witam. od kupna mojej 90-tki jest problem na benzynie, postaram sie dokładnie opisać co się dzieje:
silnik zimny odpala super ale pracuje nie rowno, jest przymulony, duzo pali na moje oko jest cały czas zalewany benzyna. gdy go zgasze i chce opalic zaraz ponownie to tak za 3-4 razem od strzala chwyci. Z tlumnika strzela delikatnie od czego ja mam zacząć? sonda jest dobra na bank bo sam kupilem nowa. talezyk chodzi bez oporów.
Chciałbym sie właśnie za to zabrać i potrzebuje pomocy.
[B3 90 2.3 NG] problem na pb
ale kiedy niecały rok temu kupiłęm auto to mój dobry kolega który mi go sprzedał robił kompletny rozrząd i ustawiał zapłon bo chyba zapłon sie ustawaia na nowym rozrządzie bądź do iluś kilometrów, chyba że nie mam racji to prosze o poprawe. sprawdze kopułkę choć też było to właśnie przez niego sprawdzane
nie ma reguły zeby ustawiać zapłon przy wymianie rozrządu nie ma takiej potrzeby i kopułke tak możesz sprawdzić ale kopułka co naj wyżej to moze mieć zasniedziałe końcuwki wyjściowe na kable chodzi mi o sam aparat zapłonowy czy na zębatce sie nie wyrobił za bardzo dodam że jeżeli jest zepsuty aparat to urzywany kosztuje koło 300 i kupując taki nie mamy pewnosci czy jest dobry a nowy to koszt koło 1400 zł regenerowany to jakies 400 a moze po prostu jest walnięty czujnik przyspieszania zapłonu jak masz możliwość to podepnij ja do kompa o ile masz kostkę diagnostyczną