[b4 1Z] wymiana pompy wody

wenon · Post autor: **wenon** » 01 paź 2007, 20:16

witam moja niunia jest z 93 roku i ma przejechane prawie 230tys zauwarzyłem ze zaczyna juz leciec pompa wody juz sa małe luzy na łożysku i zaczyna sie grzac tem dochodzi nieraz do 97st około.

a moje pytanie jest nastepujace czy w 1z trzeba zciagac pasek rozrzadu aby wymienic pompre wody czy wystarczytylko odkrecic plastikowa osłone od rozrzadu ta dolna i da sie wtedy wyciagnac pompe i założyc nowa.

i drugie pytanie jakiej firmy termostat mozecie polecic interesuje mnie jak najbardziej orginał.

pozdrawiam i z góry dzieki za odpowiedz

tryni81 · Post autor: **tryni81** » 01 paź 2007, 20:35

w 1z pompa wody jest napędzana z paska klinowego i rozrządu nie cza ściągać. musisz odkręcić łapę pompy wspomagania bo przez nią jest przykręcona pompa. z tego co pamiętam będziesz musiał odkręcić jedną śrubę dolnej osłony rozrządu bo będzie ci przeszkadzać w odkręceniu łapy

wenon · Post autor: **wenon** » 14 sty 2008, 19:00

pomocy jak to jest wkoncu z ta pompa wody w 1z-cie trzeba sciagac rozrzad czy tylko obudowe dolna i pompa wyjdzie jutro musze na gwał wymienic pompe bo strasznie rzezi niech sie ktoś wypowie kto to robił. bo boje sie juz autem jezdzic taki potworny zgrzyt

bo wg opisu który jest w dziale download dotyczacego wymiany pompy w 1,6td to trzeba rozpinac rozrzad a konstrukcjia i mocownie pompy jest prawie identyczne na moje oko jak w 1z.

jesli ktoś juz wymieniał samemu pompe to prosze o rade i kontakt na gg 8223709

z góry dziekuje

hudy · Post autor: **hudy** » 14 sty 2008, 22:27

rozrządu nie musisz ruszać.pompa nie jest napedzana tym paskiemco rozrząd.ściągasz pasek z pompy, ściagasz pompe, zakładasz nowa i koniec. nie ma w tym nic trudnego...
a wgóle to sie zdecyduj czy ta pompa ci leje czy nie bo w innym temacie o pompie wspomagania piszesz że pompa wody ci nie cieknie a w tym temacie piszesz ze masz powódź...

wenon · Post autor: **wenon** » 16 sty 2008, 16:03

tak apropo to nie pisałem ze mam jakoś powudz, pompa wogule nie ciekła
padło łożysko w pompie wodnej do tego stopnia że aż wirnik tarł o wewnetrzna strone obudowy pompy. dzwiek był okropny był okropny "Plastman" i "DRED" słyszeli.

co do wymiany to nie trzeba rozpinac rozrzadu ani odkrecać dolnej osłony.
samego przodu pompy nie da rady odkrecic bez rozpiecia rozrzadu,
ale aby wymienić sam przud pompy trzeba cała sciagnąć-odkrecić od bloku silnika. ale zeby to zrobic trzeba odkrecić pompe wspomagania wuwczas dopiero można zabrac sie za pompe wody. przykrecona jest na 4 sruby 8.
przy odkrecaniu(6 srubek) przodu pompy od obudowy radze uwarzac aby nie pozrywać gwintu to jest stop aluminium i pod wpływem czasu potrafi zajsc reakcjia tzw athezja- dlatego proponuje użyc palnika podgrzac sruby i je ostudzic i dopiero sie brac za ich odkrecania.

z wyciagnieciem pompy, założeniem drugiej i odpowietrzeniem układu zeszło mi około 5h.
w tym kilka przerw na papierosa

hudy · Post autor: **hudy** » 16 sty 2008, 16:13

wenon pisze:pompa wogule nie ciekła

w innym temacie o pompie wspomagania pisaleś że jednak nie cieknie ci ta pompa tylko pompa wody.jeszcze dziś ten temat widziałem ale widocznie go usunołeś bo nikt nie odpisał...ale mało ważne

wenon · Post autor: **wenon** » 16 sty 2008, 16:22

dokładnie temat usunołem bo problem juz rozwiazałem a ze wzgledu ze nikt nic nie napisał niechce zasmiecac forum tematami bez odpowiedz.

nic nie pisałem ze cieknie moze zle zrozumiałeś było że leci a chodziło mi o to ze juz pada, psuje sie,

zdziwiłem sie strasnie ze pompa wody może miec az taki luz na łożysku, trzec o obudowe wirnikiem a wcale nie cieknie ale juz po problemie wszystko wymienione
koszty minimalne przud pompy wodnej w inter team-ie 83zł SKF-U a jaka cisza i spokuj