Witam Panowie
Z tego względu że to mój pierwszy temat na forum proszę o wyrozumiałość
Otóż... mam problem ze swoją "niunią"
Audi B4 2,0 abk 115KM avancik
Kupiłem rok temu i wszystko było cacy ....do dziś
Otóż problem jest następujący :
ostatni zauważyłem że falują obroty na zimnym silniku ... pomyślałem o krokowcu
>> niestety szybko odrzuciłem tą hipotezę ponieważ pojawiło się przerywanie i szarpanie w czasie jazdy
>> więc pojawiła się druga hipoteza (przepływomierz)
Pojechałem do miejscowego speca na podłączenie do kompa
(podłączył bym sam ale brak sprzętu
Wyskoczyły błędy sondy lambda oraz potencjometru przepływu powietrza
po skasowaniu sonda nie pojawiła się ponownie
Wyszarpałem swój przepływomierz ( z tego co zauważyłem był już wymieniany )
ku mojemu zdziwieniu wydaje się sprawny
Klapka "chodzi" na podmuch (nie haczy) , sprawdziliśmy też potencjometr (pokazuje pełny zakres napięcia ) więc można chyba odrzucić przepływomierz...
Efekt był taki że kiedy od niego odjeżdżałem, audi hasała jak król szos ( nie wiem czemu, być może usunięcie błędów pomogło)
Niestety problem szybko wrócił
... I dziś byłem holowany przez brata do domu ...
Problem przerywania był już tak duży że nie dało sie jechać , gasła, a przez ostatnie kilometry jazdy poprostu dawałem gazu i zero reakcji , trochę poszarpałem gazem i zaskoczyło , zmiana biegu .. gaz ... a ona nic... wiec wkońcu zjechałem na pobocze .
Zgasła mi i już jej nie odpaliłem.
Nie dodałem że te problemy są na gazie i na benzynie
,nadmienić muszę również : ( nie wiem czy to ma związek )
dwa dni temu pękła mi podstawa filtru oleju , nie wiem czy od ciśnienia czy olej zgęstniał ( mineral) , ale problemy z szarpaniem były już wcześniej
Teraz mam kilka innych hipotez (prosze o rady )
1. Przekaźnik 30 >>> nie sprawdzałem , ale czy może powodować aż tak duże problemy??
2. Przepustnica >>> może jest zabrudzona ? ewentualnie czujnik położenia w przepustnicy?
3 Kable , zapłon >>> Sprawdzałem kable ostatnio w nocy na zimnym :mrgreen:
nie stwierdziłem żeby gdzieś iskry skakały , swiece prawie nowe
kopułkę zapłonu rozbierałem i wygląda całkiem nieźle (czysta)
Ostatnio wymieniałem również pasek rozrządu, chłodnicę, uszczelniacz koła zpłonu i pompę wody , czy to może mieć jakiś związek???
Być może przydadzą się w diagnozie również inne informacje o stanie technicznym:
*przedmuch przy kolektorze wydechowym
*przedmuch przed katalizatorem
( ogólnie wydech do zrobienia ale fundusze blokuja jak widać)
*łożyska na alternato :roll:
Proszę o porady co jeszcze sprawdzić albo gotowe rozwiązanie problemu jeśli ktoś to miał
PS: widziałem że na forum jest kilka tematów na temat występujących u mnie objawów ale ciężko mi to wszystko poskładać do kupy więc pisze
Pozdrawiam:D
[B4 2,0 ABK] szarpanie, nierówna praca silnika
[B4 2,0 ABK] szarpanie, nierówna praca silnika
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 16:09 przez slawex007, łącznie zmieniany 3 razy.
A więc. Ja miałem podobny problem. Praktycznie identyczny :-| U mnie był padnięty, czujnik niebieski, przekaznik nr.30, Robiłem przepustnice, czysciłem krokowca, dawało to cos ale na krótki okres.
Wymieniałem tez, obudowę filtru powietrza bo stary właściciel miał potężny strzał gazu :shock:
Katalizatora nie sprawdzałem
Cały wydech mam nowy
Okazało sie ze miałem niesczelność jakiejś uszczelki i ciśnienie uciekało i miałem za gęsty olej ( katorga dla silnika ).
Nie wiem czy nie ma na to wpływu pompa paliwa albo kolektor ssący, może gdzieś lewe powietrze, nie wiem... tyle ode mnie. Jak zrobisz daj znać bardzo się to przyda. <ok>
Wymieniałem tez, obudowę filtru powietrza bo stary właściciel miał potężny strzał gazu :shock:
Katalizatora nie sprawdzałem
Cały wydech mam nowy
Okazało sie ze miałem niesczelność jakiejś uszczelki i ciśnienie uciekało i miałem za gęsty olej ( katorga dla silnika ).
Nie wiem czy nie ma na to wpływu pompa paliwa albo kolektor ssący, może gdzieś lewe powietrze, nie wiem... tyle ode mnie. Jak zrobisz daj znać bardzo się to przyda. <ok>
Witam ponownie,
Dzisiaj zrobiliśmy gruntowny przegląd pod maską
(uwierzcie mi jest na dworze naprawdę zimno:)
Z tego względu że nie chce zapalić od razu rzuciliśmy sie na przewody oraz zapłon
...i chyba trafione,
nie było iskry na świecach , poszliśmy więc dalej do cewki
niestety nie było na niej napięcia , to też zarzut spadł na czujnik halla, ewentualnie cewka
jeżeli czujnik jest sprawny ,
niestety nie mam jak sprawdzić czujnika, wydaje mi sie że nie zauważę pulsacji sygnału na zwykłym multimetrze chyba że kupię sobie oscyloskop :):):)
więc jutro wymienię cewkę ewentualnie czujnik i dam znać czy wszystkie problemy ustały
PS: Nasuneło mi się jeszcze jedno pytanie ... czy da się sprawdzić czujnik mierząc jego rezystancję ??
ewentualnie podajcie charakterystykę tego czujnika
pozdrawiam
Dzisiaj zrobiliśmy gruntowny przegląd pod maską
(uwierzcie mi jest na dworze naprawdę zimno:)
Z tego względu że nie chce zapalić od razu rzuciliśmy sie na przewody oraz zapłon
...i chyba trafione,
nie było iskry na świecach , poszliśmy więc dalej do cewki
niestety nie było na niej napięcia , to też zarzut spadł na czujnik halla, ewentualnie cewka
jeżeli czujnik jest sprawny ,
niestety nie mam jak sprawdzić czujnika, wydaje mi sie że nie zauważę pulsacji sygnału na zwykłym multimetrze chyba że kupię sobie oscyloskop :):):)
więc jutro wymienię cewkę ewentualnie czujnik i dam znać czy wszystkie problemy ustały
PS: Nasuneło mi się jeszcze jedno pytanie ... czy da się sprawdzić czujnik mierząc jego rezystancję ??
ewentualnie podajcie charakterystykę tego czujnika
pozdrawiam
Jeśli czujnik halla to raczej już byś nie odpalił auta, cewka natomiast lubi robić takie cuda jedziesz i nagle tyle auto gaśnie bo po nagrzaniu się ona jest już jest nie sprawna. Ważne jest wszystko co związane z WN świece, przewody, kopułka, palec ABK uwielbia robić naprawdę problemy jak coś jest nie tak z tym związane.
Natomiast nierówna praca silnika może być powodem lewego powietrza, silniczka krokowego, niebieskiego czujnika, sprawdź sobie węże gumowe czy z nimi wszystko w porządku jak tak to wyczyść silniczek, jak nie pomoże to użyj opcji szukaj tam dużo kolegów radziło z tym problemem.
Natomiast nierówna praca silnika może być powodem lewego powietrza, silniczka krokowego, niebieskiego czujnika, sprawdź sobie węże gumowe czy z nimi wszystko w porządku jak tak to wyczyść silniczek, jak nie pomoże to użyj opcji szukaj tam dużo kolegów radziło z tym problemem.
Niunia już śmiga
Z tego wszystkiego musiałem trochę ją bokiem poprowadzić na ręcznym
Okazało się że to jednak cewka , wszystkie problemy od razu zniknęły
nie szarpie , nie trzęsie się, obroty w normie
,co prawda obrotomierz mi skacze ale stała trzy dni na mrozie nie grzana, także może przejdzie (tz. silnik pracuje normalnie ale obrotomierz delikatnie skacze)
Sęk w tym że nie odpalała, dlatego też obstawiałem czujnik
PS:
może komuś się przyda :
cewka >> 80 zł
robocizna >> 0 zł
własna głowa >> bezcenna
Z tego wszystkiego musiałem trochę ją bokiem poprowadzić na ręcznym
Okazało się że to jednak cewka , wszystkie problemy od razu zniknęły
nie szarpie , nie trzęsie się, obroty w normie
,co prawda obrotomierz mi skacze ale stała trzy dni na mrozie nie grzana, także może przejdzie (tz. silnik pracuje normalnie ale obrotomierz delikatnie skacze)
audiktom pisze:Jeśli czujnik halla to raczej już byś nie odpalił auta, cewka natomiast lubi robić takie cuda jedziesz i nagle tyle auto gaśnie bo po nagrzaniu się ona jest już jest nie sprawna. .
Sęk w tym że nie odpalała, dlatego też obstawiałem czujnik
PS:
może komuś się przyda :
cewka >> 80 zł
robocizna >> 0 zł
własna głowa >> bezcenna
Witam koledzy taki problem kumpel ma ABK 92r odpala rano od strzału zero problemów równo pracuje jedzie do pracy po 10 km staje pod sklepem po zakupach chce odpalić i tu jest problem nie może złapać łapie jakby nie na wszystkie gary ospali miesza gdy chce dodać gau to zgaśnie lub się dławi potrafi nawet strzelić zapłon. Czujniki nowe świece kable na vag spr to pokazało błąd sondy auto nie pali dużo 9-10 l. Nie wiem czy to może przepływomierz może ktoś pomoże.
jeszcze raz sprawdził bym na vagu co pokazuje, ewentualnie dokładniej przyjrzał bym się sondzie w przepływce potrafi od czasu do czasu paść czujnik zasysanego powietrza i nie koniecznie pokaże błąd w otworze w osłonce plastikowej drucik
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2015, 16:39 przez tomek1982, łącznie zmieniany 1 raz.