Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, mam kolejny problem z samochodem. Ogólnie auto pracowało całkiem nieźle, wkręcało się całkiem dobrze, obroty nie falowały itp. Problem zaczął się kiedy zachciało mi się ostatnio ustawiać rezerwę paliwa oraz korzystając z okazji wymienić filtr paliwa. Po ustawieniu rezerwy i wymianie filtra, auto odpaliło po kilkukrotnym przekręceniu kluczyka i utworzeniu ciśnienia. Silnik pochodził chwilę i zgasł, potem było coraz gorzej bo zaczął przerywać i od razu gasnąć. Do tego pompka zaczęła wydawać dziwny dźwięk jakby ledwo pracowała. Pomyśleliśmy że może zassało syf z baku, więc wyjęliśmy pompkę, wyczyściliśmy ją. Kolejna próba utworzenia ciśnienia pompką - brzmi normalnie, lecz po kilku przekręceniach kluczyka znowu ten sam dźwięk a auto dalej gasło. Kolejny pomysł - zapchany filtr. Szybkie porównanie nowego i starego filtra (dmuchnięcie płuckami :mrgreen:) - przez stary filtr jest lepszy przepływ powietrza. Po ponownym zamontowaniu starego filtra i napompowaniu pompką auto odpaliło i chodziło jednak strasznie nierówno, jakby nie palił na wszystkie cylindry więc wyczyściliśmy świece - nie dało większej poprawy. Dzisiaj wpadliśmy na pomysł że może wtryski się zapchały, miałem w bagażniku komplet z drugiego silnika więc przełożyliśmy wszystkie. Auto pochodziło chwile dobrze jednak po zgaszeniu i ponownym odpaleniu znowu zaczął nierówno chodzić. Nie mam pomysłów co to może być, po otwarciu przepustnicy słychać jak zasysa powietrze ale wydaje mi się jakby nie dawało tyle paliwa co trzeba. Na luzie chodzi całkiem ok, obroty minimalnie falują - gorzej jak doda się gazu. Wielkie dzięki jeżeli ktoś doczytał do końca.. Pytanie brzmi, czy to może być zapchany filtr / wtryski czy padnięta pompa paliwa (dodam że była niedawno wymieniana).

Najgorsze jest to, że dzisiaj zauważyłem że auto nie reaguje na wsadzenie bezpiecznika w przekaźnik pompy (nie spadają obroty, nie świeci kontrola od kodów), poza tym nie ma reakcji na odłączanie wtyczek :
czujnika przepustnicy
silniczka krokowego
nastawnika ciśnienia (ten czarny czujnik z przodu rozdzielacza)
a jeszcze niedawno auto reagowało na odpięcie każdego z powyższych.
Czy to może być problem z elektryką czy jednak coś z tym filtrem albo pompą?
Sama pompa brzmi dobrze, tak jak kiedyś, a po wymianie wtrysków wkręcał się na obroty całkiem dobrze więc raczej pompowała dobrze.

Jeżeli ktoś wytrwał i przeczytał ten obszerny opis to bardzo dziękuje, liczę na jakieś porady i wskazówki bo bezsensu wymieniać wszystko po kolei jeżeli większość działa.

Pozdrawiam

ciekaw jestem czy pompa paliwa gibie tyle cisnienia co potrzeba
u mnie pompa paliwa odglos miala ten sam co zawsze i lezy teraz w garazu a druga ori uzywka smiga a stara czasami uzywam do wypompowania paliwa bo odziwo jako tako pompuje

wiec nie zaszkodzi podmienic od kogos pompy i zobaczyc
nie wiem jak to w NG silnikach jest ale pewnie ma regulator cisnienia sprawdz moze do niego syf doszedl tez

No właśnie jakiś regulator ciśnienia tam jest. A u Ciebie objawy uszkodzonej pompy jakie były? Bo dziwne jest to że po wymianie wtrysków auto przez jakiś czas pracowało dobrze. Może stary filtr puszcza syf i przeleciało aż do wtrysków? Po wymianie były odetkane aż znowu nie naleciało śmieci?