[90 coupe 2.3NG] huczenie po wymianie przegubu
[90 coupe 2.3NG] huczenie po wymianie przegubu
Witam. Mam problem. Otóż wymieniłem przegub zewnętrzny na nowy (stary już strzelał na zakrętach). Strzelanie ustało, jednak pojawił się nowy dźwięk wydawany non stop podczas jazdy, jakby huczenie/ wycie coś takiego. Nie było tego na starym przegubie. Kieruję zatem do Was pytanie. Co mogłem spieprzyć? Czy można zbyt mocno przykręcić tą śrubę 24? Wymieniałem już kiedyś przegub i było wszystko ok. Teraz też wspomagałem się fotostory, tak dla pewności, lecz mimo wszystko coś jest nie tak. Pomóżcie, pozdrawiam
Witam,
-a czy nowy przegub jest tej samej firmy jak ten co się już zużył i strzelał?Bo pomyslałem,że może problem tkwi w jego słabszej jakości?,ale tez huczy?,-wyje?,-dziwne...,-pojeździj jakiś czas,-kilkaset km,-może się jakoś dotrze/ułozy i to ustanie.Może też ma słaby smar,-i trzeba dać nowy,-lepszy..,-bo to nie problem...
A huczy zazwyczaj łożysko w kole?-masz dobre?-nie uszkodziłeś jakoś przypadkiem?Bo moze to nie przegub wcale?
Pozdrawiam.
-a czy nowy przegub jest tej samej firmy jak ten co się już zużył i strzelał?Bo pomyslałem,że może problem tkwi w jego słabszej jakości?,ale tez huczy?,-wyje?,-dziwne...,-pojeździj jakiś czas,-kilkaset km,-może się jakoś dotrze/ułozy i to ustanie.Może też ma słaby smar,-i trzeba dać nowy,-lepszy..,-bo to nie problem...
A huczy zazwyczaj łożysko w kole?-masz dobre?-nie uszkodziłeś jakoś przypadkiem?Bo moze to nie przegub wcale?
Pozdrawiam.
Ad. Hubertm
Przegub nie jest tej samej firmy co poprzedni, ale chyba jakość nie jest aż tak tragiczna żeby huczało bez przyczyny. Nasmarowałem solidnie, tak jak powinno być. Też pomyślałem że może musi się ułożyć, ale czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem? Bo ja nie...
Co do łożyska to nie wiem czy można je uszkodzić przy wymianie przegubu... Można? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co to, wiem tyle że zaczęło się po założeniu nowego przegubu. Jak narazie zrobiłem około 50 km i nie ustało
Przegub nie jest tej samej firmy co poprzedni, ale chyba jakość nie jest aż tak tragiczna żeby huczało bez przyczyny. Nasmarowałem solidnie, tak jak powinno być. Też pomyślałem że może musi się ułożyć, ale czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem? Bo ja nie...
Co do łożyska to nie wiem czy można je uszkodzić przy wymianie przegubu... Można? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co to, wiem tyle że zaczęło się po założeniu nowego przegubu. Jak narazie zrobiłem około 50 km i nie ustało
Widzisz,-ja nie słyszałem aby przegub w ogóle kiedykolwiek huczał...Przegub słychać inaczej dlatego mi to nie pasuje...A jakość przegubu mierzy się jego trwałością w przejechanych km a nie huczeniem.Te gorsze po prostu mniej wytrzmują km,ale to tez są grube dziesiątki tysięcy km przy normalnej jeździe..,-no chyba ze przegub to wyjątkowe dziadostwo,ale o takich tez nie słyszałem...
Nie sądzę abyś uszkodził łożysko w kole jakoś przypadkiem bo gdzie przegub a gdzie łożysko..,-bardziej obstawiam,że przegub się jakoś "ułoży"za kilkaset km albo to po prostu zbieg okoliczności i zwyczajnie padło łożysko w kole lub cos jeszcze innego daje o sobie znać.Cokolwiek to jest to błachostka jakaś...Może podokręcaj jeszcze raz wszystkie śruby tak na 100% pewności..,,-ogólnie tak obejrzyj wszystko w pobliżu koła..,-i może pomoże. Jak nie..,-obstawiam łożysko w kole-bo huczenie to ich oznaka zużycia.
Pozdrawiam.
Nie sądzę abyś uszkodził łożysko w kole jakoś przypadkiem bo gdzie przegub a gdzie łożysko..,-bardziej obstawiam,że przegub się jakoś "ułoży"za kilkaset km albo to po prostu zbieg okoliczności i zwyczajnie padło łożysko w kole lub cos jeszcze innego daje o sobie znać.Cokolwiek to jest to błachostka jakaś...Może podokręcaj jeszcze raz wszystkie śruby tak na 100% pewności..,,-ogólnie tak obejrzyj wszystko w pobliżu koła..,-i może pomoże. Jak nie..,-obstawiam łożysko w kole-bo huczenie to ich oznaka zużycia.
Pozdrawiam.
hubertm, uszkodzic raczej sie nie da. Trefne lozysko moglo byc i sie rozlecialo. Przegub przeciez siedzi w piascie, a piasta w lozysku - powiazanie jest.
badboy, podnies auto na lewarku, zakrec kolem, poruszaj rekami na boki. Na pewno bedzie slychac czy to lozysko, dodatkowo moze byc wyczuwalny luz. Najprostszy sposob
badboy, podnies auto na lewarku, zakrec kolem, poruszaj rekami na boki. Na pewno bedzie slychac czy to lozysko, dodatkowo moze byc wyczuwalny luz. Najprostszy sposob
Też mi sie wydaje że uszkodzic przy okazji wymiany się raczej nie da...
Albo jeszcze inaczej..,-po prostu rozpędź się do powiedzmy 80 na godzinę,-po czym wrzuć luz..,-i jak huczy dalej to to nie przegub-bo przegub wtedy nie pracuje. Pokręć też kierownicą jadąc tak tez z 40 czy 50 km na godz jadąc w lewo i prawo(raz na luzie i raz na biegu) i nasłuchuj(co za słowo... ) kiedy huczy bardziej i czy bardziej jak skręcasz...Tak się np sprawdza które łożysko w kole padło.
Jednak i tak obejrzyj na lewarku czy po zdjęciu koła,poprzykręcaj śruby raz jeszcze itp...
Sam jestem ciekaw co to...
Pozdrawiam.
Albo jeszcze inaczej..,-po prostu rozpędź się do powiedzmy 80 na godzinę,-po czym wrzuć luz..,-i jak huczy dalej to to nie przegub-bo przegub wtedy nie pracuje. Pokręć też kierownicą jadąc tak tez z 40 czy 50 km na godz jadąc w lewo i prawo(raz na luzie i raz na biegu) i nasłuchuj(co za słowo... ) kiedy huczy bardziej i czy bardziej jak skręcasz...Tak się np sprawdza które łożysko w kole padło.
Jednak i tak obejrzyj na lewarku czy po zdjęciu koła,poprzykręcaj śruby raz jeszcze itp...
Sam jestem ciekaw co to...
Pozdrawiam.
Panowie, aż wstyd się przyznać, ale zapoczątkowałem burzę mózgów to teraz ją zakończę. Piszę dopiero teraz, bo nie mam garażu, a w końcu trochę mróz odpuścił. Zatem dźwięki wydawała tarcza hamulcowa, która ocierała się o metalową osłonę, która się za nią znajduje (musiałem ją lekko wygiąć przy wymianie przegubu). No i ot co cała filozofia. Dzięki wszystkim za pomoc. Pozdro
Witam. odświeżę temat : dwa dni temu tez wymieniełem przegłuby zewn. bo juz zaczęły klękać i jak juz wszystko zrobilem poskladalem i przejechałem sie na próbe to tez mi zaczęło huczeć mniej wiecej od 20-30 km/h w lewym przednim kole i na biegu czy na luzie bez znaczenia , zrobilem juz na tym 200 km i dalej czy to łożysko ? bo jak skręcam kołami to nie ma różnicy w dzwieku dodam ze osłona tarczy nie ociera o tarcze