[B4 1,9 TDI] Sitko w zbiorniku paliwa

krzysiek21_01_1989 · Post autor: **krzysiek21_01_1989** » 19 gru 2011, 21:22

Witam Szanowne Grono Forumowiczek i Forumowiczów
Szukałem podobnego tematu, ale pomimo prób nie natknąłem się na niego. Chodzi mi o to, że chciałbym dostać się do sitka w zbiorniku ON, mam nadwozie Avant i nie mam pojęcia jak dojść tam od strony bagażnika, jest tam oryginalna mata wygłuszająca bodajże, przyklejona tak, że nie sposób tego ruszyć. Ma ktoś może jakieś wskazówki, zdjęcia? Byłbym bardzo wdzięczny za wskazanie jakiś rad, bo ostatnio coś mi autko osłabło, turbo zdrowe, przepływomierz też, nastawnika też nie podejrzewam, bo nie szarpie, równo chodzi, mimo, że to tak „potępiany” Bosch:)
Pozdrawiam

andi77 · Post autor: **andi77** » 19 gru 2011, 21:32

krzysiek21_01_1989, Nie wiem jak w avancie, ale w sedanie wystarczy zajrzeć pod dywanik bagażnika.
U mnie interesujący cię element znajduje się pod tapicerką bagażnika, za tylną kanapą po prawej stronie patrząc od strony klapy bagażnika. Jest pod czarną zaślepką przykręcaną trzema wkrętami.
Oczywiście opisuję umiejscowienie smoka paliwa zbiornika w sedanie (zanim tam zajrzysz, sprawdź filterek paliwa).

krzysiek21_01_1989 · Post autor: **krzysiek21_01_1989** » 20 gru 2011, 16:30

Znalazłem to miejsce, u mnie podobnie było, w tej macie “wygłuszającej” jest wyodrębnione takie kółko (też z tego samego materiału o ta mata), a pod nim te 3 śrubki. Muszę przyznać, że musiałem się poddać, śrubki za śrubokręt krzyżowy, żadna nie ruszyła, mimo potraktowania WD40, jeszcze nie odkręcane od nowości widocznie… Nie mam pomysłu jak to ruszyć, myślałem jeszcze nad potraktowaniem Boschem tych śrubek, żeby dopasować je na jakiś klucz, np. 8mm, może wtedy by ruszyły…
Jak ktoś to przerabiał, albo miał jakiś pomysł co z tym fantem, to bardzo proszę.

andi77 · Post autor: **andi77** » 20 gru 2011, 16:48

krzysiek21_01_1989, Popukaj w nie młotkiem.

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 20 gru 2011, 18:09

a poco tam się chcesz dostać ??

Jarek3601 · Post autor: **Jarek3601** » 20 gru 2011, 18:12

Weś tego bosha z cienkim kamieniem i delikatnie nadetnij żeby duży płaski śrubokręt dobrze pasował, dobrze go z góry przyciśnij i powinno dać radę:)
Jeśli nie to je utnij meslem i po problemie, one są tylko przez blachę przekręcone.

Post autor: **UKI_XX** » 20 gru 2011, 21:51

krzysiek21_01_1989 pisze:chciałbym dostać się do sitka w zbiorniku ON

diablo228 pisze:a poco tam się chcesz dostać ??

dokładnie, jaki jest cel dobierania się do tego sitka :?: jakieś problemy przy tankowaniu :?: pusty zbiornik i odbija pistolet z dystrybutora :?:

krzysiek21_01_1989 · Post autor: **krzysiek21_01_1989** » 20 gru 2011, 21:51

A dostać się chce tam dlatego, że podejrzewam, że to sitko jest zabrudzone i chce je wyczyścić, co by pompa miała lżej, może ciut mocy dzięki temu przybędzie, generalnie, żeby też się lepiej czuć, bo źle się czuje z tym, że można coś zrobić dla poprawienia sytuacji, a nie mogę

Poza tym jeszcze rok temu palił z półobrotu, teraz te 1-2 sekund pokręci, może mieć to związek i z tym sitkiem, pęcherzy powietrza brak, kąt i dawka ok., gdzieś przyczyna musi się znaleźć. Dzięki za wskazówki, będę kombinował dalej.
Żadnych problemów z tankowaniem nie ma, regularnie zalewany z odpowietrzeniem, bo pracuje na stacji benzynowej i mam trochę „oszczędności”, ponad 70 litrów wchodzi lekko.

Post autor: **UKI_XX** » 20 gru 2011, 21:54

To sitko ma wpływ tylko na wlewanie paliwa do zbiornika i na nic więcej, jeśli nie ma problemów przy tankowaniu to zostaw to sitko w spokoju <ok>

krzysiek21_01_1989 · Post autor: **krzysiek21_01_1989** » 21 gru 2011, 21:19

To wstyd się przyznać, ale dałem się wkręcić koledze, bo powiedział, że przez to sitko to paliwo idzie do filtra paliwa a potem przez pompe i do silnika, od początku coś nie tak mi się wydawało.
A co do odpalania z rana mam chyba podobny problem co Hudy, też dzisiaj musiałem pokręcić z 2-3 sekundy, aż tata się dziwił, że coś tu nie gra, a jego W124 200D z półobrotu pali, wcale nawet nie słychać za bardzo jak kręci, tylko „trach” i klekocze, ale świece to z 30 sekund grzeje, czy +20 stopni, czy -30 to on skubany równo odpala, a ma mieszankę 50/50 OO/ON.

andi77 · Post autor: **andi77** » 21 gru 2011, 21:28

krzysiek21_01_1989, W takim razie sprawdź świece żarowe.

krzysiek21_01_1989 · Post autor: **krzysiek21_01_1989** » 21 gru 2011, 21:46

To akurat już zdążyłem sprawdzić, wszystkie były sprawne, bo wykręciłem i starym sposobem plus z akumulatora i przyłożenie boku do masy i pięknie się rozgrzewają, ale jedną i tak muszę wymienić, bo nie jestem jej pewien, nadłamał się ten „króciec” co jest na samej górze świecy od strony przewody grzania świec przy dokręcaniu kluczem „fajkowym”, niby założyłem kapturek na świece przed wkręceniem i grzała, ale pewien jej nie jestem… Ale po odpaleniu nic się nie dzieje, równo chodzi, nie faluje, nie trzęsie…

Post autor: **misiekdzwon** » 21 gru 2011, 21:57

Ha... jedno sitko jest w rurze wlewu paliwa, ale drugie jest w pływaku i tam faktycznie zasysane jest paliwo, a jak jest sitko zatkane przez syf, to problemy będą :roll:

trepek · Post autor: **trepek** » 21 gru 2011, 22:22

misiekdzwon pisze:Ha... jedno sitko jest w rurze wlewu paliwa, ale drugie jest w pływaku i tam faktycznie zasysane jest paliwo, a jak jest sitko zatkane przez syf, to problemy będą :roll:

Dokładnie, jest smok z sitkiem na dnie baku.