Witam mam problem ze wzmacniaczem Blaupunkt GTA 200 FLASH. Parę dni temu znajomy chciał sprawdzić swoje radio kenwood, podłączyliśmy, działało, pograło trochę na samym wzmacniaczu i skrzynce basowej, pograło z 5 min i nagle nie było już dźwięku, a także siadło mi podświetlenie liczników, oraz nawiewów (Audi 80). Na wzmacniaczu nie pali żadna kontrolka ani POWER ani PROTECTION, wszystkie bezpieczniki sprawdzone (na wzmaku, na kablu zasilającym do aku, w skrzynce bezpieczników, a także sprawdzałem poprzez diodę czy jest napięcie na kablach idących do wzmacniacza). Proszę o wstępna diagnozę czy jest sens naprawiać ten wzmacniacz czy rozglądać się za innym. Poniżej podam opis sprzętu oraz zdjęcie od środka jak to wygląda, ponieważ jestem laikiem jeśli chodzi o te sprawy.
Blaupunkt GTA 200 FLASH
* Moc max 2 x 140 W / 2 Ohm
* Moc max 1 x 350 W / 4 Ohm
* Moc RMS 1 x 140 W / 4 Ohm
* Moc RMS 2 x 70 W / 2 Ohm
* pasmo przenoszenia 10 Hz do 55 000 Hz
* impedancja obciążeniowa od 2 ohm
* płynnie regulowane poziom sygnału wejścia (8V - 100mV)
* Płynne podbicie basów (Bass) 0 - 18 dB przełączane
* X-OVER (high pass 100Hz, flat, low pass 40 -160)
* wymiary 218 x 60 x 246 mm
http://imageshack.us/photo/my-images/403/54197771.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/831/74998419.jpg
Wzmacniacz - Blaupunkt GTA 200 FLASH - usterka
Wzmacniacz - Blaupunkt GTA 200 FLASH - usterka
Ostatnio zmieniony 21 sty 2012, 12:18 przez Malina255, łącznie zmieniany 1 raz.
czy to oznacza ze masz juz podswietlenie na desce i radio gra tylko padl sam wzmacniacz ?
Opis i zdjecia praktycznie w ogóle nie opisują problemu...
Wzmacniacz wyciąg i sprawdzaj na na biurku na zasilaczu regulowanym (ewentualnie komputerowy) sprawdź przy tym pobor pradu bo w samochodze jest to bardziej niz niebezpieczne.
Sprawdź czy nie ma zwarcia na wejsciu zasilajacym (multimetrem) jesli tak to do wylutowania diody prostownicze (jak tranzystor tylko cale czarne te mniejsze, przykrecone do radiatora), jak dalej zwarcie to sprawdzasz tranzystory kluczujące (na przeciwko diod prostowniczych tez te mniejsze) multimetrem sprawdzasz przejscie miedzy nozkami.
Jesli tak to do zmiany kluczujace, jesli nie to juz sama końcówka i wiecej kombinowania.
Jednak z racji ze popalilo bezpieczniki obstawial bym na tranzystory kluczujace w przetwornicy.
Jak nie masz pojecia i nie wiesz o czym pisze to ratuje cie serwis, tam minimum 50 zl nie twoje.
Wzmacniacz warty 100 zł.
Czy warto, odpowiedz sobie sam.
Wzmacniacz wyciąg i sprawdzaj na na biurku na zasilaczu regulowanym (ewentualnie komputerowy) sprawdź przy tym pobor pradu bo w samochodze jest to bardziej niz niebezpieczne.
Sprawdź czy nie ma zwarcia na wejsciu zasilajacym (multimetrem) jesli tak to do wylutowania diody prostownicze (jak tranzystor tylko cale czarne te mniejsze, przykrecone do radiatora), jak dalej zwarcie to sprawdzasz tranzystory kluczujące (na przeciwko diod prostowniczych tez te mniejsze) multimetrem sprawdzasz przejscie miedzy nozkami.
Jesli tak to do zmiany kluczujace, jesli nie to juz sama końcówka i wiecej kombinowania.
Jednak z racji ze popalilo bezpieczniki obstawial bym na tranzystory kluczujace w przetwornicy.
Jak nie masz pojecia i nie wiesz o czym pisze to ratuje cie serwis, tam minimum 50 zl nie twoje.
Wzmacniacz warty 100 zł.
Czy warto, odpowiedz sobie sam.
