[B4 1Z] szarpanie przy odpaleniu

rafal.skromny · Post autor: **rafal.skromny** » 16 paź 2011, 09:58

Witam wszystkich klubowiczów.Mam taki problemik a mianowicie:
Przyszło troszke chłodniej i autko szarpie z rana jak przychodze odpalac.To jest kwestia 10 sekund autko chodzi równo ładnie.Końcówki wtrysków wymieniałem jakis rok temu ale po wymianie nie ustawiałem kata wtrysku Ma to cos dorzeczy?Swiece zarowe wymienione też rok temu na firme NGK.Teraz taka ciekawostka w sezonie letnim nawet jak autko było ciepłe przy odpaleniu było odczówalne takie szarpniecie jakby nie chodził na jeden cylinder ale to dosłównie przes sekunde zdażało sie to czesto ale nie przy kazdym odpaleniu.Co moze byc tego przyczyna?zapytam teraz o jeszcze jedną sprawe czy jezeli podkładki miedziane pod wtryski zle by sie ułozyły ma to coś dorzeczy czy je sie składa na zimno czy na ciepło bo różnie słyszałem i nie wiem.Pompa wtryskowa jakby sie kończyła to jaki by objaw miała.Zgory dziekuje za porady i za pomoc od czego trzeba zaczac?Pozzdrawiam

lukwoj21 · Post autor: **lukwoj21** » 16 paź 2011, 10:01

w pierwsze kolejnosci Vag moze kąt masz zły, druga sprawa to moze byc nastawnik

hudy · Post autor: **hudy** » 16 paź 2011, 10:09

sprawdź jeszcze czy przewody paliwowe są ciasno założone i nie ma jakiś bąbli powietrza bo to też może dawać takie efekty...

rafal.skromny · Post autor: **rafal.skromny** » 16 paź 2011, 10:15

ale kat wtrysku ma cos do tego by autko nawet na ciepłym silniku szarpnelo tak dosłownie na sekunde?Przewody paliwowe sa dobre napewno mam przezroczysty wezyk od filtra do pompy a nastawnik ma cos do tego by autko tak sie zachowywało? ale chce podkreslić ze my mówimy tylko o sytuacji przy odpalaniu póżniej jest wszystko ok.

[ Dodano: 2011-10-16, 10:17 ]
dodam ze autko z 1993 rok na boschu...

hudy · Post autor: **hudy** » 16 paź 2011, 10:35

na początek sprawdź kat wtrysku a jak będzie ok to posprawdzaj połączenia paliwowe bo mimo że bąbli nie widzisz może lekko puszczać nawet przy samych wtryskach.do nastawnika te objawy mi raczej nie pasują...

Post autor: **Krzysiek 84** » 16 paź 2011, 11:50

Dołącze się do tematu. Mi też z miesiąc temu pojawiło się szarpanie, jak odpale z rana samochód i jeszcze pracuje na biegu jalowym ze 2 minuty to też jest szarpanie, czasem raz szarpnie czasem dwa razy i później podczas jazdy przy około 2 tys obrotów. Podejrzewam, że to nastawnik potencjometryczny już kończy się

rafal.skromny · Post autor: **rafal.skromny** » 16 paź 2011, 11:57

a podkładki miedziane maja coś do tego ze zle sie ułożyła albo jakis broczek pod nia wpadł i nie dociska???a połaczenia paliwowe od samego baku jechac i sprawdzać???a na wtryskach dociagnąć przewody dokrecic je mocniej??
A z tego co sie orientuje kolego Krzysiek 84 to wyglada na nastawnik ale sa lepsi na tym forum ode mnie i ich musisz zapytac.

Post autor: **Krzysiek 84** » 16 paź 2011, 12:08

Też Rafale tak myślę. Przeglądałem forum jeszcze i doczytałem że wtrysk sterujący może zawieszać się, chociaż wątpię w to. Jeszcze jak znajdę warsztat który da radę połączyć się z kompem to zobaczymy czy błędy jakieś są. Już odkładam kaske na przekładkę na Pierburg'a i kompa 16 Bit z Chip'em i do Muniora wybiorę się niedługo, póki warunki drogowe są jeszcze dobre

rafal.skromny · Post autor: **rafal.skromny** » 16 paź 2011, 15:20

ma ktos moze jeszcze jakieś pomysły co to moze być koledzy?pozdrawiam

kyjo · Post autor: **kyjo** » 16 paź 2011, 22:39

pokaż gr BS tutaj.
W opisie piszesz ze jeździsz na rezystorze. Masz go cały czas włączonego?

rafal.skromny · Post autor: **rafal.skromny** » 18 paź 2011, 18:48

przepraszam tam była pomyłka już zmieniłem profil.Nie nie mam go właczonego wogole mam tylko kompa poprawionego przez kostrza..i jestem zadowolony.Zaczne od kata wtrysku ale dopiero w przyszłym tygodniu bede miał czas pozdrawiam do temetu wróce napewno.Pozdrawiam i przepraszam za wprowadzenie w bład :oops:

[ Dodano: 2011-10-18, 20:12 ]
jeszcze takie pytanko jaka wartośc powinna być na zegarze przy ustawieniu kata wtrysku?podkresle ze autko jest po "chipie".

[ Dodano: 2011-10-23, 09:23 ]
Witam wszystkich

no i problem zdiagnozowany....wczoraj spotkałem sie z kolega i on ma taka sama audiczke i ucieliśmy sobie pogawedke oczywiście maski od samochodów pootwierane ja sie patrze a tam bable powietrza ida w werzyku do pompy o wielkosci 2 do 3 centymetró juz nie zdazyłem wczoraj tego zrobić ale zapewne to jest przyczyna.Tylko zastanawia mnie jedno dlaczego te werzyki wytrzymuja rok czasu???w zeszłym roku miałem podobna sytuacje tylko ze wtedy mi weżyk pekł sa takie słabej jakości kupiłem zbrojone wezyki i bardzo ciasno siadły i opaski do tego i tez mocno dociagniete.Takie badziewie teraz robia....Pozdrawiam

[ Dodano: 2011-10-23, 09:25 ]
oczywiscie punkciki poleca dla hudego bardzo dziekuje za rady