Czarna w czerwonym jedzie na..białym! Nowa fela s.1 !
- EwelinaCzarna
- Forum Audi 80
- Posty: 720
- Rejestracja: 09 sty 2008, 18:47
- Lokalizacja: Lublin
- EwelinaCzarna
- Forum Audi 80
- Posty: 720
- Rejestracja: 09 sty 2008, 18:47
- Lokalizacja: Lublin
Grunt to odpowiedzieć w czasie mexi mam nadzieję, że już na wiosne deska będzie w środku Lilki.. W między czasie dużo się działo niedobrego w moim życiu i niestety mody Lilki sięgnęły zera, a nawet poniżej .. Była tylko do tankowania i jeżdżenia.. Zderzak jak leżał tak leży, spryski też, deska i reszta szarości do środka również.. Fele się sprzedały, stoi teraz na oryginalach 10cio ramiennych i nie mam nawet zadnej koncepcji na rozmiar i wzór nowych fel Demotywacja totalna
- EwelinaCzarna
- Forum Audi 80
- Posty: 720
- Rejestracja: 09 sty 2008, 18:47
- Lokalizacja: Lublin
Hmmm.. to tak, 20stki juz nie mam, poszła w swiat, w między czasie bylo jeszcze cabrio 2.3 i tez w świat poszło no i jeszcze compi czerwoniutkie było ale też już tylko było.. teraz chwilowo jest moja poprzednia b3 quattro w wersji comfort, którą już tu kiedyś przedstawialam.. wiec nie ma co odgrzewac starego kotleta w polskie idzie.. jak cos nowego się pojawi to się pokaże :p tymczasem musze zadbać o Lilowoza
- EwelinaCzarna
- Forum Audi 80
- Posty: 720
- Rejestracja: 09 sty 2008, 18:47
- Lokalizacja: Lublin
- EwelinaCzarna
- Forum Audi 80
- Posty: 720
- Rejestracja: 09 sty 2008, 18:47
- Lokalizacja: Lublin
MARi, felunku już nie ma, poszlo w swiat (i bardzo żaluję tej decyzji ;/ ) teraz poluję na brocka b1. A czy wszystko sama robie? hmmm.. No nie do końca, jeśli chodzi o jakieś pierdoły typu zmiana zderzaka, lamp, zmiana klocków, łożyska i takie tam kosmetyczne to jak najbardziej. Od bardziej skomplikowanych, jak na moje ręce, działań mam swojego czlowieka :mrgreen: Strzelił mi amor w te 30sto stopniowe mrozy :roll: więc tego sama już nie zrobię.. chociaż jakby się uparł
kobieta wymienijąca sobie sama amorki jest dla mnie jak facet malujący sobie paznokcie bezbarwnym lakierem .. fajnie że oboje o coś tam dbają, ale czy nie jest to zatracanie swojej sexualności ? jakoś mnie to nie kręci, ja tego nie kupuję. Moja żona jak złapała kapcia to zadzownila po mnie i to było dla mnie normalne, nie wyobrażam sobie żeby w szpilkach i krótkiej spódnicy zmieniała koło ... Czy widząc taki widok na jezdni to by was kręciło i byś stali i gapili się na to czy pierwszy odruch jaki by w was się odezwał to taki żeby pomóc i wyręczyć ?