Sprawa wygląda tak...zmierzyłem dzisiaj kompresje w moim PMie i wyszło na wszystkich garach po 6,5, przy pomiarze na olej pokazało 10 tak więc dół do roboty. Moje pytanie czy ABT jest zamienny z PMem? Może ABK ruszy na jedno-punkcie z kompem od PMa? Na razie to jeździ i to całkiem nieźle jak na wskazania jakie wyszły ale trzeba będzie pomyśleć na jakimś swapem. Za wszelkie sugestie będę bardzo wdzięczny
 tylko nie mówcie żebym wkładam 2.2 lub inne potwory
 tylko nie mówcie żebym wkładam 2.2 lub inne potwory 
 
							




















 
