[B3 1.8 RU] Ledwo kreci wałem podczas zapalania? cieply/zimn
[B3 1.8 RU] Ledwo kreci wałem podczas zapalania? cieply/zimn
Witam mam audi 80 b3 z 1991r zsilnikiem 1,8 ru wymianilem ostatnio akumulator i olej z filtrem a problem polega na tym ze;
gdy silnik jest zimny lub cieply obojetne
i przy przekreceniu kluczyka na zaplon rozrusznik kreci walem tak jakby raz przerwa znow obroci przerwa i znowu i tak moze byc kilka razy i przy ktores probie zakreci jka gdyby bylo wszystko ok praktycznie co drugie odaplenia jest w taki sposob
wczym lezy problem?
ustawialem ostatnio zaplon i rozrzad wiec troche sie odpalalo i gasilo silnik aha rozrzad napewno nie przeskoczyl ze znakow fabrycznych
licze na szybko odpowiedz pozdrawiam
gdy silnik jest zimny lub cieply obojetne
i przy przekreceniu kluczyka na zaplon rozrusznik kreci walem tak jakby raz przerwa znow obroci przerwa i znowu i tak moze byc kilka razy i przy ktores probie zakreci jka gdyby bylo wszystko ok praktycznie co drugie odaplenia jest w taki sposob
wczym lezy problem?
ustawialem ostatnio zaplon i rozrzad wiec troche sie odpalalo i gasilo silnik aha rozrzad napewno nie przeskoczyl ze znakow fabrycznych
licze na szybko odpowiedz pozdrawiam
pewnie i rozrusznik narazie poczyscilem klemy i obejrzalem styki rozrusznika zobacze jak bedzie i jak wyjdzie ze rozrusznik poszukam moze zestawu naprawczego tzn tulejek rozrusznika bo keidys mialem chyba podobny przypadek w maluszku;p tyle ze to bylo dawno i niepamietam dokladnie objawow a teraz zimno i niechce sie bardzo bez upewnienia sie grzebac w autku
Re: [B3 1.8 RU] Ledwo kreci wałem podczas zapalania? cieply/
Jeżeli to nie rozrusznik to stawiam na zapłon. Rano na zimnym silniku odepnij kabel od cewki zmasuj z silnikiem i wtedy zakręć, jeżeli będzie kręcił bez zacięć to zapłon zbyt wczesny.tomeklup pisze:ustawialem ostatnio zaplon i rozrzad
-
- Forum Audi 80
- Posty: 450
- Rejestracja: 13 paź 2009, 20:29
- Lokalizacja: Strzyżów
Podobny problem usunąłem 2 m-ce . U mnie była tylko ta różnica , że jak zimny to palił od pierwszego przełamania wałem a zaczynało się dopiero jak trzeba było uruchomić ciepły . Chciał to złapał za pierwszym razem , ale w miarę miesięcy trzeba było coraz więcej razy przekręcić kluczykiem , aż zrobiła się całkowita klapa . - Kable i pożyczanie prądu , albo pchanie .
Pojechałem na Elizówkę , kupiłem nowy- stary i po problemie .
Ja od samego początku wiedziałem że to wina rozrusznika , bo jak zaczynał strajkować na ciepłym , to podłączyłem go bezpośrednio DRUTEM z akumulatora w to miejsce :
Oczywiście było to samo , czyli przerywał dalej , ale wykluczyłem trasę od kluczyka do tego miejsca .
Jednym słowem wysiadł bendiks i nie miał siły przytrzymać tylko siepał tam i z powrotem .
Pojechałem na Elizówkę , kupiłem nowy- stary i po problemie .
Ja od samego początku wiedziałem że to wina rozrusznika , bo jak zaczynał strajkować na ciepłym , to podłączyłem go bezpośrednio DRUTEM z akumulatora w to miejsce :
Oczywiście było to samo , czyli przerywał dalej , ale wykluczyłem trasę od kluczyka do tego miejsca .
Jednym słowem wysiadł bendiks i nie miał siły przytrzymać tylko siepał tam i z powrotem .
Pewnie że tak .
Dodam jeszcze , że ten felerny też rozebrałem na kawałki i po złożeniu podłączyłem na stole i na każdy dotyk prądem do wystającej blaszki wyskakuje i kręci jak szalony .
Nie chce mi się teraz robić przekładki , ale zrobie to kiedyś z ciekawości - zwłaszcza że mój mechanik ( łupiskura co prawda ) mówi , żebym se nie zawracał ... , bo na luzie i bez obciążenia będzie latał jak trzeba .
Pewnie ma rację , ale co szkodzi sprawdzić .
Dodam jeszcze , że ten felerny też rozebrałem na kawałki i po złożeniu podłączyłem na stole i na każdy dotyk prądem do wystającej blaszki wyskakuje i kręci jak szalony .
Nie chce mi się teraz robić przekładki , ale zrobie to kiedyś z ciekawości - zwłaszcza że mój mechanik ( łupiskura co prawda ) mówi , żebym se nie zawracał ... , bo na luzie i bez obciążenia będzie latał jak trzeba .
Pewnie ma rację , ale co szkodzi sprawdzić .