Forum Audi 80 Klub Polska

Ross, generalnie mi odma nie zamarzła,ale gdy auto postało parę godz.w cieple to z jej końca wyleciała woda.
Teraz już wiem dlaczego

Ross pisze:Im bliżej końca tym bardziej stromo odpada

U mnie akurat ostatni 1m idzie równolegle z przewodami hamulcowymi

kostrz pisze:nie powinna być prowadzona z tyłu silnika tylko z przodu lub boku

kostrz pisze:i cały czas w dół i nie powinna być końcówka węża niżej jak połowa misy olejowej

kostrz pisze: i wąż odmy nie może być dłuższy jak około 1 metr

Teraz już wszystko wiem jak powinno być
Dzięki Panowie za rady.

teraz to i ja wiem wszystko, bedzie cieplej, sie zrobi, a teraz zrobie jak fabryka dała,

U mnie jest tak:
mam paska b4 i silnik jest poprzecznie. termostat sprawny, karton za chłodnicą, auto jeździło w momencie zamrzniecia odmy odcinki 30/40/70km za jednym razem. Temperatura była w przedziale -27 do -20st. Silnik łapał temp 70-90st. Pod silnikiem osłona nie ori ale cały silnik oprócz miski olejowej osłonięty. Wąż leciał z pokrywy zaworów i potem w dół, kończył się w okolicy drążka stabilizacyjnego. Jak zamarzła to z środka wybiłem lód o długości około 5cm.
Ciężko powiedziec czemu jednym zamarza a innym nie. Olej mam valvoline 10w40. Wąż miał 1m, średnica to chyba 18mm i grube ścianki - czarny gumowy (kupiłem w sklepie z częściami dla ciężarówek).

no u mnie podobnie tyle ze audi 80. i leciał wąż ogrodniczy, długość podobnie, wiec albo to dalo ciała albo starość turbiny i uszczelniaczy, zobacze jak odbiore, sprawdze w wezu czy cos nie siedzi w nim

spiczi pisze:Wąż miał 1m, średnica to chyba 18mm i grube ścianki - czarny gumowy (kupiłem w sklepie z częściami dla ciężarówek).

U mnie z pół metra dłuższy podobnej średnicy olejoodporny (również kupiony w sklepie dla ciężarówek), koniec węża mam centralnie pod miską olejową i nic nie zamarza nic nie wyciąga, czasami jakaś kropla oleju skapnie