[B4 2.0E 93r] Problem z nierówna pracą silnika
[B4 2.0E 93r] Problem z nierówna pracą silnika
Witam. Mam problem z silnikiem, nie wiem czy to jest silnik ABK czy ABT w każdym bądz razie jest to wersja 2.0E. Silnik pracuje nierówno, wyraznie widać że drży, zresztą także słychać, co jest odczuwalne powiedzmy w zakresie do 2000-2500 obr/min zarówno na gazie jak i benzynie. Pracuje podobnie jakby nie pracowal na jednym cylindrze z tym że zarówno drgania silnika jak i odgłosy wydobywajace sie z wydechu(silnik"pierdzi") sa dużo mniej odczuwalne niż w przypadku zdjęcia jednego z przewodow wysokiego napiecia ze świec. Silnik nie zawsze chce zapalic na benzynie bez lekkiego wciśnięcia pedału gazu, po za tym kopci po rozruchu i świece nie są ladnie wypalone, lecz pokryte cienką czarną warstewką. O dziwo czasem choć bardzo żadko, może raz na 30 albo nawet 40 uruchomień silnika, pracuje zupełnie normalniecałkowicie płynnie. Wymieniłem już świece , filtr powietrza, sprawdziłem czy przepływomież sie nie zacina, przeczyściłem i sprawdziłem palec i kopółke, zrobilem restar ECU i dalej to samo:( Może ktoś wie jaka może być tego przyczyna. Prosze o pomoc.
Miałem podobnie, silnik był niestabilny, wolne obroty raz trzymały, raz nie, ciężko palił... czyli objawy podobne do tych które opisujesz. Po wymianie przepływomierza ( zakup na allegro-koszt całkowity 130 zł) wszystkie bóle ustąpiły...Ładnie pali, silniczek chodzi równiutko - nie chce go wyrwać z poduszek, ładnie wchodzi na obroty, jest stabilny, ma więcej mocy.... Oby tak trwało jak najdłużej....
Pozdr. Adam.
Pozdr. Adam.
Kolego mam identyczny problem do Twojego. Wszystkie objawy są takie same.
Silnik chodzi jak traktor a spadek mocy to jakies 50% . Mam silnik 2.3 20V i jest to bardzo odczuwalne. Jestem umowiony z mechanikiem na poniedzialek. Jesli do tego czasu nie poradzisz sobie ze swoją niunią ja napisze co wyszło z przeprowadzenia diagnozy w mojej. Moze przyczyna jest ta sama i bedziesz mogl rozwiazac swoj problem.
PZDR
Silnik chodzi jak traktor a spadek mocy to jakies 50% . Mam silnik 2.3 20V i jest to bardzo odczuwalne. Jestem umowiony z mechanikiem na poniedzialek. Jesli do tego czasu nie poradzisz sobie ze swoją niunią ja napisze co wyszło z przeprowadzenia diagnozy w mojej. Moze przyczyna jest ta sama i bedziesz mogl rozwiazac swoj problem.
PZDR
Problem z silnikiem
Witam mam Audi 80 tdi. 93 r. combi. Od pewnego czasu mam problemy z silnikiem rozrząd sprawdzony popychacze wymienione zawory wszystko w porządku. Pracował do tej pory idealnie w pewnym momencie roszczelniła się pompa paliwowa. Dałem do warsztatu wykonali przeciek i wyregulowali pompę na komputerze. Od tej pory silnik zaczął źle pracować warkocze a przeważnie jak jest zimny a po pewnym czasie nawet jak jest rozgrzany rechocze jak ciągnik, dodając gazu bardziej. Po przejechaniu jakiegoś odcinka cichnie warkot, przeciążając silnik na niskich biegach bardziej to słychać. Po rozpędzeniu na większym biegu ginie. Prawie miesiąc czasu nie było tego słychać i pojawiło sie ponownie. Na postoju gdy mocno prze gazuje silnik wyrzuca sporą ilość spalin - sadzy pod samochód. Ogólnie jest dynamiczny mocy nie traci. Wczoraj jeździłem pracował ładnie dzisiaj już warkotał szczególnie rano gdy jest zimno. Byłem na warsztacie na komputerze regulowali kilkakrotnie pompę na komputerze - dawkę paliwa i nic to nie zmieniło. Proszę o pomoc
cocolin83, miałem dokładnie takie same objawy jak Twoje i okazało się, że to regulator ciśnienia paliwa. Jest on na końcu listwy paliwowej, odchodzi od niego krótki wężyk do kolektora dolotowego. Możesz go sprawdzić odłączając ten wężyk przy kolektorze od razu po jeździe na pb i zgaszeniu. Jeśli będzie z niego wyciekać paliwo to znaczy, że jest do wymiany. Możesz też ten wężyk zaślepić (króciec w kolektorze też) i spróbować zapalić... powinien zapalać od razu.
Powodzenia
Powodzenia
Co do regulatora cisnienia paliwa to jest na pewno uszkodzony, malo mi sie auto przez to nie spalilo, wezyk ktory go laczyl z przepustnica ulegl uszkodzeniu i paliwo kapalo mi prosto na kolektor wydechowy, cale szczescie ze nie doszlo do tragedii. Wezyk wymienilem ale nie wiedzialem ze cieknace paliwo oznacza uszkodzenie regulatora cisnienia Dziekuje za rade jutro kupuje regulator i odpisze czy pomoglo. Co do kopulki to nie wykazuje oznak uszkodzen, grafitowy trzpein laczocy palec z zasilaniem od cewki wystaje jeszcze okolo 8 mm i nie widac objawow przerwy w obwodzie elektrycznym miedzy palcem a grafitem. kopulka nie wyglada na uszkodzona, byl tylko osad na elektrodach ale to przeciez normalne, zresztą wyczyscilem elektrody , sprawdzilem iskre wzrokowo i wyglada dobrze, niestety posiadam przyżady pomiarowe na napiecie do 1000 v i ie moge zmierzyc czy wysokie napiecie miesci sie w normaie.
Jak bedziesz wymieniał regulator to ostudź silnik. Przed włożeniem nowego regulatora posmaruj delikatnie gumowe o-ringi smarem. Jeżeli tego nie zrobisz to możesz przy wciskaniu przyciąć krawędź uszczelnienia (zwłaszcza tego małego) i będa problemy.
Gumowy przewód wymień koniecznie na nowy. Nowe regulatory dobrej firmy Pierburg można za ok. 160 PLN kupić na Allegro.
Kopułka rzecz niedroga, moim zdaniem gdyby była w pełni sprawna to silnik chodziłby równomiernie, gdyż wzbogacona mieszanka dochodzi jednakowo do wszystkich cylindrów. Zrobisz jak zechcesz. Pozdrawiam.
Gumowy przewód wymień koniecznie na nowy. Nowe regulatory dobrej firmy Pierburg można za ok. 160 PLN kupić na Allegro.
Kopułka rzecz niedroga, moim zdaniem gdyby była w pełni sprawna to silnik chodziłby równomiernie, gdyż wzbogacona mieszanka dochodzi jednakowo do wszystkich cylindrów. Zrobisz jak zechcesz. Pozdrawiam.
witam, mam podobny problem jak kolega cocolin83.Z tym że silnik nierówno pracuje tylko na benzynie, jak się przełącza na LPG jego praca stabilizuje się. Nie zauważyłem zbytniego spadku mocy ale spalanie nawet na LPG bardzo skoczyło do góry, nie rozumiem co się dzieje. mechanik z gazowni zasugerowł że to wina silniczka krokowego który się przycina.