[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
Kolego SWaga mam poduszki sanek i juz mam jedna do wymiany, ale to jest ta co mechanik ją spartolił przy zakładaniu i teraz kupuje Lemfoldera, a ja mam poduszki amortyzatora lemfoldera i polecam .
Swag jako firma jest dobra gdzies w jakims temacie było pozycjonowanie tej firmy ale napewno w 1 / 3 była .
Swag jako firma jest dobra gdzies w jakims temacie było pozycjonowanie tej firmy ale napewno w 1 / 3 była .
- Hołowczyc20
- Audi 80 Klub
- Posty: 804
- Rejestracja: 11 mar 2008, 17:25
- Lokalizacja: Mielec
Pany co powiecie o tym http://moto.allegro.pl/poduszka-amortyz ... 20044.html
Długo borykałem się ze stukami w zawieszeniu. Półtora roku temu "mechanicy" wymienili mi poduszki na Lemfordery. Reszta "gum" i łączników była ok. Stuki się zmniejszyły ale ciągle czułem jakby to były poduszki. Minęło półtora roku i stukanie się nasiliło. Sprawdziłem na podnosniku, że to na 99% poduszki. Kupiłem ori w ASO, i postanowiliśmy je wymienić z kolegą Vigo (dzięki jeszcze raz ).
Mimo wszystko polecam wyciągnąć kolumnę. Próbowaliśmy bez i było bardzo trudno wsadzić poduszkę na miejsce bo amortyzator cały czas się "chował". Ponad to trudno idelnie równo ścisnąć sprężynę przez co amortyzator nie układał się osiowo w sprężynie (praktycznie nie da się założyć zacisków po przeciwnych stronach sprężyny bo przeszkadza nadkole). Przy okazji wyciągania kolumny można sprawdzić stan łącznika stabilizatora oraz końcówki drążka (oczywiśćie nie ma potrzeby ustawienia zbieżnośći...)
Po stanie nakrętek z wycięciem trzymająych poduszkę widać było, że były odkręcane i dokręcane bez użycia odpowiedniego klucza. W efekcie były niedokręcone o pare mm.
Kolumna poszła na warsztat poduszka została porządnie dokręcona kluczem. Nie używałem kleju do gwintów.
JEST CISZA!
Zobacyzmy co będzie po przebiegu kilku tyś. Kolega Vigo "zjadł żęby" na zawiasie A80 - wg jego teorii powinno się maksymalnie dokręcić odpowiednim kluczem poduszkę na wyciągniętej nie obciążonej kolumnie.
Planuje sprawdzić po 1000 km czy nakrętki rowkowe się nie luzują. Napiszę
Mimo wszystko polecam wyciągnąć kolumnę. Próbowaliśmy bez i było bardzo trudno wsadzić poduszkę na miejsce bo amortyzator cały czas się "chował". Ponad to trudno idelnie równo ścisnąć sprężynę przez co amortyzator nie układał się osiowo w sprężynie (praktycznie nie da się założyć zacisków po przeciwnych stronach sprężyny bo przeszkadza nadkole). Przy okazji wyciągania kolumny można sprawdzić stan łącznika stabilizatora oraz końcówki drążka (oczywiśćie nie ma potrzeby ustawienia zbieżnośći...)
Po stanie nakrętek z wycięciem trzymająych poduszkę widać było, że były odkręcane i dokręcane bez użycia odpowiedniego klucza. W efekcie były niedokręcone o pare mm.
Kolumna poszła na warsztat poduszka została porządnie dokręcona kluczem. Nie używałem kleju do gwintów.
JEST CISZA!
Zobacyzmy co będzie po przebiegu kilku tyś. Kolega Vigo "zjadł żęby" na zawiasie A80 - wg jego teorii powinno się maksymalnie dokręcić odpowiednim kluczem poduszkę na wyciągniętej nie obciążonej kolumnie.
Planuje sprawdzić po 1000 km czy nakrętki rowkowe się nie luzują. Napiszę
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
a ile kosztowała poduszka ori?? i czy kupi taki klucz specjalny do zakręcania tych nakrętek rowkowych? u mnie wymienione poduszki jakie nie wiem bo mechanicy wymieniali ale dokręcał kolumne pod maską pneumatem, moglo coś się uszkodzić?? \Stuka z prawej strony, ani to dzwięk nie metaliczny, taki głuchy jak by o drewno suche bic młotkiem. Jak kręce kierownicą na postoju to słychać stuk stuk takie głośne i to własnie z prawej strony, moze drązek kierownicy tak stukac bo jego jeszcze nigdy przez 7 lat nie ruszałem, chyba ze amorek w kolumnie ale na postoju by nie było słychać puk puk puk.