U mnie jedynie moralne ze względu na przegonienie z najlepszej miejscówki, a tak poza tym to było mega syto. Od 19 do 1 pełen festyn, adrenalina jeszcze schodzi
Właśnie Słoniu, shiftera się nie boję jak coś źle zrobię to najwyżej biegu nie wrzucę a przy heblach jak coś mi się nie uda to mogę źle skończyć i na przykład wjechać w pudła jakieś :lol: