[2.0 16V ACE] problem z aparatem zapłonowym
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
Życie czasami samo nasuwa takie wnioski. Wychodzę z założenia, że jeśli mam coś robić to zrobię to sam, a nie idę na łatwiznę zlecając to komuś innemu. Plus jest taki, że nikt nie uczy się moim kosztem, a w razie niepowodzenia mam żal jedynie do siebie. Mam nadzieje, że Tobie udało się znaleźć odpowiedz na postawione pytanie.antoni pisze:
Mądre i pouczające masz powiedzonko w podpisie .
Sam już nie wiem i tak prawdę mówiąc nie chcę wiedzieć.
Czasami się wstydzę i czuję jak drobny złodziejaszek, jak próbuję coś za darmo i podstępnie osiągnąć.
Jest to wysoce naganne a wynika z lenistwa i nieróbstwa aczkolwiek mało szkodliwe, albowiem leń i nieroba już na drugi dzień zapomni co zdobył .
Zdaję sobie również sprawę i z tego , że wiedza pozyskana za darmo ma wartość kiełbasy z promocji ( czyt. przeceny ).
A tak do rzeczy, to wszystko od 12 lat się kręci i wiruje w mojej bryczce jak dotąd bezkolizyjnie a dłubaniny było - oj byyło.
Zawdzięczam to wszystko raczej Opatrzności niż swojej wiedzy, bo tej przecież nie mam .
Czasami się wstydzę i czuję jak drobny złodziejaszek, jak próbuję coś za darmo i podstępnie osiągnąć.
Jest to wysoce naganne a wynika z lenistwa i nieróbstwa aczkolwiek mało szkodliwe, albowiem leń i nieroba już na drugi dzień zapomni co zdobył .
Zdaję sobie również sprawę i z tego , że wiedza pozyskana za darmo ma wartość kiełbasy z promocji ( czyt. przeceny ).
A tak do rzeczy, to wszystko od 12 lat się kręci i wiruje w mojej bryczce jak dotąd bezkolizyjnie a dłubaniny było - oj byyło.
Zawdzięczam to wszystko raczej Opatrzności niż swojej wiedzy, bo tej przecież nie mam .