompromis i albo masz nisko i twardo, albo masz wysoko i komfortowo
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
KORU, chlopaki chca Cie jedynie uswiadomic, ze masz twardziej niz seria, ale nie masz twardo bo do tego potrzeba jeszcze paru innych gratow, jak chocby nalesnika na feldze, dobrego amora i ciekawego obnizenia ;]
slugs, co do lakieru, to wszystko wporzadku... pierwsza polerke robilem poltora roku po malowaniu i dopiero wtedy zobaczylem co potrafi lakier ktory wybralem, nie mydlac oczu ze to auto to ideal, napisze ze gdybym mial malowac drugi raz to tylko pewne nie bite nie szpachlowane elementy, tak sie sklada ze na drzwiach mam zaciek, a klapa bagaznika ma dziurki srednicy lepka igly, ktore ewidentnie widac podczas slonecznej pogody (dla wnikliwych rzecz jasna) bo ich jest poprosu od groma... z samego malowania jestem mega zadowolony bo zmienilo ono oblicze calego samochodu i dopiero teraz to zauwazam... jedynie co mi nie pasuje to klar hyba jakis mega slaby mam (albo oslabil sie przy polerce) bo wymieniajac zawieche przypadkiem flega po zderzaku przejechalem i od razu zdarlem baze, na szczescie na przyszly sezon wpada nowy zderzka na tyl, bo juz czeka od pol roku na balkonie, wiec nie ma co plakac ;]
slugs, co do lakieru, to wszystko wporzadku... pierwsza polerke robilem poltora roku po malowaniu i dopiero wtedy zobaczylem co potrafi lakier ktory wybralem, nie mydlac oczu ze to auto to ideal, napisze ze gdybym mial malowac drugi raz to tylko pewne nie bite nie szpachlowane elementy, tak sie sklada ze na drzwiach mam zaciek, a klapa bagaznika ma dziurki srednicy lepka igly, ktore ewidentnie widac podczas slonecznej pogody (dla wnikliwych rzecz jasna) bo ich jest poprosu od groma... z samego malowania jestem mega zadowolony bo zmienilo ono oblicze calego samochodu i dopiero teraz to zauwazam... jedynie co mi nie pasuje to klar hyba jakis mega slaby mam (albo oslabil sie przy polerce) bo wymieniajac zawieche przypadkiem flega po zderzaku przejechalem i od razu zdarlem baze, na szczescie na przyszly sezon wpada nowy zderzka na tyl, bo juz czeka od pol roku na balkonie, wiec nie ma co plakac ;]