[B4 2.6 ABC] Myszkowanie i uderzenia zawieszenia.

czarek0070 · Post autor: **czarek0070** » 11 mar 2012, 14:14

Witam,
Mam problem z Swoja niunia, a mianowicie oddalem ja wczoraj do mechanika na wymiane lozysk w tylnich kolach i po ich wymianie samochod zaczal myszkowac przy predkosci 80 km/h i wyzej. Wrocilem do tego mechanika i tez to odczul podczas jazdy wiec posprawdzal wszystko jeszcze raz i niby wszystko jest ok, wiec sprawdzil mi zbierznosc i na przedniek osi mam 6 mm zbierznosci. Mechanik uwaza, ze wlasnie te 6 mm zbierznosci "ciaga" samochodem po calej drodze. No dobrze, ale ta zbierznosc najprawdopodobniej nie zrobila sie na warsztacie bo do przodu nawet sie nie dotykali wiec juz wczesniej mial bym takie objawy. Dodatkowo kiedy pozniej jechalem i wpadlem w kilka dziur to uslyszalem ze tylnie zawieszenie jakby przestalo pracowac. Kiedy wpadam w dziure jest ogromny huk w calym camochodzie jakby ktos mlotem w bagazniku uderzal. Wszystkie opisane objawy wystapily po wymianie lozysk. Dodam ze to quattro. Zwracam sie do was o pomoc bo TU znajde ja najszybciej.
Nie wiem czy dobrze dobralem temat ale niby mechanik mowi ze to geometria jest do ustawienia.

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 11 mar 2012, 14:33

Padniete tuleje na wahaczach, prawdobodobnie przód i tył.

czarek0070 · Post autor: **czarek0070** » 11 mar 2012, 14:38

Tuleje były ogladane podczas przegladu samochodu u mechanika jak do niego przyjechalem z reklamacja i były ok. A i czy zepsuly by sie jak stal u mechanika? Przeciez one sie nie koncza w czasie godzinnym

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 11 mar 2012, 15:32

Jak moje Audi woziło na boki to do wymiany były przednie tuleje wahacza, po wymianie auto już jechało stabilnie.

[ Dodano: 2012-03-11, 15:37 ]
Najlepiej jedź na stację diagnostyczną na trzepaki, zapłacisz około 20 zł a wszystko będziesz wiedział dokładnie. Ja tak zrobiłem i od razu wiedziałem, że to przednie tuleje.

Post autor: **Jarewa** » 11 mar 2012, 17:05

andrzejsz23 pisze:Najlepiej jedź na stację diagnostyczną na trzepaki, zapłacisz około 20 zł

Stacja diagnostyczna nie ma prawa brać kasy za to, oni powinni to za darmo robić w ramach przeglądów rocznych

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 11 mar 2012, 17:14

U mnie jest tak że jak jedziesz na zrobienie przeglądu w samochodzie, a z jakiejś przyczyny tego przeglądu auto nie przejdzie to wtedy nie biorą kasy. Ale jak byłem tylko się dowiedzieć co piszczy w moim Audi to wtedy wzieli 20 zł.

Post autor: **Jarewa** » 11 mar 2012, 17:28

Powiem tak żebyś zrozumiał, na każdej stacji tak powinno być nie tylko raz w roku możesz skorzystać z tak zwanego przeglądu ale oprócz tego w każdym przypadku kiedy stwierdzasz nieprawidłowości w aucie masz prawo skorzystać ze stacji za darmo, czy to ustawić światło po wymianie lampy czy sprawdzenie luzów amorów, hamulców. Nie do tyczny innych przeglądów ( wydawanie zaświadczeń po utracie dowodu itd).

Tak mi powiedział diagnosta kasy nie przyjął powiedział ze za to nie mogą brać kasy bo to ich obowiązek. Co jedynie zaprosił na przegląd roczny. Podejrzewam że chodzi o gwarancje, każdy zakładzie usługowym masz roczna gwarancje ustawową.

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 11 mar 2012, 17:37

Pisząc krótko trafiłeś po prostu na uczciwego Diagnostę. Ja o tym nie wiedziałem i zapłaciłem 20 zł. Ale w kwietniu wybieram się na sprawdzenie Auta bo mam w czerwcu przegląd to się zapytam co i jak. Jestem ciekawy co mi powie :-o

olapiotr · Post autor: **olapiotr** » 11 mar 2012, 18:05

andrzejsz23, Poproś o paragon

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 11 mar 2012, 18:08

w sumie racja, ciekawe co na nim wydrukuje :lol:

czarek0070 · Post autor: **czarek0070** » 13 mar 2012, 18:09

Witam,
Samochód był dziś na przeglądzie i nic nie wykazało. Ani tuleje, ani amory, nic... Tak jak powiedział ten mechanik została poprawiona geometria ale to również nie dało żadnego efektu. Może ma ktoś jakieś inne pomysły.
Mam pewną teorię. Czy gdyby mechanik pomylił się w doborze łożysk i wsadził dajmy na to łożyska z o 1mm mniejszą średnicą, to czy na wybojach luz w piaście nie stukał by a podczas jazdy nie rzucało by samochodem? To tylko teoria i może być kompletnie bez sensu, gdyż nie mam pojęcia co się dzieje i bardzo mnie to martwi więc mam burze mózgu. A i jeszcze gdyby tego było mało to zamek centralny przestał mi działać, a mianowicie po przyciśnięciu przycisku na pilocie zapalają się kierunki ale samochód się nie zamyka, a po zamknięciu kluczykiem zamyka się tylko jeden (nie działa centralny). bezpieczniki sprawdzone i wszystko ok. Centralka przestała działać sama po nocy...
Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuje.

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 13 mar 2012, 18:59

Spróbuj podnieść tylne koła i nimi poruszać na boki, zobaczysz wtedy czy jest jakiś wyczuwalny luz.