Witam Panowie. Problem polega na tym iż moje audi muli dławi się na LPG a w dodatku pali 20l na 100:/. Wymieniłem kopułke, kable, świece. Z czego już wiem to problem pewnie leży w tym debilnym ke jetronicu. Ta cała blaszka tak jest wygięta w przepływomierzu. Nie będe szukał drugiej bo już mam dosyć (to już by była trzecia). Teraz pytanie jak to zrobić żeby on nie palił tyle na LPG bo zamula strasznie nie przyspiesza strzały występują nadal w przepływomierzu. Nie piszccie o gazowniku, bo takowy powiedział: oo mechaniczny wtrysk toć to tylko podpalić.....
Wpadłem na pomysł żeby całkowicie wywalić tą blaszkę w przepływomierzu, odłączyć ke jetronica i wyregulować gaz wtedy sprawdzić ile by palił, jeździłbym na samym LPG (nie jestem z tego zadowolony, ale nie stać mnie na nowy samochód). Zapłon oczywiście przestawić na te +4 stopnie do odpowiedniej jazdy na lpg, a po zimie wymienić reduktor na nowy i śmigać dalej??? Prosiłbym o refleksje na mój temat odnośnie auta. Pozdrawiam.