[B3 2.0 3A] Problem z ciśnieniem płynu chłodniczego
[B3 2.0 3A] Problem z ciśnieniem płynu chłodniczego
Witam Wszystkich,przepraszam że nowy temat zakładam,ale przeczytałem już sporo na ten temat,i dalej nie wiem co jest. Chodzi o to że grzeją się górne węże,ogrzewanie w normie,osiągi autka też,ale dolny wąż od termostatu jest zimny i do tego z pół chłodnicy. Z tego co czytałem "termostat" wyjąłem sprawdziłem działa??? Mimo wszystko kupiłem nowy,założyłem dalej to samo. Dodam że po przejechaniu około 10km górne węże są tak twarde że mało nie pękną Czy możliwe że to uszczelka pod głowicą?? i ciśnienie z cylindrów idzie do płynu?
Ostatnio zmieniony 19 paź 2011, 17:52 przez tofik81, łącznie zmieniany 1 raz.
tofik81, Jak już napisałem, gdy ciśnienie wzrośnie za bardzo... korek powinien upuścić nadmiar ciśnienia.
Odnośnie wylewania płynu po odkręceniu korka... może masz za wysoki poziom w zbiorniku wyrównawczym.
Nie można lać więcej jak do kreski max.
Pod wpływem temperatury płyn zwiększa swoją objętość... nazywamy to rozszerzalnością cieplną.
Jest to normalne zjawisko.
Odnośnie wylewania płynu po odkręceniu korka... może masz za wysoki poziom w zbiorniku wyrównawczym.
Nie można lać więcej jak do kreski max.
Pod wpływem temperatury płyn zwiększa swoją objętość... nazywamy to rozszerzalnością cieplną.
Jest to normalne zjawisko.
Płynu wlałem stan,może nawet mniej,a po przejechaniu 10km węże twarde,dolny ten od termostatu zimny,a po dokręceniu korka na zbiorniczku wyrównawczym syk ciśnienia i wylewka odrobiny płynu? Natomiast jak wymieniałem termostat na ten nowy i płyn,odkręcając korek co jakiś czas i upuszczając ciśnienie rozgrzałem autko aż do włączenia wentylatora,i wszystko było ok. Dolny wąż gorący po otwarciu termostatu,reszta węży miękka,więc tu jest moje pytanie,czy możliwe że to korek?,czy może jednak uszczelka pod głowicą padła i pompuje ciśnienie z cylindrów do płynu?
Na chłodnicy powinno być po niemiecku i angielsku ostrzeżenie, żeby nie otwierać na gorącym silniku, bo pracuje w układzie zamkniętym i to, że płyn się wylewa nie musi świadczyć o usterce.
Spróbuj na spokojnie zostawić pracujący silnik. Na początku górny przewód chłodnicy ma być gorący, a dolny zimny (tzw krótki obieg do zagrzania silnika), potem jakoś około 84 stopni (przynajmniej u mnie) otwiera się termostat i puszcza płyn na duży obieg, żeby go ostudzić i wtedy dopiero dolny robi się ciepły i twardy. Wydaje mi się, że wszystko masz ok.
Co do ciśnienia to miałem kiedyś golfa, który był przegrzany i waliło ciśnienie w płyn. Wtedy jak było cicho, słychać było w kabinie bulgotanie płynu. Ewentualnie zanikało ogrzewanie. Więc nie nastawiałbym się pesymistycznie
powodzenia <ok>
Spróbuj na spokojnie zostawić pracujący silnik. Na początku górny przewód chłodnicy ma być gorący, a dolny zimny (tzw krótki obieg do zagrzania silnika), potem jakoś około 84 stopni (przynajmniej u mnie) otwiera się termostat i puszcza płyn na duży obieg, żeby go ostudzić i wtedy dopiero dolny robi się ciepły i twardy. Wydaje mi się, że wszystko masz ok.
Co do ciśnienia to miałem kiedyś golfa, który był przegrzany i waliło ciśnienie w płyn. Wtedy jak było cicho, słychać było w kabinie bulgotanie płynu. Ewentualnie zanikało ogrzewanie. Więc nie nastawiałbym się pesymistycznie
powodzenia <ok>
Itrs dzięki za wsparcie,ale co z tym robić? nie działa mi wskaźnik temp. i boję się że przegrzeję silnik.Jak dla mnie to to ciśnienie jest za duże,ale może Audi tak ma,jest to moje pierwsze autko tej marki i nie mam o nich pojęcia. A co do tego problemu to jeszcze gdzieś ten płyn ginął,średnio ok 1l na 250km. Ale wycieków na 100% nigdzie niem sprawdzane na pracującym silniku. Zastanawia mnie to że na poluzowanym korku zbiorniczka wyrównawczego wszystko wydawało się ok. ?
Itrs szukałem i na zimnym,i na uruchomionym,a żeby zobaczyć czy nie puszcza gdzieś pod ciśnieniem. Zrobię tak jak pisałeś odpalę na postoju z zakręconym korkiem,zobaczę co się będzie działo,jak węże rozwali,to zawsze koło domu . A mam jeszcze jedno pytanie jakie oznaczenie ma ten stabilizator napięcia do licznika,do mi wskaźnik raz 120 a raz wcale nie pokazuje. Zaraz idę sprawdzę co się dzieje i napiszę.
[ Dodano: 2011-10-20, 23:45 ]
Panowie sprawa wygląda następująco: po przejechaniu dziś ok.30km silnik zagrzany dość mocno,węże małego obiegu gorące i bardzo nabite,dolny od termostatu zimny ale też bardzo twardy,o dziwo płyn w zbiorniczku wyrównawczym zimny,ale zbiorniczek mokry,tak jak by korek puścił ciśnienie?? Wczoraj patrzyłem na odkręconym korku wszystko wydawało się ok. Z czego takie ciśnienie,w żadnym z poprzednich aut tak nie miałem,o co tu może chodzić???? Pomocy!!
[ Dodano: 2011-10-20, 23:45 ]
Panowie sprawa wygląda następująco: po przejechaniu dziś ok.30km silnik zagrzany dość mocno,węże małego obiegu gorące i bardzo nabite,dolny od termostatu zimny ale też bardzo twardy,o dziwo płyn w zbiorniczku wyrównawczym zimny,ale zbiorniczek mokry,tak jak by korek puścił ciśnienie?? Wczoraj patrzyłem na odkręconym korku wszystko wydawało się ok. Z czego takie ciśnienie,w żadnym z poprzednich aut tak nie miałem,o co tu może chodzić???? Pomocy!!
Miałem podobną sytuację. Jeździłem z popuszczonym korkiem, podłączałem wentylator na ręczne włączanie, zmieniłem korek aż w końcu rozerwało mi główny wąż. Powodem był mikroskopijny przedmuch na uszczelce głowicy, co powodowało zapowietrzanie i wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia. Po zrobieni uszczelki jak ręką odjął. Spróbuj podmienić korek od naczynia ale raczej szykuj się na zdejmowanie głowicy.
Ps.
Jeżeli nie działa wskaźnik na desce, a dolny wąż jest zimny to czujnik z chłodnicy nie włączy wentylatora i wtedy możesz zarżnąć silnik.
Ps.
Jeżeli nie działa wskaźnik na desce, a dolny wąż jest zimny to czujnik z chłodnicy nie włączy wentylatora i wtedy możesz zarżnąć silnik.
Witam,piszę a żeby poinformować że dziś zostało wszystko sprawdzone,pompa ok,korek podmieniony ciśnienie dalej rośnie,tak że pozostaje tylko uszczelka,po wizycie u znajomego mechanika moja prognoza się sprawdziła. To na 99% uszczelka powiedział. Jutro jeżeli tylko będzie na sklepie zakupię i wymienię zobaczymy co się będzie działo,no chyba że głowica będzie do planowania to się nie wyrobię jutro,ale może?? Mech powiedział żebym przywiózł to sprawdzi mi od ręki :lol: Jak zrobię to dam znać czy pomogło.
Tak jak obiecałem. Problemem była uszczelka,niby nic na niej nie było widać,ale puszczała,teraz wszystko w porządku,płyn nie rośnie :mrgreen: Dzięki wszystkim za pomoc i wypowiedzi. Temat można zamknąć. Pozdrawiam wszystkich maniaków Audi.
Tak jak obiecałem. Problemem była uszczelka,niby nic na niej nie było widać,ale puszczała,teraz wszystko w porządku,płyn nie rośnie :mrgreen: Dzięki wszystkim za pomoc i wypowiedzi. Temat można zamknąć. Pozdrawiam wszystkich maniaków Audi.