[B4 1.9Tdi 1Z] Uszkodzony czujnik grzania świec?

Kaczorblb · Post autor: **Kaczorblb** » 13 paź 2011, 14:45

Witam,

Od dłuższego czasu miałem problem z samochodem objawiający się tym, że na zimnym silniku (ale powyżej 5*C) nie było szans, żeby odpalić. Kręcić można było do rozładowania akumulatora i nic. Silnik nie startował.
Palił tylko na popych i to z oporami. Podczas kręcenia z rury leciał gęsty biało-siwy dym.
Przekopywałem się przez forum w poszukiwaniu odpowiedzi, co to może być i znalazłem temat poświęcony czujnikowi grzania świec. Odpiąłem tenże czujnik i teraz przy każdym przekręceniu kluczyka grzeją się świece a auto pali bez zarzutu.
Pytanie: Czy po wymianie czujnika, bo domniemywam, że on jest uszkodzony auto nadal może nie palić w temperaturach powyżej 5*C ? Wtedy oznaczałoby to, że problem tkwi w czymś innym, bo generalnie świece nie powinny być grzane powyżej 5*C... ?
Pytanie2: Czy można jeździć bez tego czujnika? Jak narazie sprawdza mi się to wyśmienicie.
Pytanie3: Czy auto może mi więcej palić? Zauważyłem, że po odpięciu czujika mam jakby wyższe obroty na luzie zwykle wskazówka była tak 3mm poniżej 1000obrotów a teraz jest tak 3mm powyżej.
Czy ogólnie może więcej palić bez tego czujnika? Pytam na zapas.

Dziękuję i pozdrawiam!

AB4 · Post autor: **AB4** » 13 paź 2011, 15:45

Ogólnie powiem Ci tak,jak odłaczysz czujnik to ECU widzi max minus temperatury płynu,i grzanie świecami jest ok minuty,czyli w krótkim czasie uwalisz świece,tak świece mają grzać poniżej 5C i może być tak że po wymianie czujnika będzie to samo,jak masz Pieburga to podłącz i posprawdzaj temperatury na czujnikach.

Palenie tego auta na popych to się może skończyć przeskoczeniem rozrządu,jak napisałem wcześniej po pierwsze Vag i sprawdzanie korekcji na wtryskach,dawki paliwa i początku wtrysku,może być też że wtryski leją albo i pierscienie nie trzymają już kompresji ale to skrajne przypadki.

Co do spalania nie jestem pewny,choć kiedyś też miałem problem z tym czujnikiem,natomiast na pewno wpływa to na kulturę pracy silnika,bo pewnie szczeka teraz jak TD

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 13 paź 2011, 16:25

Coś nie halo z twoją motorownią ...standardowe tdi po tych kilkuset tysiącach przejechanych kilometrów ,powinno palić bez grzejących świec i bez zająknięcia przy obecnych temp.powyżej zera .Skoro twój potrzebuje grzania w takich temperaturach ,to albo ciśnienie sprężania wynosi grubo poniżej 19 bar ,albo masz jakieś trefne paliwo o wysokiej temp.zapłonu ,albo ....no właśnie można by wyliczać długo ...w kążdym bądż razie nie jest to normalne . A odłączenie czujnika temp.powoduje właśnie podwyższenie obrotów no i grzanie świec na maxa ,czyli za długo nie pożyją

A ciąganie diesla na pasku rozrządu moze się skończyć nieciekawie ,szczególnie w mrozy...Jak zauważył mój przedmówca :->

pawelk2002 · Post autor: **pawelk2002** » 13 paź 2011, 18:45

A drogi jest ten czujnik? Że nie chcesz go wymienić ? Czy jakiś inny powód

Kaczorblb · Post autor: **Kaczorblb** » 13 paź 2011, 19:01

Nawet nie wiem czy drogi czy nie, najpierw chciałem się skonsultować

Z tym paleniem na popych to zawsze uważam, na wyższym biegu i delikatnie. No ale teraz już nie muszę.
A te świece grzeją przez cały czas jak jest uruchomiony silnik? Bo jak odpalam to zawsze 3-5 sekund czekam, że zagrzeje i odpala od strzała.
A w kwestii spalania coś więcej? Czy odłączenie czujnika ma jakiś wpływ?

pawelk2002 · Post autor: **pawelk2002** » 13 paź 2011, 19:39

A gaśnie kontrolka jak zapalisz ?

hudy · Post autor: **hudy** » 13 paź 2011, 20:11

po pierwsze to wymień czujnik.jego koszt to ok 30 paru zł jeśli chodzi o zamiennik np firmy Vemo.A co do twojego silnika to jest coś nie tak i to na pewno nie jest wina czujnika.Tak jak wspomniał Mariusz przy takich temperaturach powinien palić bez problemu.Jak ja miałem uwalony ten czujnik to nawet przy prawie -10 stopniach odpalał po 2-3 sekundach kręcenia także na początek ja bym sprawdził ciśnienie...

Kaczorblb · Post autor: **Kaczorblb** » 14 paź 2011, 19:43

Jakie to ciśnienie? Na VAG muszę jechać?
Teraz nierówno pracuje na niskich obrotach, jaka jest tego przyczyna?
Ogólnie zauważyłem spory wzrost mocy w stosunku do tego co było...

gibaj · Post autor: **gibaj** » 14 paź 2011, 20:14

ciśnienie na cylindrach :mrgreen: a obroty falujące pewnie nastawnik w pompie :roll:

tsmoluch · Post autor: **tsmoluch** » 14 paź 2011, 20:32

witam opisze swoj objaw mianowicie jaki mam teraz, jak jest rano zimno nie wiem jaka temp mo 5-7st to swiece mi sie grzeja i auto mi odpala na klucz, ale jak nie ruszam auta caly dzien i chce go odpalic po poludniu moze jest powyzej 10 -15 st to swiece mi nie grzeja i musze z 3-5 sek pokrecic. Zeszła zime nie miałem tego problemu zawsze na klucz zapalał podejrzewam ze czujnik mi siadł temp moze troszke oszukuje, jak moge to sprawdzic i ktory to jest ten czujnik wiem ze na glowicy zaraz pod pokrywa jest czujnik ktory pokazuje w liczniku temp

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 14 paź 2011, 20:38

Kaczorblb pisze:Jakie to ciśnienie? Na VAG muszę jechać?
Teraz nierówno pracuje na niskich obrotach, jaka jest tego przyczyna?
Ogólnie zauważyłem spory wzrost mocy w stosunku do tego co było...

Hmm...ogólnie to musisz się ogarnąć bo straszny masz mentlik w głowie

Poszukaj kogoś dobrze zorientowanego w temacie z twoich okolic ,bo sam nie dasz rady ...

[ Dodano: 2011-10-14, 20:40 ]

tsmoluch pisze: jak jest rano zimno nie wiem jaka temp mo 5-7st to swiece mi sie grzeja i auto mi odpala na klucz, ale jak nie ruszam auta caly dzien i chce go odpalic po poludniu moze jest powyzej 10 -15 st to swiece mi nie grzeja i musze z 3-5 sek pokrecic. Zeszła zime nie miałem tego problemu zawsze na klucz zapalał podejrzewam ze czujnik mi siadł temp moze troszke oszukuje,

Z tego co piszesz akurat wynika że czujnik działa jak powinien 8-) Uszkodzenie czujnika temp.nigdy nie spowoduje trudności w odpalaniu ,co najwyżej niepotrzebnie świece grzeją przy każdym odpalaniu i są deko podwyzszone obroty

tsmoluch · Post autor: **tsmoluch** » 14 paź 2011, 20:44

wiec uwazasz ze mam za male cisnienie ? co moze byc powodem tego?

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 14 paź 2011, 21:18

tsmoluch pisze:wiec uwazasz ze mam za male cisnienie ? co moze byc powodem tego?

Uważam że ktoś dobrze zorientowany musi ci posprawdzać co trzeba ...a z twojego opisu ,czyli że odpala tylko jak grzeje świece ,wynika że masz kiepskie ciśnienie sprężania w cylindrach ,co jest raczej rzadkie w tych silnikach ,bo nawet po 400 tys kilometrów potrafią trzymać ciśnienie grubo powyżej 20 barów ,co jest wystarczajace do dobrego odpalania bez grzania świec ...ale są wyjątki i być może masz pecha

Podjedż do kogoś kto ci zmierzy ciśnienie spręzania w cylindrach i zrobi próbę olejową ...

tsmoluch · Post autor: **tsmoluch** » 30 gru 2011, 22:25

Munior a mam pytanko jesli chodzi o te cisnienie , jaki jeszcze powinien byc objaw jak mam male cisnienie sprezania ?? bo z tego co sie domyslam cisnienie tylko idzie zmierzyc sciagajac wtryski ...a niechce tego robic

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 30 gru 2011, 22:48

tsmoluch pisze:Munior a mam pytanko jesli chodzi o te cisnienie , jaki jeszcze powinien byc objaw jak mam male cisnienie sprezania ?? bo z tego co sie domyslam cisnienie tylko idzie zmierzyc sciagajac wtryski

Mozna jeszcze zmierzyć odkręcając świece żarowe , jak ktoś ma odpowiednią przejściówkę .Ale problem z ciśnieniem sprężania ,to ostatnia rzecz jakiej mozna by się spodziewać ,rzadko to się zdarza w naszych zetorach .Posprawdzać wszytskie parametry vagiem ,i dopiero jak wszystkie będą ok .mozna sie pokusić o sprawdzenie ciśnienia spręzania