[Audi Coupe] odbieram auto od lakiernika
[Audi Coupe] odbieram auto od lakiernika
dzisiaj mam odebrać auto od lakiernika. To już czwarty termin kiedy jestem z nim umówiony na odbiór autka. Zakres prac to: malowanie zderzaka oraz maski. Od razu zaznaczam, żadnego dzwona nie miałem, jak kupiłem to lakier się łuszczył i po czasie oba elementy wyglądały fatalnie. Z racji tego że mam w tym tyg druga zmianę, auto odbiorę dopiero po godzinie 21 a wiec wtedy kiedy za oknami będzie już ciemno, oglądał będę przy sztucznym oświetleniu. Dlatego mam pytanie, lepiej poczekać z odbiorem i zrobić to za dnia czy może da się zauważyć ew różnice w odcieniu przy takim świetle. Dodam że zderzak jest już pomalowany, miałem okazję zobaczyć go wczoraj w południe i ma na sobie rysy których mieć nie powinien, na dodatek jest ciemniejszy od reszty. Co więcej..zanim oddałem auto spisałem licznik km, okazuje się ze lakiernik zrobił równe 100km(pewnie jeździł po piwo do sklepu).
ogladaj auto za dnia w pełnym słoncu jak jest to mozliwe i w cieniu jezeli jest jakas róznica w odcieniu to zle dobrali lakier , miałem podobna syt. jakmalowali mi tył autka i zderzak matowali elementy chyba 80 tką takie rysy były no i odcień zpełnie inny niz na budzie w tym ze dałem im do łapy wlepe z bagarznika kolor ori , odebrałem autko kolor sie nie zgadzal ale posmigalem do domu na drugi dzień obejrzalem na spokojnie wszedzie autko i pojechałem do mieszalni farb gdzie lakier dobierali spr. czy ten z wlepy w bagarzniku kod ma taki sam kolor jak na budzie okazało sie ze identiko wiec sie wku...... i do lakiernika i mowie nie ten kolor i powieszchnia zle przygotowana pod malowanie zaczoł lakiernik cos burczeć ze samochód to nie ci..... itp poszedłem do kierownika powiedziałem jaka sprawa kazal za 2 dni przyjechać:D jakos:D , auto stało przejsc na acie nie było widac , zadnej rysy i był ideał <ok>
POd sztucznym oswietleniem róznice w odcieniu sa bardziej widoczne, szczegolnie pod jazeniowkami o zimnej barwie swiatla, rysy i niedoskonalosci również.
Sluchaj jak on ci tak pomalowal ze sa rysy pod lakierem to poprostu za grubym papierem docierał elementy pod lakier i widac rysy po tym papierze, ja bym ostro negocjował z nim cene usługi ewentualne poprawienie tego przed czym spisał z nim umowe na pismie co i jak z zastrzezeniem ze jak bedzie kicha to wynagrodzenie 0zl.
Sluchaj jak on ci tak pomalowal ze sa rysy pod lakierem to poprostu za grubym papierem docierał elementy pod lakier i widac rysy po tym papierze, ja bym ostro negocjował z nim cene usługi ewentualne poprawienie tego przed czym spisał z nim umowe na pismie co i jak z zastrzezeniem ze jak bedzie kicha to wynagrodzenie 0zl.
jak w każdym zawodzie są czarne owce :roll:
zdecydowałem jednak dzisiaj nie odbierać. Jutro po południu zerwę się z roboty i to załatwię.
Zapomniałem dodać że rysy o których wspominałem wyglądają tak jakby zderzak został pomalowany a potem czymś uderzony. Gość ma komorę. Nie dość że dwa elementy malował miesiąc(a mówił że zejdzie max tydzień), to jeszcze zrobił to niedbale a na dodatek urządził sobie małą przejażdżkę.
Zapomniałem dodać że rysy o których wspominałem wyglądają tak jakby zderzak został pomalowany a potem czymś uderzony. Gość ma komorę. Nie dość że dwa elementy malował miesiąc(a mówił że zejdzie max tydzień), to jeszcze zrobił to niedbale a na dodatek urządził sobie małą przejażdżkę.
Może potrzebował autaNie dość że dwa elementy malował miesiąc(a mówił że zejdzie max tydzień), to jeszcze zrobił to niedbale a na dodatek urządził sobie małą przejażdżkę.
A tak poważnie to na różnicę odcieni nie zawsze da się coś poradzić właśnie ze względu na fakt, że stary lakier już sporo widział a nowy jest świeżutki. Zwłaszcza jak dobiera się go po kodzie lakieru.
Znam kilku lakierników i wiem, że opóźnienia nie wynikają z wad samochodu, czekaniu na odbieranie lakieru, czy też na jakieś inne wymyślane rzeczy. 1 dzień to przygotowanie do lakierowania, w tym zalakierowanie podkładem. Drugi to lakierowanie. Kolejne to ewentualne oczekiwanie na doschnięcie (ale już po pół dnia można palcami dotykać). Zwykle lakiernicy łapią się za kilka aut i nie potrafią jednego dobrze skończyć... aaachh ciężko znaleźć w tym fachu kogoś kto by chciał poświęcić swój czas na danie z siebie 100%. Większość z nich woli robić więcej aut i partolić ją. Niż zrobić mniej, ale za większą kasę i dokładniej.
Jeszcze 100km zrobił... masakra i wstyd dla niego. :shock:
Jeszcze 100km zrobił... masakra i wstyd dla niego. :shock:
ATLAS, wlasnie w tym jest problem, ze wiekszosc ludzi chce zeby lakiernik zrobil element jak najtaniej czyli za ok 200pln w tym materialy ktory zwykle wynosza 1/3 lub przy lepszej jakosci materialow 1/2 tej kasy. Przeliczcie zobie zatem, ile elementow miesiecznie musi zrobic taki lakiernik, zeby cokolwiek zarobic, a skumacie dlaczego kazdy z nas widzial tak wiele zrypanych elementow... Zeby cos na prawde dobrze zrobic potrzeba duzo czasu i w efekcie duzo kasy...
Właśnie, tylko to dla każdego jest oczywiste. Mniej oczywiste jest to, dlaczego ciężko jest przekonać lakiernika, by polakierował element na tip-top za 400zł, albo za 500zł. Oni wolą mniej zarobić na partactwie, bo Ci nie wymagający klienci nie wrócą po poprawkę, albo nie powiedzą, że się nie podoba i wymagają poprawkikeczy pisze:ATLAS, wlasnie w tym jest problem, ze wiekszosc ludzi chce zeby lakiernik zrobil element jak najtaniej czyli za ok 200pln w tym materialy ktory zwykle wynosza 1/3 lub przy lepszej jakosci materialow 1/2 tej kasy. Przeliczcie zobie zatem, ile elementow miesiecznie musi zrobic taki lakiernik, zeby cokolwiek zarobic, a skumacie dlaczego kazdy z nas widzial tak wiele zrypanych elementow... Zeby cos na prawde dobrze zrobic potrzeba duzo czasu i w efekcie duzo kasy...
Przed chwilą odebrałem Hondę od kumpla lakiernika i za zakrycie głębokich rys na 4 elementach chciał 30zł bo wie, że bym takich zaprawek nie zaakceptował w audi ale w Hondzie podjął się i wziął śmieszny hajs, a roboty na ponad godzinę.Chyba trzeba znaleźć znajomych w fabryce audi, gdzie lakierują fabrycznie nowe budy audi i dać im swoje ogołocone audi do lakierowania (tylko wcześniej trzeba znaleźć magika, który przygotuje perfect pod lakier...). :lol:
