Sprzedane
W niedzielę wieczorem wracając z trasy, podczas jazdy usłyszałem dziwne bulgotanie... w międzyczasie zrobiło mi się chłodno, więc włączyłem nadmuch... O dziwo po przejechaniu 50 km był to nadmuch zimny a nie ciepły...
Zatrzymuję się, otwieram maskę, a tam cała komora silnika obryzgana płynem chłodniczym (jak się później okazało), łapię za węża od chłodnicy a ten nawet się nie ugnie. Odkręcam powoli korek od zbiorniczka wyrównawczego, a spod korka para wali tak, że poparzyła mi rękę...
Myślę sobie oso chodzi <hmm> ale że miałem do domku jakieś 3 km i zapas litrowy płynu chłodniczego, po wlaniu go powoli dojechałem do garażu.
Szybkie oględziny... rozsadzony zbiorniczek płynu wyrównawczego...
ale jaka była jego przyczyna...?
Poniedziałek... działając wspólnie i w porozumieniu z ojcem wymieniona uszkodzona część na nowy zbiorniczek płynu firmy Topran (gdyż tylko taki był dostępny), uzupełnienie płynu chłodniczego i odpowietrzenie układu.
Pora na kolejne oględziny na pracującym silniku... Górny wąż chłodnicy gorący, dolny zimny, dodatkowo wyciek z okolic termostatu.
Diagnoza na szybkiego - uszkodzony termostat
Wczoraj wieczorem auto wylądowało u mechanika i czeka na wymianę termostatu (na szczęście miałem już takowy kupiony jakiś czas temu firmy Wahler).
Pytanie teraz takie... Czy uszkodzony termostat byłby przyczyną powstania tak dużego ciśnienia aby rozsadziło zbiorniczek?
Boję się, żeby dodatkowo nie była uszkodzona uszczelka pod głowicą :evil:
Zatrzymuję się, otwieram maskę, a tam cała komora silnika obryzgana płynem chłodniczym (jak się później okazało), łapię za węża od chłodnicy a ten nawet się nie ugnie. Odkręcam powoli korek od zbiorniczka wyrównawczego, a spod korka para wali tak, że poparzyła mi rękę...
Myślę sobie oso chodzi <hmm> ale że miałem do domku jakieś 3 km i zapas litrowy płynu chłodniczego, po wlaniu go powoli dojechałem do garażu.
Szybkie oględziny... rozsadzony zbiorniczek płynu wyrównawczego...
ale jaka była jego przyczyna...?
Poniedziałek... działając wspólnie i w porozumieniu z ojcem wymieniona uszkodzona część na nowy zbiorniczek płynu firmy Topran (gdyż tylko taki był dostępny), uzupełnienie płynu chłodniczego i odpowietrzenie układu.
Pora na kolejne oględziny na pracującym silniku... Górny wąż chłodnicy gorący, dolny zimny, dodatkowo wyciek z okolic termostatu.
Diagnoza na szybkiego - uszkodzony termostat
Wczoraj wieczorem auto wylądowało u mechanika i czeka na wymianę termostatu (na szczęście miałem już takowy kupiony jakiś czas temu firmy Wahler).
Pytanie teraz takie... Czy uszkodzony termostat byłby przyczyną powstania tak dużego ciśnienia aby rozsadziło zbiorniczek?
Boję się, żeby dodatkowo nie była uszkodzona uszczelka pod głowicą :evil:
... wiesz, gdyby mi wskaźnik działał to pewnie bym zobaczył temperaturę... niby głupota ale do tej pory nie uporałem się z tym problemem Człowiek na błędach się uczy... szkoda tylko że swoich :roll:Niki20 pisze:Bastek, a temperatura skoczyła Ci mocno w górę?? Termostat się mógł zablokować w pozycji zamkniętej i auto by się nadmiernie przegrzewało ale to byś zobaczył po wskaźniku... Być może i uszczelka do wymiany
Czujnik o którym mówisz zmieniałem na próbę na nowy ori i nie pomogło. Poza tym wskaźnik poziomu paliwa również leży na zerze pomimo, iż w baku jest ok 20l benzynyKORU pisze:Niekoniecznie wskaznik w liczniku siadł. To raczej wina samego czujnika na króćcu przy bloku silnika. Ten czujnik temperatury kosztuje cos ok 20 zł zamiennik włoskiej firmy EPS.
Stąd wnioskuję, że jest to wina licznika
Tak kolego, masz rację. I to jest właśnie kolejna część którą muszę sprawdzić Jeżeli będzie wadliwa to znowu wycieczka do ASO mnie czekaśmigacz pisze:mogę się mylić, ale czy w korku zbiorniczka wyrównawczego nie ma żądnego odpowietrznika ? Mogła by być to przyczyna rozsadzenia zbiorniczka
... Kilka minut temu odebrałem telefon od mechanika... Wiadomość wydaje się optymistyczna. Wymiana termostatu pomogła i już nie pompuje ciśnienia w układ. To dobrze, bo już się bałem, że będzie to wina uszczelki 8-)
Jaki jest stan faktyczny, to okaże się jutro jak odbiorę auto. Dzisiaj już niestety nie zdążę bo do pracy trzeba iść
- Wojtek1985
- Forum Audi 80
- Posty: 76
- Rejestracja: 30 lis 2008, 19:43
- Lokalizacja: LTM
Kolego odnośnie tego wskaźnika poziomu paliwa i temperatury to możesz mieć walnięty regulator napięcia czy jakoś tak się to nazywa. Takie małe czarne coś z trzema bolczykami przykręcane z tyłu do licznika, po tej stronie co obrotomierz. Jak wyciągniesz licznik to zobaczysz któro to. Ja miałem podobnie i po zmianie pomogło.
To zaznaczone na czerwono.
To zaznaczone na czerwono.