To ja Panowie już zgłupiałem-nie ma, jest?Rozbiorę swój i wtedy się przekonam hehe.A ten link?Być może w rozdzielaczu z NG jest tak samo?
http://audi200tq.dzs.pl/uklad-paliwowy/ ... cz-paliwa/
Dobra nie ma co dyskutować-Jakoś niedługo rozbiore swój.Dzięki za pomoc Panowie. <ok>
[2.3 NG] cieknie paliwo z rozdzielacza na filtr powietrza
NIE MA!!
Jak rozbierzesz to wyrzucisz, to jak dotknąć spróchniałe drzewo.
Jak bardzo nie wierzycie to spróbuję jutro to znaleźć i zrobić zdjęcie, ale dopiero skończyłem odbudowę rozdzielacza (bo sobie dotknąłem), sprawnego w pełni. W rozdzielaczu jest dużo oringów... dokładnie 8. i jedna dławica, też gumowa ale to nie przypomina niczego co występuje gdziekolwiek. To właśnie przez nią cieknie, można spróbować ją wkręcić lekko, ale można nią podnieść tłoczek i wtedy po wolnych obrotach bo będzie zalewać.
teraz obejrzałem linka, w NG tam są dwa oringi, jeden czarny drugi zielony, marne szanse, żeby oba padły. Na tych zdjęciach nie ma tej dławicy,
Rozpołowienie rozdzielacza tak, żeby nie potargała się membrana graniczy z cudem. Ja rozebrałem jeden żeby się dowiedzieć jak to jest zbudowane, to porwała się całkiem, później rozbierałem mój to też się potargała, ale szczęśliwie tam, gdzie nie miało to znaczenia, Zresztą, rozbieranie rozdzielacza to jak gra w totka. Czasami można trafić trójkę.
Jak rozbierzesz to wyrzucisz, to jak dotknąć spróchniałe drzewo.
Jak bardzo nie wierzycie to spróbuję jutro to znaleźć i zrobić zdjęcie, ale dopiero skończyłem odbudowę rozdzielacza (bo sobie dotknąłem), sprawnego w pełni. W rozdzielaczu jest dużo oringów... dokładnie 8. i jedna dławica, też gumowa ale to nie przypomina niczego co występuje gdziekolwiek. To właśnie przez nią cieknie, można spróbować ją wkręcić lekko, ale można nią podnieść tłoczek i wtedy po wolnych obrotach bo będzie zalewać.
teraz obejrzałem linka, w NG tam są dwa oringi, jeden czarny drugi zielony, marne szanse, żeby oba padły. Na tych zdjęciach nie ma tej dławicy,
Rozpołowienie rozdzielacza tak, żeby nie potargała się membrana graniczy z cudem. Ja rozebrałem jeden żeby się dowiedzieć jak to jest zbudowane, to porwała się całkiem, później rozbierałem mój to też się potargała, ale szczęśliwie tam, gdzie nie miało to znaczenia, Zresztą, rozbieranie rozdzielacza to jak gra w totka. Czasami można trafić trójkę.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2012, 23:43 przez subratri, łącznie zmieniany 1 raz.
tylko dlatego, że podejrzewałem, że jest zepsuty i dotknąłem. Oczywiście był sprawny, próbując dokręcić ten cylinderek o którym tu mowa, udało mi się go lekko obrócić wokół osi, tym sposobem potargałem oringi te na szczelinach, no i musiałem próbować go odzyskać ale szczerze - miałem już na stole 700 euro na nowy, to był tylko rzut na taśmę, udaje się raz w życiu. Zaraz wrzucę fotę
[ Dodano: 2012-01-09, 23:40 ]
To co jest zaznaczone czarnymi strzałkami to jest dławica o której mówię, niestety nie myślałem, że to będzie miało znaczenie więc się nad nią nie spuszczałem robiąc fotę. To co czerwonymi to są oringi. Jeden widać, drugi został w korpusie rozdzielacza.
Włąściwie to potrafię sobie wyobrazić sytuację, że jeden oring pęka a drugi jest tak twardy, że nie uszczelnia, ale w takiej sytuacji naprawdę szczerze wątpię, żeby udało się rozdzielacz rozpołowić bez rwania membrany. Więc jeśli lekkie podniesienie dławicy nie pomoże, to na Twoim miejscu nie robił bym nic więcej, nie mając zapasowego rozdzielacza na stole.
Jeszcze foto poglądowe... więcej pod ręką zdjęć nie mam.
[ Dodano: 2012-01-09, 23:40 ]
To co jest zaznaczone czarnymi strzałkami to jest dławica o której mówię, niestety nie myślałem, że to będzie miało znaczenie więc się nad nią nie spuszczałem robiąc fotę. To co czerwonymi to są oringi. Jeden widać, drugi został w korpusie rozdzielacza.
Włąściwie to potrafię sobie wyobrazić sytuację, że jeden oring pęka a drugi jest tak twardy, że nie uszczelnia, ale w takiej sytuacji naprawdę szczerze wątpię, żeby udało się rozdzielacz rozpołowić bez rwania membrany. Więc jeśli lekkie podniesienie dławicy nie pomoże, to na Twoim miejscu nie robił bym nic więcej, nie mając zapasowego rozdzielacza na stole.
Jeszcze foto poglądowe... więcej pod ręką zdjęć nie mam.