[b4 ABT] Amortyzatory - problem

dari911 · Post autor: **dari911** » 08 lut 2012, 20:22

Mam taki problem zajechałem do kolegi do garazu nacisnąłem na przód maski w garazu było 10 stopni na plusie amortyzacji - jak by nie było same sprezyny. Zajechałem do domu było minus 10 stopni, amorki jak nowe na przeglądzie stwierdziło mi 75 procent. W trasie przy wyprzedzaniu machnelo samochodem strasznie sam przód. Zajechałem od razu na stacje amorki znowu dobre co moze byc ?? Dodam ze mam swiezo kupiony samochód mam sportowe sprezyny. Koles stwierdził, ze chciał podniesc audi to wstawił zwykłe amory. To moze byc przez to, ze amorki nie działaja w swoim zakresie dzialania, czyli w połowie dodam ze góra opon chowa sie za nadkolem - az tak siedzi. Pomocy, bo nie wiem czy wymieniac amorki czy nie. Mozliwe czy tylko zamarzły?

EDIT by UFOtm : Witaj kolego - skrobnij jeszcze raz takiego posta to poleci do smietnika. Nie zamierzam dziesiatki razy dziennie poprawiac ortografów interpunkcji i składni takich wypowiedzi przez 5 minut !

subratri · Post autor: **subratri** » 08 lut 2012, 20:35

na stacji nie badają Ci amororów. 75% można mieć na nowych jak i bez nich. To pic na widę jest. Amory masz do wymiany i już.

Post autor: **UFOtm** » 08 lut 2012, 23:09

75% sprawności to pokazuje na twardych sprezynach i z wybitymi amortyzatorami do zera !

subratri · Post autor: **subratri** » 08 lut 2012, 23:13

UFOtm pisze:75% sprawności to pokazuje na twardych sprezynach i z wybitymi amortyzatorami do zera !

ale to nie prawda. mi tyle pokazał kiedyś na nówkach amorach prosto z ASO. Potem pojechałem fiestą z zwieszeniem nie tykanym "od dziesiątek tysięcy" i pokazał chyba 79%.
To badanie nie ma nic wspólnego ze sprawnością amortyzatorów. Ono mierzy tylko stosunek czasu przylegania i oderwania koła przy wymyslonych przez kogoś drganiach.
To chyba najgłubszy pomiar świata jest. Bo pomiar jest a wyniku brak.

kalfas · Post autor: **kalfas** » 08 lut 2012, 23:30

na moje oko to ten gość od którego kupiłeś auto nie chciał go podnieść , bo co mają same amortyzatory do wysokości auta....?
Jak masz założone zwykłe amory do sportowych sprężyń, to amortyzatory mogą wytrzymać bardzo krótko (nawet tydzień) i się wylać.
Więc myśle że amortyzatory już sie wykonczyły...