Przeczytałem na forum, że falujące obroty i spadki obrotów podczas jazdy na luzie lub na sprzęgle to wina potencjometru przepływomierza.
odpiąłem kostkę od niego i poprawiło, to znaczy podczas jazdy na LPG silnik po wciśnięciu sprzęgła już się nie dławi, obroty spadają równomiernie do 900. ( wcześniej spadały do 400 czasem i wracały na 900, a czasem nawet silnik gasł ).
wiem, że odłączenie go powoduje większe spalanie benzyny dlatego że wtedy silnik działa w trybie awaryjnym i nie bierze pod uwagę sondy Lambda.
i tu moje pytanie czy odłączenie tego potencjometru będzie miało wpływ również na spalanie LPG?
dodam że LPG I gen. nie ma komputera i żadnego sterownika, więc nie korzysta z sondy Lambda.
[ B3 3A ] potencjometr przepłwyomierza
Witam
To ze go odłączasz i jest lepiej to nie oznacza że jest niesprawny :lol:
sprawdź najpierw czy jest sprawny elektrycznie i mechanicznie tz. czy nie haczy
a elektrycznie to możesz sprawdzic multimetrem , dopnij się do kostki i pokazuje określony zakres napięcia , mozna chyba też sprawdzać jego rezystancje ( przy określonej temp.)
charakterystyke widziałem gdzieś na forum
Co do twojego pytania ...
...pewnie tak .. po czasie mogą wystąpić inne problemy :-| ,przecież po coś to tam włożyli
To ze go odłączasz i jest lepiej to nie oznacza że jest niesprawny :lol:
sprawdź najpierw czy jest sprawny elektrycznie i mechanicznie tz. czy nie haczy
a elektrycznie to możesz sprawdzic multimetrem , dopnij się do kostki i pokazuje określony zakres napięcia , mozna chyba też sprawdzać jego rezystancje ( przy określonej temp.)
charakterystyke widziałem gdzieś na forum
Co do twojego pytania ...
...pewnie tak .. po czasie mogą wystąpić inne problemy :-| ,przecież po coś to tam włożyli